Czy ludzie w wieku 28-35 lat mają w obecnych czasach jakieś

[necia55]

Nigdzie.Maluję tylko dla siebie i wyjątkowych przyjaciół.Jestem absolutnym amatorem i uzupełniam tylko własną "galerię".Uprawiam również inne "poletka" sztuki użytkowej-haftuję,szydełkuję( między innymi popełniłam 3 pary stringów z koronki) ,tudzież serwetki,kołnierzyki ,koroneczki i takie tam duperele.Również tylko dla siebie i wyjątkowych przyjaciół.No i jeszcze kilka dziedzin o których nie warto wspominać bo wyniki są jeszcze mikre.Ale cały czas się uczę różnych technik .Kiedy dzieci są już dorosłe to mamy dużo czasu na własne pasje.Teraz ,kiedy zostałam zwolniona z pracy (a jednak przeczucie mnie nie myliło) mam bardzo dużo wolnego czasu ,więc maluję już drugi obrazek w tym miesiącu.

[wuzel]

Jestem rok młodszy od vilgefortz - gram w piłkę nożną, pracuję, wychowuję syna, w wolnych chwilach "ogień" nie jest mi dziwny, robię kolejną podyplomówkę, uwielbiam podróże, żona mi kwiczy że nigdy nie ma mnie w domu i coś jeszcze? Jakieś szczegóły? Pedros/ albo Ty masz samych dziwnych znajomych albo ...... nie wiesz co robią poza tv.

[lilithBB]

a dlaczego akurat taka granica wieku?:D Prawie do niej dobijam a wiele czytam, interesuję się sztuką, maluję na szkle i (nie wiem czy to pasja xD) ale uwielbiam obrabiac zdjęcia:D
/// zapomniałabym o fotografii więc dopisuję jeszcze to dające wiele satysfakcjii zajęcie///
a co do tematu to brak jakichkolwiek pasji zauważyłam raczej u ludzi młodych (nastolatek)

[necia55]

lilithBB,czym malujesz swoje szkiełka? Malowanie na szkle... kiedyś ,kiedyś przed wiekami próbowałam malować na szkle,ale było to jakieś mało satysfakcjonujące-może farby nie te. Dzisiaj tego jest więcej-może spróbuję. Widziałam farby do Windows-rewelacyjne. A moje obrazki najczęściej maluję akrylami.
Wracając do pierwszego postu-ludzie siedzący przed telewizorem widzą czasem najwięcej-wszak to nasze >o k n o n a ś w i a t< i do tego prawie za darmo.Taki National Geografik -kto miałby czas i kasę żeby tam pojechać.A tak-ciekawie i wygodnie

[lilithBB]

Zależy co i po co chcesz malować.
Do folii i dla siebie polecam glass deco ponieważ kolory pięknie się ze sobą mieszają. Jednak farba jest mało trwała tak do roku malowidło staje się przeźroczyste:)


te już są trwalsze ale baaardzo mało przeźroczyste


przyznam że pozytywnie się zdziwiłam przy "wesołych żelkach" ale też nadają się tylko na folię, mają za to dodatkowe zastosowanie: jeśli masz koszulki na dokumenty możesz na takiej uformować z drucików listki i wypełnić farbką po odklejeniu z folii mozesz stworzyć piękne trójwymiarowe np kwiaty:


miałam też farby firmy talens decorfin to już są typowe farby do szkła nakładane pędzelkiem jednak mnie też nie zadowoliły ponieważ mimo zakręcenia zasychały:/

teraz maluję farbami vitrail (do szkła)

są trwałe, przeźroczyste i nie mam za bardzo z nimi problemów.

No trochę się rozpisałam i nie na temat ale mam nadzieję że coś pomogłam xD

[necia55]

Dzięki,jak najbardziej na temat.Jakbyś jeszcze napisała gdzie je można dostać i za ile,była by pełnia szczęścia.Chodzi o vitral.

[lilithBB]

Vitrail kupiłam w tym sklepie plastycznym obok zamku nie pamiętam ulicy chyba podcienie jeśli się nie mylę.

[celt]

A czemu tu górna granica jest 35 ??? czy po 35 roku zycia ludzie już nie mają miec prawa do pasji i ciekawego spedzania wolnego czasu? Ja mam troche wiecej, ale jak byłem w wieku 28-35 to wyrzuciłem z mojego życia telewizor i od tego czasu jestem szczęśliwszy. Jest wiele ciekawych rzeczy, które można robić razem z rodziną zamiast bezmyślnego siedzenia przed telewizorem. Ja w chwilach wolnych gdy nie ma pogody lubię przegryzać się przez historię, gdy jest pogoda odwiedzam z rodziną historyczne miejsca Polski, Czech i Słowacji. Spędzam tez dużo czasu przed komputerem, serfując po internecie oraz grając w gry strategiczne. Gromadzę tez kolekcje... nie będe pisac czego. Mam wszechstronne zaintersowania i gdyby doba miała 40 godzin tez bym się nie nudził

[GeN]

celt - nie ujawniaj się! Patrz - ja tak chciałem dyskretnie dać znać, że i starsi mogą, no i patrz jak mnie zignorowano

[necia55]

No właśnie ,kolego GeN,jeszcze nam nie powiedziałeś co Ty robisz w wolnym czasie,poza fermentowaniem owoców .Ciekawa jestem jakie masz hobby?

[GeN]

Jedzenie? No dobra, obnażę się trochę. Czytam, czasami piszę tu i tam, lubię kino (niekoniecznie dobre, Eda Wooda też lubię), grywam w gry wideo, kiedyś latałem na szybowcach (teraz trochę zdrowie szwankuje) i mam zamiar powrócić na niebo, fascynuje mnie i astrofizyka ale i historia też, uwielbiam radio (choć dziś brak dobrego radia - czasem jeszcze trójka, dwójka ale i antyradio bywa), długie spacery z psem po pustkach, muzykę w wielu przejawach, dobre alkohole i rozmowy przy nich... Ot taki tetryk, który jak celt chciałby mieć dobę na 40 (i więcej) godzin.

[necia55]

Witaj w klubie tych,dla których dzień za krótki.I ktoś ośmiela się pytać ,czy ludzie w "pewnym" wieku mają jakieś zainteresowania?

[Pedros]

Przedział wiekowy 28-35 dlatego taki ponieważ większość moich znajomych jest w takim wieku. A pytałem czy ludzie w takim wieku mają jakiekolwiek zainteresowania ponieważ jak na nich patrzę (na znajomych) to zaczynam w to wątpić i już myślałem że ze mną coś nie tak bo mam ich sporo (zainteresowań)

[necia55]

Może nie znasz znajomych tak dobrze jak Ci się zdawało,albo nie do końca się otwierają przed Tobą.Czasem ludziska mają swoje sekrety o których nikomu nie mówią ,bojąc się śmieszności.Albo rzeczywiście nic ich nie rusza,

[GeN]

Necia prawdę prawi. Czasami hobby ludzie ukrywają głęboko, bo społeczeństwo mamy... cóż, średnio tolerancyjne i dość wąskich horyzontach. Mam znajomego, który pasjami kolekcjonuje komiksy - myślisz że łatwo się przyznać do czegoś takiego, szczególnie w kraju gdzie "elyty" uniwersyteckie traktują sztukę komiksu per noga, jako niepoważny wyprysk popkultury właściwie dla dzieci? To cóż dopiero "przeciętny Kowalski" (kimkolwiek jest, bo go nigdy nie spotkałem) myśli na ten temat! Inny ze znajomych skleja modele, głównie samolotów, lecz i czołgiem nie pogardzi, jeszcze inny ma kolejki elektryczne, i tak dalej. Ja wiem o tych pasjach, bo i oni wiedzą że do końca normalny nie jestem, a nawet zdrowo przez łeb trzepnięty. Lecz wielu innym znajomym ani słowa, nawet często rodzinie. Tak to, niestety jest.