abonament

[stasia]

Jakie jest wasze zdanie na likwidację abonamentu. Uważam, że powinien być abonament za radio, Katowice budzą mnie rano, potem Warszawa ma ciekawe audycje (cztery pory roku, Matysiakowie i Jeziorany oraz doskonały humor) można uruchomić wyobraźnię.
A telewizja się wyżywi - och te reklamy.

[Mel]

Jestem za zniesieniem podatku o nazwie "abonament radiowo-telewizyjny". Niech budżet państwa opłaca programy i audycje, których komercyjne stacje nie nadają. Nie chcę opłacać propagandy politycznej.

[tren_d]

telewizja publiczna jest obiektywna

[banan.eu]

abonament to bzdura...mam kablówkę i co?mam płacić za 4 kanały tyle co za 60??a może jedno i drugie?no tak jeszcze radio...polskie radio jest 10 lat za jaskiniowcami...i tyle mojej opinii.

[vaygr]

Mel a ty myślisz że budżet to skąd się wziął, sam do niego dołożyłeś i dokładasz cały czas, to nie są pieniądze ze zbiórki WOŚP tylko podatników czyli nas wszystkich a ja nie chcę dokładać do żadnej telewizji a tym bardziej do durnego radia które zatrzymało swój rozwój w czasach Skaldów i Vondrackovej, nawet pośrednio..

[che givera]

telewizja publiczna jest obiektywna

Żarty sobie robisz?

[stasia]

Więc jeśteśmy zgodni, że powinno się znieść abonament za telewizję.

[stasia]

Nie zaczyna się zdania od "więc" - przepraszam.
Zanim otworzę oczy, wiem jaka jest pogoda, które ulice są w remoncie, skrót ważnych wydarzeń i melodyjka oraz poczucie humoru prowadzących. Chce się żyć.

[Barth]

Pardon - wkracza era telewizji cyfrowej, i to dostarczanej internetem. Nawet TP oferuje u nas podobną usługę. W efekcie nie będzie wkrótce nawet telewizora tylko monitor - radia można już słuchać przez internet i to wielu rozgłośni. To od czego w przyszłości będą ściągać opłatę panowie publiczni? Już dziś oni sami powinni myśleć nad swoją przyszłością.
A gdy chodzi o pieniądze - czy nie jest normalne że wiemy i decydujemy na co wydajemy pieniądze? Czy nie jest normalne że płacone są pieniądze za otrzymane dobro? Czy nie jest normalne że nie utrzymuje się czegoś z czego ludzie nie korzystają, lub korzysta mniejszość - a nie jest krytyczne dla funkcjonowania państwa czy społeczeństwa. Nie postuluje oczywiście o jakąś rewolucję - jedynie o zmianę punktu widzenia.
Jednocześnie chciałbym przypomnieć że podobna sytuacja już była kiedy państwo odstawiało kulturę i sztukę od dotowania - teatry i inne instytucje musiały sobie poradzić i jakoś poradziły.

[Mel]

Mógłbym jeszcze zaakceptować abonament radiowy, ale nie telewizyjny.
Niezbyt wiele osób w Polsce wie jak rozdęta jest TVP. Ilu zbędnych pracowników, działów, komórek, członków zarządów, rad nadzorczych, rad programowych, związkowców na etatach - żyje i to dobrze z naszych pieniędzy.

Powtarzam, co już powiedziałem: niech budżet opłaca programy tzw. misyjne, czyli te, które nie nadają stacje komercyjne, a są społecznie potrzebne. Tylko chciałbym aby pieniądze wydawane z naszych kieszeni były pod kontrolą społeczną, jednak sprawowaną nie przez tych , co z tego żyją.

Dzisiaj aż przykro słuchać tych obrońców abonamentu, którzy w większości ciągną z niego właśnie osobiste profity!

To by było na tyle.