Komputronik

[staszeks]

Siedzę przed telewizorem i ogladam reklamę:
"Odpowiadamy za udane zakupy"
I w tym momencie mnie trafia wszyscy odpowiadaja za udane
tylko brak takich którzy chcieliby odpowiadać za nieudane.

[internauta]

Ale przyznasz że "zabawy w chowanego w hipermarkecie" to prawda co nie?

Szczególnie w takim media markt, zawsze gdy kupowałem u nich jakiś sprzęt trzeba było czekać aż jakiś "pan w czerwonym" lub małpa, przepraszam "pani w czerwonym" podejdzie do klienta. Trudno też znaleźć kogoś na swoim stanowisku roboczym, częśto tam telefony dzwonią i nie ma kto odebrać.

Wiecie co tak sobie pomyślałem czemu tak robią? Po prostu zostawiają klienta, mówią mu że idą na magazyn sprawdzić, itp bajki a klient niech sobie tu poczeka.

Nie prawda, klient sobie nie czeka, klient ma czas na oglądanie innych rzeczy by wydał więcej pieniążków.

O to moim zdaniem chodzi z tą zabawą w chowanego

[banan.eu]

ktoś kto posiada wiedzę co do sprzętu na pewno nie będzie się marnował w media..media to market z rtv i agd a komputronik raczej sie komputerami zajmuje(sama nazwa wskazuje..) wiec nie ma co porównywać tych 2 sklepów...

ps lepiej żeby się ukrywali niż bajki opowiadali klientom...

[staszeks]

Z punktu widzenia sprzedawcy każdy sposób, który prowadzi do zwiększonych zakupów
przez klienta jest dobry.Nawet takie dłuższe pozostawienie klienta sam na sam z towarem
inna sprawa, że można to odebrać jako przejaw lekceważenia.
Pisząc posta ja jednak miałem na myśli idiotycznie sformułowana reklamę.
Młodzież poczyta i bez zastanowienia się będzie uważać, że tak ma być.
Chociaż z drugiej strony w reklamie zapewne jest prawda a za nieudane zakupy
oni odpowiedzialności nie biorą.
Tylko, że zakup moze być nieudany ze względu na złą jakość towaru.

[zuo]

Pisząc posta ja jednak miałem na myśli idiotycznie sformułowana reklamę.

To tak jak hasło Alior Banku czyli "Wyzsza Kultura Bankowosci", która to polega na tym ze:

placówka jest otwarta do 18:00 a o 16:50, na 8 stanowisk:
- 2 dla klienta zamoznego - puste
- 2 okienka czynne
- 6 boksów pustych
zeby nie było, meloniki wisza na wieszaczku wiec pewnie sie pracownicy gdzies pochowali. Skutek? Kolejeczka, dziwne to bo prezio Sobieraj obiecywal ze w AB kolejeczek nie bedzie.

kobieta co chwile machała myszką jakby sie jej cos wieszało w komputerze i w sumie wiekszą część czasu wlasnie na tym spedziła

Nie mowcie ze marudze, troche sie po bankach pokrecilem i takiego poziomu przy takim marketingu nie spotkalem