Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Agresywny pies bez opieki

Tematy niekoniecznie zwiazane z naszym miastem - także towarzyskie.

Postprzez Pedros » niedziela, 3 sie 2008, 21:16

Mam pytanie czy ktoś z Was wie gdzie można zgłosić sprawę człowieka który mieszka na osiedlu, posiada psa rasy amstaff który jest bardzo agresywny. Dzisiaj rano obudziły mnie odgłosy walki psów. Okazało się że ten koleś przyszedł do sklepu i zostawił swojego psa przed sklepem bez kagańca i bez smyczy. Pies sobie chodził luzem. Pech chciał że obok kobieta zostawiła boksera przywiązanego do kraty. Efekt był taki że psy się "chwyciły". Po wołaniach kobiety o pomoc koleś wyszedł ze sklepu i odciągnął swojego psa na bok po czym wrócił do sklepu a piesek znowu pozostał bez opieki, smyczy i kagańca i co...... oczywiście znowu skoczył na boksera. Więc kobieta znowu w krzyk, ten idiota znowu wyszedł ze sklepu z reklamóweczką , odciągnął psa i co......położył psa na chodniku i pięścią go uspokajał - zadawał mu ciosy w brzuch. Potem odszedł wyzywając kobiete która zwróciła mu uwagę. Mam pytanie gdzie zgłosić tą sprawe zanim ofiarą psa zostanie człowiek albo mniejszy pies???????????????????
Pedros
użytkownik
 
Posty: 948
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez GP » niedziela, 3 sie 2008, 21:22

1. Straż Miejska (a nie tylko na nią psioczyć...)
2. Policja

Tyle mi przychodzi na myśl...
Fotograf z pasji, fotograf z zawodu.
Avatar użytkownika
GP
użytkownik
 
Posty: 3386
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez GeN » niedziela, 3 sie 2008, 22:54

Obić mordę. Tak przy okazji.
GeN
użytkownik
 
Posty: 1276
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez wuzel » poniedziałek, 4 sie 2008, 08:06

Straż Miejska i bez zastanawiania się. GeN - obić mordę komu? Bokserowi, amstafowi, babci czy kolesiowi? To chyba nie jest wyjście.
"UWAŻAJMY! LEKCEWAŻONY PRZEZ NAS ANALFABETA MOZE POSTAWIĆ KROPKĘ NAD i"

Stanisław Jerzy Lec
wuzel
użytkownik
 
Posty: 916
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez GeN » poniedziałek, 4 sie 2008, 09:01

Kolesiowi, to chyba oczywiste. Przecież to jakieś bydlę jest, nie człowiek. Nich samo poczuje jak to jest zarobić z pięści. A poza tym... Teoretycznie najwłaściwszym organem byłaby Straż Miejska, lecz moje doświadczenia z tą instytucją są, delikatnie mówiąc, zniechęcające. Do odmowy interwencji w sprawie samochodu blokującego wyjazd z bramy posesji włącznie. Mimo iż pieszy patrol, którego podobno nie mieli w okolicy, widziałem kilka minut wcześniej dwie przecznice dalej.
GeN
użytkownik
 
Posty: 1276
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez endi_ » poniedziałek, 4 sie 2008, 10:15

GeN>
Straż Miejska jest od tego jak tiiiiii... od srania!
Po moim zwróceni kolesiowi uwagi, że jego pupil (pitbul) idzie sobie luzem bez kagańca popatrzył na mnie jak na "wariata" i poszedł dalej. Zadzwoniłem więc do SM. Jakie było moje ździwienie jak SM przyjechała na miejsce dosłownie w 3 minuty (trzy minuty) z zegarkiem w ręku! Oby tak dalej panowie!!!!
Nie bójcie sie używać rozumu
endi_
użytkownik
 
Posty: 117
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez wysek » poniedziałek, 4 sie 2008, 10:48

przyjechac to jedno a rozwiazac sprawe to drugie ;]
wysek
użytkownik
 
Posty: 70
Na forum od: 26 cze 2008, 14:36

Postprzez Pedros » poniedziałek, 4 sie 2008, 13:20

Wezwałem Policje ale była po 20 minutach dopiero a po pasach została tylko krew na chodniku:( Mysle że dzielnicowy na początek i zobacze jak bedzie
Pedros
użytkownik
 
Posty: 948
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez staszeks » poniedziałek, 4 sie 2008, 13:32

GeN napisał(a):Kolesiowi, to chyba oczywiste. Przecież to jakieś bydlę jest, nie człowiek. Nich samo poczuje jak to jest zarobić z pięści. A poza tym... Teoretycznie najwłaściwszym organem byłaby Straż Miejska, lecz moje doświadczenia z tą instytucją są, delikatnie mówiąc, zniechęcające. Do odmowy interwencji w sprawie samochodu blokującego wyjazd z bramy posesji włącznie. Mimo iż pieszy patrol, którego podobno nie mieli w okolicy, widziałem kilka minut wcześniej dwie przecznice dalej.

Jak mnie zablokowano na parkingu zadzwoniłem po policję.
Byli po 10 minutach.Ale tu można zarobić.
Tak szybko zaczęli wypisywać mandat,że zapomnieli zapytać kto ich wzywał.
Natomiast na temat SM wypowiadałem się w innym wątku.
staszeks
użytkownik
 
Posty: 7458
Na forum od: 13 lis 2006, 19:20

Postprzez GeN » poniedziałek, 4 sie 2008, 19:53

A policja przyjechała. Tyle że po 40 minutach. Jak raz urocza pani, która koniecznie musiała kupić jabłka, a "przecież wszędzie zajęte i nie można zaparkować" chwilę wcześniej odjechała. Tyle że panowie mieli dobre wytłumaczenie, bowiem prosto z innej interwencji ich ściągnęli. Mimo iż sprawa ewidentnie leżała w gestii SM.
Ostatnio edytowano wtorek, 5 sie 2008, 06:01 przez GeN, łącznie edytowano 1 raz
GeN
użytkownik
 
Posty: 1276
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Pedros » wtorek, 5 sie 2008, 21:47

Jest postęp niewielki. Wczoraj widziałem tego pajaca z psem na smyczy jak szedł do sklepu po .... wódke!!!!!!!!!!! Najlepsze było to że pies z nim wszedł do sklepu i razem robili zakupy. Czy to jest k..... normalne?
Ostatnio edytowano wtorek, 5 sie 2008, 21:47 przez Pedros, łącznie edytowano 1 raz
Pedros
użytkownik
 
Posty: 948
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez GeN » środa, 6 sie 2008, 00:42

Może facet poprzednim razem zorientował się, że jednak ktoś inteligentny powinie mu towarzyszyć. Tak na wszelki wypadek. Wiesz, te problemy z wydawaną resztą, trafieniem z powrotem do domu...
GeN
użytkownik
 
Posty: 1276
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez mediatorBB » poniedziałek, 11 sie 2008, 10:01

normalnie psa do sklepu nie powinni wpuścić, gość sobie myśli że jest bezkarny więc może Policja powinna z nim porozmawiać, chociaż obawiam się że skończy się na mandacie i poszukiwaniu osoby która na niego doniosła w formie zemsty...
mediatorBB
użytkownik
 
Posty: 61
Na forum od: 22 mar 2008, 09:40

Postprzez Pedros » poniedziałek, 11 sie 2008, 20:38

mediatorRD napisał(a):normalnie psa do sklepu nie powinni wpuścić, gość sobie myśli że jest bezkarny więc może Policja powinna z nim porozmawiać, chociaż obawiam się że skończy się na mandacie i poszukiwaniu osoby która na niego doniosła w formie zemsty...

Pewnie dostanie 100 mandatu i to wszystko. Bo to Polska właśnie. Dlatego właśnie ludzie nie reagują w takich sytuacjach.
Pedros
użytkownik
 
Posty: 948
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez cindy328 » wtorek, 12 sie 2008, 22:01

Jak taki pies może nie przejawiać agresji, jak jego pan używa siły?

Amstaff niczemu niewinny, bo właściciela się nie wybiera, szkoda, że jego pan-pustak

nie wpadł na pomysł założenia kagańca...ale to może dlatego, bo z wódki rozum krótki....
Ostatnio edytowano wtorek, 12 sie 2008, 22:03 przez cindy328, łącznie edytowano 1 raz
cindy328
użytkownik
 
Posty: 223
Na forum od: 27 lip 2007, 17:28
Lokalizacja: B-B Błonie


Powrót do Pogaduszki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości