Ja niestety dziś nie wychodziłem z mieszkania i nie mam własnych obserwacji.
(Obyłem się bez samochodu !!!!!!!!!)
Ciekaw jestem czy nasi notable świecili przykładem
czy też było tak
http://www.efakt.pl/Gdansk-Tak-wyglada- ... 973,1.html
Dzień bez auta swiętowano również u sasiadów.
W Moskwie sporo notabli rzeczywiście zrezygnowało z samochodów
o czym isze:
http://gazeta.ru/news/lenta/2009/09/22/n_1406109.shtml
jako ciekawostka prefekt okręgu północnego Oleg Mitwol
wybrał się do pracy metrem.
Wszystko byłoby dobrze tylko biedak był tam zapewne pierwszy raz i .......pobłądził.