Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Bioenergoterapia

Tematy niekoniecznie zwiazane z naszym miastem - także towarzyskie.

Postprzez necia55 » sobota, 3 paź 2009, 23:03

Takie .....magiczne? Możesz sobie zrobić i wzorem starodawnych (?) magów -nosić zamiast szlafmycy.Będzie akuratnie.I może się coś pod nią rozjaśni? ;)
necia55
użytkownik
 
Posty: 2445
Na forum od: 16 paź 2008, 13:49

Postprzez zuo » niedziela, 4 paź 2009, 10:51

necia55 napisał(a):Zamierzam.Właśnie na wiosnę zamierzam.Będę sprawdzać i obserwować.Teraz mam mały problem z kwiatkiem pokojowym,włożę go więc pod piramidkę i zobaczymy czy się poprawi.
Zuo,pod pudłem wyszło zupełne pudło.Właśnie tam najwięcej sadzonek "wypadło"(zgniło i spleśniało).

Moze dlatego ze wycielas dziure w dnie i swiatlo nie moglo wpadaz pod katem. Dlatego pomysl z gnijacymi pomidorkami. One swiatla nie potrzebuja, wody tez nie.
zuo
użytkownik
 
Posty: 2064
Na forum od: 23 sty 2008, 19:10

Postprzez staszeks » niedziela, 4 paź 2009, 11:00

necia55 napisał(a):Takie .....magiczne? Możesz sobie zrobić i wzorem starodawnych (?) magów -nosić zamiast szlafmycy.Będzie akuratnie.I może się coś pod nią rozjaśni? ;)

Tylko zapomniałaś, że one osiagają moc jeżeli magowi na głowę włoży je odpowiednia rusałka po skropieniu magiczą wiśnióweczką.
staszeks
użytkownik
 
Posty: 7458
Na forum od: 13 lis 2006, 19:20

Postprzez necia55 » niedziela, 4 paź 2009, 16:10

Zuo,ja wycięłam dno z kawałkiem boków,zostawiłam tylko "szkielet" pudełka.Światła miały też po "równo",starałam się -wzorem eksperymentatorów-zapewnić jednakowe warunki wszystkim hodowlom.Nawet ,żeby nie było różnic- sadzonki też były z jednej rośliny matecznej.I naprawdę,najwięcej ukorzeniło się pod piramidką.

Staszek,a swojej rusałki nie masz?Może jak Ci włoży na głowę wiaderko(też okrągłe) to wystarczy? :D Wiśnióweczką szkoda kropić piramidkę.Wiśnióweczką można "zakropić".Ale okazja musi być ważniejsza niż "piramidkowanie"podtatusiałych "magów" :D :D
Ostatnio edytowano niedziela, 4 paź 2009, 16:18 przez necia55, łącznie edytowano 1 raz
necia55
użytkownik
 
Posty: 2445
Na forum od: 16 paź 2008, 13:49

Postprzez staszeks » niedziela, 4 paź 2009, 18:59

Gdyby niejaki ratakariri poczytał również ten wątek pewnie zastanawiałby się kto
cierpi na schizofrenię my czy on.
A wracając do meritum to moja rysałka mówi, że wiaderek nie na bo mieszkamy w mieście i po wodę chodzić nie trzeba.
A jezeli mowa o wisnióweczce to lepiej wypić i załować niż nie wypić i też załować.
A tak w ogóle to to był z twojej strony chwyt niziutko.
staszeks
użytkownik
 
Posty: 7458
Na forum od: 13 lis 2006, 19:20

Postprzez necia55 » niedziela, 4 paź 2009, 19:34

Nie chwytam za nic,co by nie było "moje". ;) Szczególnie -niziutko :D :D
A zapasy mojej wiśnióweczki topnieją w zastraszającym tempie.Dzisiaj też "nawiedzili mnie" goście,którzy za wszelką cenę postanowili skosztować mojego "specjału".
Mam wrażenie ,że przyszli do mojej wiśnióweczki,a nie do mnie :D ,co z jednej strony mile łechce resztki próżności,a z drugiej skłania do gorzkiej refleksji nad ludzką pazernością :D :D W przyszłym roku już będę te moje specjały robiła w tajemnicy.I chyba muszę nauczyć się kłamać.Bo inaczej przemiłe i przeurocze sępy wszystko"wysępią". :)
necia55
użytkownik
 
Posty: 2445
Na forum od: 16 paź 2008, 13:49

Poprzednia strona

Powrót do Pogaduszki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 119 gości