staszeks napisał(a):marnujesz się powinienieś pisać
A co robię tutaj? Nadaję morsem?
necia55 napisał(a):Taka MALAGA na ten przykład , lub PORTO , a nawet nasz krajowy półtorak miodowy - pycha . I gdzie mi wielbić śmierdzące piwsko , jak w pięknym kielichu mieni się bordowy lub bursztynowy eliksir pachnący słońcem i miłością .Te lśnienia , ten bukiet ,ta słodycz
Półtorak? Mniamuśny! Miody to nasz kulturowe dziedzictwo, które powinniśmy kultywować. Do oporu. I uważam że powinna być ustawa, która zakazywałaby represji prawnych wobec wyorbitowanych miodkami, a nawet traktować ich z należytym szacunkiem - wszak to dobro kultury byłoby chodzące. Dwojakiem zresztą też nie pogardzę. Ale wina to już nie tylko słodycz, to również i wytrawność. Wytrawność w odmianach i smakach różnorodnych, w kolorach i aromatach. Tak, tak, znowu wychodzi że kwachy.
Mam propozycję, taką serio-serio. Na pierwszym rynku w Białej jest sklep "benedyktyński", tam gdzie ongiś była księgarnia muzyczna. Idź i nie grzesz więcej... ups... nie ta fala dostrajania... Jak to szło? Pokrętło dwie działki w lewo? O! Jest! Idź i kup sobie piwo klasztorne. Na piwo trapistów jeszcze czas przyjdzie, ale zacznij od czegoś prostszego. Takie piwo benedyktyńskie, nazywane "Piwem szafarza". Prawdziwe piwo, z lekkim osadem drożdżowym, nasycane miodem dla barwy i smaku. Pięć zeta nie majątek, najwyżej skarmisz nim potem domową świnkę
necia55 napisał(a):po prostu AMBROZJA !!!
Bimbrozja?
kala napisał(a):Ja tam się nie dziwię
Zresztą mnie już nic chyba nie zdziwi
A zdziwiłabyś się
//edit
skąd tyle literówek miałem? czyżby lewitacja się zaczynała?