Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

cena paliwa.

Tematy niekoniecznie zwiazane z naszym miastem - także towarzyskie.

Postprzez olek » wtorek, 21 lip 2009, 07:15

Jak statystyka ma sie do rzeczywistosci?
Po pierwsze narzedzi statystycznych jest wiele, faktycznie nie kazde pasuje do danego problemu. Trzeba tez zachowac ostroznosc w interpretowaniu danych statystycznych. To troche tak jak z robieniem zdjec aparatem fotograficznym: otrzymany obraz zalezy od ujecia, naswietlenia,...
Ale pomimo tych zastrzezen, statystyka odzwierciedla rzeczywistosc i uobiektywnia. Rzeczywistosc jest zlozona, jedna osoba za pomoca swoich wrazen i przezyc nie jest w stanie jej ogarnac. Poza tym, niektore aspekty rzeczywistosci sa ukryte dla oka: np. posrod rzucajacego sie w oczy niedostatku, pochowane sa glebiej, tu i tam, znaczne obszary dobrobytu i bogactwa (bieda rzuca sie w oczy, bogactwo jest raczej dyskretne, w obawie przed zlodziejami albo ze wstydu, chyba ze ktos ma potrzebe wystawnosci).
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez staszeks » wtorek, 21 lip 2009, 07:46

Ty znowu ze swoją statystyką.
Statystycznie na każdą rodzinę w Polsce napewno przypada jeden samochód.
W związku z tym może zechcesz przyjechać i wytłumaczyć mojemu sąsiadowi,
że jak potrzebuje samochodu to niech wsiądzie ten statystyczny samochód
(jakaś nowa marka) który statystycznie posiada
i nie przychodzi do mnie. Dobrze?

P.S. Moim zdaniem nie można porównywać sredniej płacy (znowu średnia)
z PKB. To jednak są różne rzeczy.
Gdyby to było to samo to powinno się tak samo nazywać.
Z rzeczy o różnej nazwie to można (jak ktoś ma taką ochotę) porównywać żonę z sąsiadką.
Ostatnio edytowano wtorek, 21 lip 2009, 07:51 przez staszeks, łącznie edytowano 1 raz
staszeks
użytkownik
 
Posty: 7458
Na forum od: 13 lis 2006, 19:20

Postprzez staszeks » wtorek, 21 lip 2009, 08:06

olek napisał(a):.........................................np. posrod rzucajacego sie w oczy niedostatku, pochowane sa glebiej, tu i tam, znaczne obszary dobrobytu i bogactwa ..........................................

toż my cały czas o tym a Ty jakoś tak dookoła, dookoła.
Chyba,że statystycznie droga do celu wynosi tyle co z Paryża do Warszawy
i Ty mimo, że cel jest pod ręką swoje statystyczne kilometry musisz wykonać.
Widzisz statystycznie poziom wody na Odrze wynosi.....metrów.
Jest to poziom jak najberdziej bezpieczny tylko ta cholera Odra nie zna statystyki.
Ostatnio edytowano wtorek, 21 lip 2009, 08:07 przez staszeks, łącznie edytowano 1 raz
staszeks
użytkownik
 
Posty: 7458
Na forum od: 13 lis 2006, 19:20

Postprzez zuo » wtorek, 21 lip 2009, 08:21

staszeks napisał(a):P.S. Moim zdaniem nie można porównywać sredniej płacy (znowu średnia)
z PKB. To jednak są różne rzeczy.
Gdyby to było to samo to powinno się tak samo nazywać.
Z rzeczy o różnej nazwie to można (jak ktoś ma taką ochotę) porównywać żonę z sąsiadką.

Mimo ze rozne to powiązane. Mocno upraszczajac: chcesz zarabiac wiecej niz wyprodukujesz? Nie widzisz zaleznosci?
zuo
użytkownik
 
Posty: 2064
Na forum od: 23 sty 2008, 19:10

Postprzez bielskobiala » wtorek, 21 lip 2009, 13:01

staszeks napisał(a):O ile dobrze zauważyłem przejeżdżając przed stacją benzynową LOTOS na os.Karpackim jest podana cena E95 3.78zł.

A pamiętacie tak niedawne przecież czasy gdy za litr wywieszali cenę 1,20 zł?
bielskobiala
użytkownik
 
Posty: 134
Na forum od: 9 maja 2009, 19:54

Postprzez Addi » wtorek, 21 lip 2009, 13:09

To jak jest w rzeczywistości? Wywiesili litr za 3,78zł a kosztuje tyle co wszędzie 4,57zł?? Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca a takie chwyty marketingowe zabronione.
Patrzę na moje miasto. Kocham je... :)
Addi
użytkownik
 
Posty: 215
Na forum od: 14 lis 2007, 17:48
Lokalizacja: Mały Wiedeń

Postprzez olek » wtorek, 21 lip 2009, 13:18

staszeks napisał(a):Statystycznie na każdą rodzinę w Polsce napewno przypada jeden samochód.

No i dobrze, trzeba sie z tego cieszyc, kiedys marzeniem Edwarda Gierka bylo uczynic Polske krajem zmotoryzowanym, miedzy innymi dzieki wybudowanej w Bielsku-Bialej Fabryce Samochodow Malolitrazowych, a takze wybudowanej trasie szybkiego ruchu Bielsko-Warszawa.
A ze nie kazda rodzina ma teraz samochod, a wiele rodzin ma po wiele samochodow? Czy to powinien by byc motyw do obnizenia ceny benzyny, zeby ulzyc biedniejszym posiadaczom samochodu? Watpie, zeby niezdolnosc Polakow do rownomiernego rozdysponowania miedzy siebie bogactwa, miala wywierac jakis wplyw na cene paliwa.

Dam taki ostry przyklad: jak mozna przeczytac w Wikipedii, w Arabii Saudyjskiej istnieje bieda, bezrobocie (13%) i analfabetyzm. Na innym portalu mozna przeczytac, ze 60% Saudyjczykow nie moze kupic sobie wlasnego domu. Czy to jest powod, zeby obnizyc cene paliwa na tamtejszych stacjach benzynowych, tak by uczynic bardziej znosnym zycie tamtejszych biednych?
Ostatnio edytowano wtorek, 21 lip 2009, 13:21 przez olek, łącznie edytowano 1 raz
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez staszeks » wtorek, 21 lip 2009, 16:47

olek napisał(a):
staszeks napisał(a):Statystycznie na każdą rodzinę w Polsce napewno przypada jeden samochód.

No i dobrze, trzeba sie z tego cieszyc, kiedys marzeniem Edwarda Gierka bylo uczynic Polske krajem zmotoryzowanym, miedzy innymi dzieki wybudowanej w Bielsku-Bialej Fabryce Samochodow Malolitrazowych, a takze wybudowanej trasie szybkiego ruchu Bielsko-Warszawa.
A ze nie kazda rodzina ma teraz samochod, a wiele rodzin ma po wiele samochodow? Czy to powinien by byc motyw do obnizenia ceny benzyny, zeby ulzyc biedniejszym posiadaczom samochodu? Watpie, zeby niezdolnosc Polakow do rownomiernego rozdysponowania miedzy siebie bogactwa, miala wywierac jakis wplyw na cene paliwa.

Dam taki ostry przyklad: jak mozna przeczytac w Wikipedii, w Arabii Saudyjskiej istnieje bieda, bezrobocie (13%) i analfabetyzm. Na innym portalu mozna przeczytac, ze 60% Saudyjczykow nie moze kupic sobie wlasnego domu. Czy to jest powod, zeby obnizyc cene paliwa na tamtejszych stacjach benzynowych, tak by uczynic bardziej znosnym zycie tamtejszych biednych?

olek
Ale tak to już jest rozmowa o czym innym.
Narazie to próbowałes udowodnić jak to nam WSZYSTKIM jest dobrze.
Dlatego też gdzieś tam pisałem,że różni nas TYLKO pięć liter.
Nie nie chcę aby rozdysponować równomiernie ................,
ale też nie chcę aby istniała grupa osób która w sposób arbitralny jest w stanie ogłosić
my od dzisiaj zarabiamy tyle.........
Wręcz uważam,że nawet w całkowicie prywatnej firmie powinna być ograniczona maksymalna rozpiętość nawet nie płac a powiedziałbym dochodów.
Wróć pomyłka nie firmie a w kraju jako takim.

necia to i ja dołożę materiał może olek wytłumaczy ludziom,
że mają średnio 2500 na miesiąc
http://www.super-nowa.pl/art.php?i=13915
Ostatnio edytowano wtorek, 21 lip 2009, 17:23 przez staszeks, łącznie edytowano 1 raz
staszeks
użytkownik
 
Posty: 7458
Na forum od: 13 lis 2006, 19:20

Postprzez Krzysztof » wtorek, 21 lip 2009, 17:22

Tak czytam Wasze rozważania w których przewija się często motyw statystyki. Statystyka tzw "Królowa oszustów". Taki przykład z życia wzięty. Mój sąsiad leje żonę codziennie. Ja jestem raczej spokojnym facetem i daje jej spokojnie żyć bez tych "przyjemności". Ale tu może nastąpić zdziwienie, statystycznie lejemy żony co drugi dzień. I gdzie tu prawda????
Tak, że Panie Olek twoje statystyczne wywody są dla ludzi którzy chcą się z czegoś wytłumaczyć i coś ukryć. Statystycznie średnia krajowa zarobków dziś jest to ok 3200, 3400zł brutto. Urzędnik, magisterium, 20 letni staż pracy to dziś ok 2400-2600 brutto, są jeszcze niższe uposażenia na urzędniczych stanowiskach. Kadry kierownicze zbliżają się do średniej ale nie wszędzie.
Owszem są lepsze zarobki ale nie w sferze budżetowej nie wspominam o zarobkach sterowanych przez naszych polityków. Pan Drzewiecki ostatnio ładnie nakręcił koniunkturę zarobkową w Polsce. Jak w necie Szanowny Pan Olek wyczyta takie wiadomości zaraz pojawią się sugestie jak to dobrze i wspaniale jet w tym kraju.
Krzysztof
użytkownik
 
Posty: 863
Na forum od: 16 lut 2007, 06:20

Postprzez staszeks » wtorek, 21 lip 2009, 17:35

Addi napisał(a):To jak jest w rzeczywistości? Wywiesili litr za 3,78zł a kosztuje tyle co wszędzie 4,57zł?? Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca a takie chwyty marketingowe zabronione.

Prawdopodobnie uszkodzeniu uległ "totem cenowy" i wszystko byłobo dobrze gdyby nie fakt że przez kilka dni nikt nie interesował się co na nim "wisi"
Dziś już wszystkie ceny wygladają 88,88
staszeks
użytkownik
 
Posty: 7458
Na forum od: 13 lis 2006, 19:20

Postprzez Krzysztof » wtorek, 21 lip 2009, 18:07

Prawie wszędzie tak jest. A tu możecie sprawdzić aktualne ceny i wybrać najkorzystniejszą i co ciekawe, zaznaczono te trefne które nieco dodają "ulepszacza"
http://www.stacjebenzynowe.pl/?gclid=CI ... 3godxR7y9w
Krzysztof
użytkownik
 
Posty: 863
Na forum od: 16 lut 2007, 06:20

Postprzez staszeks » wtorek, 21 lip 2009, 19:42

pytanie do olka
załóżmy (na chwilę) że jest mowa o tym samym.
Jak wtedy interpretować taką różnicę średnich liczonych różnymi metodami:
taką jak tu (twój link) http://pl.wikipedia.org/wiki/PKB_per_capita
i średnią arytmetyczną jak są podawane nasze średnie pensje.
Drugie ,czy masz dane jak te różnice wygladają w innych krajach?
staszeks
użytkownik
 
Posty: 7458
Na forum od: 13 lis 2006, 19:20

Postprzez staszeks » wtorek, 21 lip 2009, 19:44

zuo napisał(a):
staszeks napisał(a):P.S. Moim zdaniem nie można porównywać sredniej płacy (znowu średnia)
z PKB. To jednak są różne rzeczy.
Gdyby to było to samo to powinno się tak samo nazywać.
Z rzeczy o różnej nazwie to można (jak ktoś ma taką ochotę) porównywać żonę z sąsiadką.

Mimo ze rozne to powiązane. Mocno upraszczajac: chcesz zarabiac wiecej niz wyprodukujesz? Nie widzisz zaleznosci?

Ja to wyprodukowałem dużo ale trzeba było dać premie za przygotowania do EURO 2012.
Jakoś mało widzę zależność.
Ostatnio edytowano wtorek, 21 lip 2009, 19:52 przez staszeks, łącznie edytowano 1 raz
staszeks
użytkownik
 
Posty: 7458
Na forum od: 13 lis 2006, 19:20

Postprzez zuo » wtorek, 21 lip 2009, 21:35

staszeks napisał(a):Ja to wyprodukowałem dużo ale trzeba było dać premie za przygotowania do EURO 2012.
Jakoś mało widzę zależność.

No to popros szefa (a moze sam nim sobie jestes) o wyplate wyzsza niz dobra ktore produkujesz, skoro nie widzisz zaleznosci to wszystko powinno grac.
Skoro miesiecznie np. robisz srubki za 5000 zł to wez wyplaty 6000.
Tak swoja droga, nie przypomina Wam to sytuacji górników?
zuo
użytkownik
 
Posty: 2064
Na forum od: 23 sty 2008, 19:10

Postprzez olek » wtorek, 21 lip 2009, 21:53

staszeks napisał(a):Pytanie do olka:
Jak wtedy interpretować taką różnicę średnich liczonych różnymi metodami?
(...) Drugie, czy masz dane jak te różnice wygladają w innych krajach?

Roznica miedzy dwiema wielkosciami statystycznymi, srednia arytmetyczna a mediana, moze ukazac stopien rozwarstwienia miedzy dochodami, "czy wiecej jest stosunkowo bogatych czy stosunkowo biednych?"
W Polsce srednia placa brutto liczona metoda sredniej arytmetycznej wynosi okolo 3150 zlotych, a liczona metoda mediany wynosi tylko 2500 zlotych, czyli o okolo 20% mniej. Ta roznica 20% mowi ze jest stosunkowo wiecej biedniejszych niz bogatszych.
A jak ta dysproporcja ma sie ma do innych krajow?
Znam dane z Francji: srednia placa brutto w 2007 roku wynosila: metoda sredniej arytmetycznej okolo 2000 euro, a metoda mediany 1600 euro. Okazuje sie, ze roznica miedzy nimi to 400 euro, czyli rowniez 20%.
Wynika z tego, ze proporcje miedzy wzglednie bogatymi a wzglednie biednymi sa takie same w Polsce jak we Francji.

Ale oprocz wzglednej zamoznosci czy biedoty, jest tez bezwzgledny dobrobyt lub bezwzgledny niedostatek: bezwzglednie wysoka zamoznosc, to taka, gdy ktos ma tyle dochodu, ze sobie tylko odpoczywa i ani palcem nie kiwnie. A bezwzgledna bieda, to wtedy gdy mimo podejmowanych wysilkow i trudow, pracy w znoju, ktos zarabia az tak malo, ze nie wystarcza mu to na utrzymanie sie przy zyciu, podupada i umiera.
Odnosnie bezwglednej biedy we Francji powiem tylko tyle, ze jest ona znikoma, bo panstwo jest opiekuncze, i wiele z rozwiazan i zdobyczy socjalistycznych pozostaje w mocy do dzisiaj.
Znam Polaka, ktory przez 15 lat, po upadku muru berlinskiego od czasu do czasu sprzedawal tu we Francji zebracze gazety na skrzyzowaniach ulic, a teraz na "starosc" (58 lat) ma 800 euro renty inwalidzkiej, bo z palenia papierosow i picia alkoholu lekko siadly mu pluca, i watroba. Ostatnio kupil sobie Forda Mondeo za 2000 tysiace euro, pojechal nim do Polski i u siebie podreperowal. Dostal niedawno mieszkanie, w cenie czynszu okolo 350 euro, z czego on placi jedynie 150. Mowi, ze to za duzo, i bedzie sie staral o mieszkanie komunalne (HLM), wieksze, gdzie bedzie musial placic tylko 75 euro za czynsz. Mimo swych 800 euro na miesiac, chodzi czesto na darmowe posilki organizacji charytatywnych, a i pozebrze sobie w razie potrzeby. Wydaje glownie pieniadze na paliwo, zeby pojezdzic tu i tam, jedzi tez do Polski okolo dwa razy w roku, swym samochodem. Oprocz tego, od rana do wieczora oglada polska telewizje, glownie programy sportowe, najchetniej zuzel, przez antene satelitarna, ktorej zainstalowanie kosztowalo go 200 euro. Gra w Toto-lotka tez, bo ma nadzieje na wygranie wiekszej sumy, ktora pozwolilaby mu odmienic swoj los, a takze wydaje niebagatelne sumy na skrety papierosowe. Gdy sie od czasu do czasu zapija alkoholem, odpowiada belkotem na zarzuty, ze Francuzi tez pija, i to jeszcze wiecej, bo do kazdego obiadu.
Ostatnio edytowano wtorek, 21 lip 2009, 22:40 przez olek, łącznie edytowano 1 raz
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pogaduszki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości