Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Snowboard, gdzie zacząć?

Tematy niekoniecznie zwiazane z naszym miastem - także towarzyskie.

Postprzez jazzy » sobota, 3 sty 2009, 14:25

Jakie miejsce możecie polecić w okolicach Bielska, gdzie można wyjechać (tylko nie orczykiem) i zacząć naukę na desce?

Obecnie stwarzam jeszcze małe zagrożenie, więc szukam miejsc mniej zagęszczonych :)
jazzy
nowicjusz
 
Posty: 16
Na forum od: 25 gru 2008, 12:33

Postprzez Jocker » sobota, 3 sty 2009, 14:53

W okolicy jest wiele takich miejsc tylko wiadomo albo trzeba dojść albo dojechaś lub wjechać. Co powiesz na Szyndzielnie ? jest kolejka na samą góre tylko wjazd jak dla mnie troche drogawy ale tam tez mozna pojeździć i sie uczyć. ja sam sie tam uczyłem jeździć na nartach. Nie dość że łagodny stok to świetne trasy narciarskie.
Jocker
użytkownik
 
Posty: 21
Na forum od: 18 lut 2007, 19:04

Postprzez jazzy » sobota, 3 sty 2009, 15:04

No właśnie wczoraj zjeżdżałem z Szyndzielni, do 1 połowy cudnie,
świeży puch, może tylko 5 narciaży po drodze,
a potem same kamienie, nowa decha pocharatana i lipa:(
Masz rację, tam jest ok, tylko, że jeszcze musi sypnąć porządnie,
pozdro.
jazzy
nowicjusz
 
Posty: 16
Na forum od: 25 gru 2008, 12:33

Postprzez manka » sobota, 3 sty 2009, 19:34

A może pojedź na Żar. Tam jest kolejka - mijanka i stok dość łagodny plus jeszcze piękne widoki na Kotl. Żywiecką.
manka
użytkownik
 
Posty: 75
Na forum od: 3 lis 2008, 20:36

Postprzez Jocker » sobota, 3 sty 2009, 20:39

Na pissku podobno jest duzo sniegu ale czy to prawda ?? Widziałem w telewizji to dość sporawo jest ale szlaki troszke trudniejsze.
Jocker
użytkownik
 
Posty: 21
Na forum od: 18 lut 2007, 19:04

Postprzez jazzy » sobota, 3 sty 2009, 20:51

No to są juz jakieś opcje :)
jazzy
nowicjusz
 
Posty: 16
Na forum od: 25 gru 2008, 12:33

Postprzez manka » sobota, 3 sty 2009, 21:33

Byłam na Pilsku przed świętami. Nie chciałam o tym wspominać bo Pilsko to najgorsza opcja. Tłok, ciasno, trasy wąskie, oblodzone. Na moich oczach para się zderzyła. I drogo jak cholera. Po 2 godzinach mieliśmy dość.Tam to spokojnie nie pojeździsz, a poza tym na Miziowej są tylko orczyki.
manka
użytkownik
 
Posty: 75
Na forum od: 3 lis 2008, 20:36

Postprzez jarekbb » niedziela, 4 sty 2009, 18:25

jak chcesz uniknac orczyków do w Beskidach porządnie nie poszalejesz. Lepiej za wczasu sie uczyc jezdzic na orczyku bo niestety polskie "osrodki narciarskie" wygladaja jak wygladaja i widok starodawnych 20-sto czy więcej letnich orczyków będzie w nich jeszcze dłuuuuugo gościł. Jest pare miejsc bez orczyków ale tego jest mało u nas w niedalekiej okolicy.
Unikanie stoków z orczykiem to ominięcie problemu. Lepiej wybrać się na malutki stok z orczykiem (szyndzielnia, klimczok, meszna, szczyt zaru itd... ), poswiecic sie troszke i sie nauczyc a wtedy zadna miejscowa nie będzie Ci straszna ;)
Powodzenia
jarekbb
użytkownik
 
Posty: 118
Na forum od: 2 lis 2007, 21:08
Lokalizacja: BB

Postprzez wysek » wtorek, 6 sty 2009, 17:58

jak masz mozliwosc pojechac do szczyrku to wyruszaj tam ;]
bialy krzyz dobry do nauki, stoki pod czyrna...naprawde jest tego troche :)
ja tez zaczynam w tym sezonie i kumpel ktory mnie 'uczyl' wzial mnie od razu na juliany
i tez da sie nauczyc ;]
pzdr
wysek
użytkownik
 
Posty: 70
Na forum od: 26 cze 2008, 14:36

Postprzez jazzy » środa, 7 sty 2009, 13:04

Dzięki za wszystkie porady!
Można dodać, że najlepiej jechać rano, w tygodniu, bo weekend w szczyrku to masakra
warszawsko-śląska :)
jazzy
nowicjusz
 
Posty: 16
Na forum od: 25 gru 2008, 12:33


Powrót do Pogaduszki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości