przez Sheena » wtorek, 4 lis 2008, 04:35
Co prawda skończyłam szkołę parę lat temu,ale jedno na pewno się nie zmieniło:to ile i jak się nauczysz w głównej mierze zależy od Ciebie.Jak się będzisz chciał uczyć to i w szkole z ostatniego miejsca w rankingu wyjdziesz jako wykształcony człowiek.Jak nie-to nic Ci nie pomoże.Ogólnie poziom nauczania zależy bardziej od uczniów niż nauczycieli,to Wasze chęci i możliwości kształtują ten poziom.Nauczyciele i ich wymagania to tylko dodatek.
A o Koperze konkretnie-za moich czasów nikt za rękę nie prowadził ani po głowie nie głaskał.Nie wymagało się myślenia,raczej wkuwania na pamięć,wszelkie inicjatywy i przejawy samodzielnego myślenia były gaszone w zarodku,królowały nakazy i zakazy-przebrnęliśmy przez identyfikatory,zamykanie szkoły na klucz na przerwach,ganianie za uczniami po śmietnikach,wyrzucanie z lekcji za zbyt długie włosy(to chłopakow dotyczyło) i wiele innych.Nieustanne przypominanie o tym,że chodzimy do "szkoły z tradycjami",choć większość odczuwała,że czasy świetności ta szkoła ma już dawno za sobą.To,czego się tam nauczyłam,doceniłam dopiero z czasem-nauczyłam się,że nic w życiu łatwo nie przychodzi i bardzo często dostaje się po tyłku;p.I polskiego(choć łapię się,że coraz więcej błędów popełniam im więcej czasu mija od zakończenia edukacji;))-z niezapomnianą śp.Renią Okolus,jedyną nauczycielką z czasów l.o. którą naprawdę szanowałam.Nie policzę już dziś nieprzespanych nocy spędzonych na wkuwaniu biologii,przepłakanych godzin ani tego ile razy chciałam przenieść się do innej szkoły.Gdybym miała wybierać jeszcze raz to nie wiem czy bym się zdecydowała na Kopernika.Do dziś jakiś dreszcz mnie przechodzi na sam widok budynku mojej byłej szkoły.
Teraz z tego co wiem jest trochę inaczej.Nie ma już nauczycieli-legend(został już tylko dr Kuśmierski;)),kadra odmłodzona,ponoć mniej wymagająca.Darowali sobie zakazy farbowania włosów,malowania paznokci,noszenia dreadów,szerokich spodni(chociaż teraz, jak mi już okres młodzieńczego buntu minął zastanawiam się czy to czasem nie było słuszne-przynajmniej umiem się zachować stosownie do sytuacji).
Nie wiem jakie są Twoje oczekiwania odnośnie przyszłej szkoły-jeśli liczysz że Kopernik sam w sobie-tylko dlatego,że jest Kopernikiem,"szkołą z tradycjami" i wysoko notowaną-ułatwi Ci dalszą edukację-rozczaruję Cię.Z mojego rocznika nikt nie odniósł jakichś znaczących sukcesów,na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby,które dostały się na renomowane uczelnie w kraju(mimo tego,że całkiem sporo radziło sobie w liceum lepiej niż dobrze-na skalę ogólnopolską okazało się,że to za mało),większość na ATH,UŚ w Cieszynie,prywatne uczelnie albo w ogóle nigdzie i mieszkają teraz za granicą.Kiedy zdasz maturę i pójdziesz na studia nikt nie będzie zwracał uwagi na to,jakie kończyłeś l.o. tylko na Twoje wyniki-teraz macie trochę łatwiej bo bez egzaminów.
Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano wtorek, 4 lis 2008, 04:36 przez
Sheena, łącznie edytowano 1 raz