Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

HUMOR - jakoś brakuje tego działu...

Tematy niekoniecznie zwiazane z naszym miastem - także towarzyskie.

Postprzez necia55 » wtorek, 20 kwi 2010, 19:38

Zadano pytanie kobietom i mężczyznom:jakiej płci jest waszym zdaniem komputer?

Kobiety z całą stanowczością stwierdziły,że komputer to osobnik typowo męski,ponieważ:
-Trzeba go zapalić,żeby zwrócić jego uwagę.
-Ma całe mnóstwo wiadomości ,ale i tak nic nie wie.
-Ma pomagać rozwiązać problem,ale w prawie połowie przypadków to on sam jest problemem.
-Jak się człowiek na jakiś zdecyduje,to potem się okazuje,że jak by poczekał,to mógłby mieć lepszy model.

Panowie stwierdzili natomiast,że komputer z całą pewnością mógłby być kobietą,gdyż:
-Nikt poza Stwórcą,nie rozumie ich pokrętnej logiki.
-Język ,jakiego używają do komunikacji między sobą,nie jest zrozumiały dla pozostałych.
-Nawet małe błędy są zapisywane w pamięci na zawsze.
-Jak się człowiek na jakiś zdecyduje,oddaje potem połowę swojej pensji na komponenty do niego.
necia55
użytkownik
 
Posty: 2445
Na forum od: 16 paź 2008, 13:49

Postprzez nalesnik9997 » czwartek, 13 maja 2010, 10:50

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ludzka głupota, choć co do tej pierwszej to nie mam pewności.
~A. Einstein
nalesnik9997
użytkownik
 
Posty: 444
Na forum od: 15 mar 2008, 16:02

Postprzez paputek25 » piątek, 14 maja 2010, 12:33

Podaje link do strony ,gdzie za pomocą sygnału GSM idzie namierzyć chłopaka/dziewczyne/zone/mężą kogokolwiek - podając tej osoby nr telefonu komórkowego, stronka zagraniczna , koniecznie wpiszcie kierunkowy +48 nr telefonu.

http://www.teapetece.com/moviles/
paputek25
użytkownik
 
Posty: 758
Na forum od: 19 sty 2009, 19:56

Postprzez Alinoe » piątek, 14 maja 2010, 12:47

paputek25 napisał(a):Podaje link do strony ,gdzie za pomocą sygnału GSM idzie namierzyć chłopaka/dziewczyne/zone/mężą kogokolwiek - podając tej osoby nr telefonu komórkowego, stronka zagraniczna , koniecznie wpiszcie kierunkowy +48 nr telefonu.

http://www.teapetece.com/moviles/

dziwne, że wszyscy są w tym samym miejscu :) :)
aaa i milion wyskakujących okienek :rolleyes:
Avatar użytkownika
Alinoe
użytkownik
 
Posty: 1433
Na forum od: 23 lut 2009, 21:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez Kaleid » poniedziałek, 17 maja 2010, 08:36

Coś dla Fanów CSI, w szczególności Miami.

http://www.youtube.com/watch?v=FIe_EMOPVh8 :)
Aviva Depeche Mode!
Avatar użytkownika
Kaleid
nowicjusz
 
Posty: 2
Na forum od: 17 maja 2010, 07:13
Lokalizacja: Wilkowice

Postprzez sebastian » poniedziałek, 17 maja 2010, 11:53

Leśniczy spotyka w lesie dziadka skradającego się w
w krzakach z naładowaną dubeltówką.
- Dopadłem cię wreszcie, kłusowniku! Co tu robisz z
dubeltówką w rękach?
- Tropię oddziały Wehrmachtu.
- Co? Przecież wojna już dawno się skończyła!
- O, kurczaki ! To co ja tu jeszcze robię!?
sebastian
użytkownik
 
Posty: 378
Na forum od: 2 lip 2007, 13:53
Lokalizacja: Wadowice

Postprzez sebastian » środa, 26 maja 2010, 13:48

Państwo Fąfarowie wrócili z safari. Fąfara przywiózł nogi gazeli,
a jego żona głowę ogromnego lwa.
Znajomy pyta Fąfarę:
-Czym ona go upolowała. Tym sztucerem Magnum, który
niedawno kupiłeś?
-Nie, naszym Land-Roverem.
sebastian
użytkownik
 
Posty: 378
Na forum od: 2 lip 2007, 13:53
Lokalizacja: Wadowice

Postprzez katiabb » czwartek, 27 maja 2010, 08:52

Po każdym locie, piloci linii lotniczych są zobowiązani do wypełnienia kwestionariusza na temat problemów technicznych, napotkanych podczas lotu.
Formularz jest następnie przekazywany mechanikom w celu dokonania odpowiednich korekt. Odpowiedzi mechaników są wpisywane w dolnej części kwestionariusza, by umożliwić pilotom zapoznanie się z nimi przed następnym lotem.
Nikt nigdy nie twierdził, że załogi naziemne i mechanicy są pozbawieni poczucia humoru. Poniżej zamieszczono kilka autentycznych przykładów podanych przez pilotów linii QUANTAS oraz odpowiedzi udzielone przez mechaników. Przy okazji warto zauważyć, że QUANTAS jest jedyną z wielkich linii lotniczych, która nigdy nie miała poważnego wypadku...
P = problem zgłoszony przez pilota
O = Odpowiedź mechaników

P: Lewa wewnętrzna opona podwozia głównego niemal wymaga wymiany.
O: Niemal wymieniono lewą wewnętrzną oponę podwozia głównego.

P: Przebieg lotu próbnego OK. Jedynie układ automatycznego lądowania przyziemia bardzo twardo.
O: W tej maszynie nie zainstalowano układu automatycznego lądowania.

P: Coś się obluzowało w kokpicie.
O: Coś umocowano w kokpicie.

P: Martwe owady na wiatrochronie.
O: Zamówiono żywe.

P: Autopilot w trybie "utrzymaj wysokość" obniża lot 200 stóp/minutę.
O: Problem nie do odtworzenia na ziemi.

P: Ślady przecieków na prawym podwoziu głównym.
O: Ślady zatarto.

P: Poziom DME niewiarygodnie wysoki.
O: Obniżono poziom DME do bardziej wiarygodnego poziomu.

P: Zaciski blokujące powodują unieruchomienie dźwigni przepustnic.
O: Właśnie po to są.

P: Układ IFF nie działa.
O: Układ IFF zawsze nie działa, kiedy jest wyłączony.

P: Przypuszczalnie szyba wiatrochronu jest pęknięta.
O: Przypuszczalnie jest to prawda.

P: Brak silnika nr 3.
O: Silnik znaleziono na prawym skrzydle po krótkich poszukiwaniach.

P: Samolot śmiesznie reaguje na stery.
O: Samolot upomniano by przestał, latał prosto i zachowywał się poważnie.

P: Radar mruczy.
O: Przeprogramowano radar by mówił.

P: Mysz w kokpicie.
O: Zainstalowano kota.

P: Po wyłączeniu silnika słychać jęczący odgłos.
O: Usunięto pilota z samolotu.

P: Zegar pilota nie działa.
O: Nakręcono zegar.

P: Igła ADF nr 2 szaleje.
O: Złapano i uspokojono igłę ADF nr 2.

P: Samolot się wznosi jak zmęczony.
O: Samolot wypoczął przez noc. Testy naziemne OK.

P:3 karaluchy w kuchni.
O:1 karaluch zabity, 1 ranny, 1 uciekł.
G E E K O N D E S I G N
link do portfolio
projektowanie stron internetowych
i grafiki użytkowej
katiabb
użytkownik
 
Posty: 508
Na forum od: 11 cze 2007, 10:48
Lokalizacja: Folwark

Postprzez Krzysztof » niedziela, 13 cze 2010, 09:42

Nareszcie pogoda sprzyja, czas na grilla.
http://www.widelec.pl/widelec/1,99759,7 ... rilla.html
Krzysztof
użytkownik
 
Posty: 863
Na forum od: 16 lut 2007, 06:20

Postprzez sebastian » wtorek, 15 cze 2010, 22:29

W trakcie nocnej zasiadki na ambonie, z telefonu komórkowego dzwoni myśliwy do swojego adwokata. "Panie doktorze, nieszczęście, chyba oddałem strzał w kierunku łowczego, który bez latarki wychodził z lasu. Co mam robić?" "Proszę natychmiast go odnaleźć, upewnić się, czy coś mu sie stało, i zadzwonić ponownie" - brzmi polecenie adwokata.
Myśliwy zrobił, jak mu kazano i melduje. "Posokowiec doszedł go z trudnościami, ale z dostrzeleniem kłopotów już nie było.
sebastian
użytkownik
 
Posty: 378
Na forum od: 2 lip 2007, 13:53
Lokalizacja: Wadowice

Postprzez necia55 » poniedziałek, 21 cze 2010, 12:18

Znalazłam coś,co warto zastosować :D
http://www.redakcja.newsweek.pl/Tekst/S ... ratan.html
necia55
użytkownik
 
Posty: 2445
Na forum od: 16 paź 2008, 13:49

Postprzez sebastian » środa, 7 lip 2010, 22:20

W koszarach w Wąchocku trwają ćwiczenia spadochroniarskie. W pewnym momencie, 5 km nad ziemią jeden żołdak krzyczy:
-O, k...a, spadochron mi się nie otwiera!
Na to kompan:
-Stary, wyluzuj, to tylko ćwiczenia!
sebastian
użytkownik
 
Posty: 378
Na forum od: 2 lip 2007, 13:53
Lokalizacja: Wadowice

Postprzez sweeper » piątek, 9 lip 2010, 20:53

Obrazek
Avatar użytkownika
sweeper
użytkownik
 
Posty: 2974
Na forum od: 12 sie 2008, 16:33
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez katiabb » wtorek, 27 lip 2010, 19:07

Taką historię znalazłam dzisiaj w necie - tytuł "Stary, co ty żeś zjadł?"


Moja historia mogła się zakończyć tragicznie, na szczęście zakończyła się tylko karą dyscyplinarną w postaci nagany z wpisem do akt.

Był to 30 grudnia, ostatni dzień w pracy w roku (Sylwester wypadał w sobotę). Atmosfera już dość luźna, a ponieważ prezes lubił efekciarstwo, więc była zgoda że załoga może sobie postrzelać fajerwerkami na koniec pracy. No i o 14:00 był w sali konferencyjnej poczęstunek - szampan, jakieś ciastka a o 15:00 miało być strzelanie i do chaty. Miałem w kieszeni spodni hukowy fajerwerk, ten z trupią czaszką i napisem "ACHTUNG!, gruby jak spory ogór. Strzela to mocno jak sam [ups!] a zapala się przez potarcie zaryski, jak przy zapałce. O 14:50 poczułem nagłe parcie na stolec (prawdopodobnie mieszanka ptysiów i szampana). Poszedłem dość szybko do WC i zastałem tam dobrego kolegę z działu handlowego, który przed pisuarem przygotowywał się do lania. Pozdrowiłem go zdawkowo, powiedziałem żartem żeby lepiej szybko skończył bo zaraz mi dupsko eksploduje i wszedłem do kabiny.

Niestety, podczas zdejmowania spodni zaszedł mało prawdopodobny zbieg okoliczności. W kieszeni oprócz ACHTUNGA miałem też długopis, kluczyki do auta i pudełko zapałek. Prawdopodobnie podczas gwałtownego ruchu zdejmowania zaryska pudełka potarła o czubek fajerwerka... W każdym razie w momencie gdy moja kupa wleciała do bieluści ustępu poczułem gorąco w kieszeni i zobaczyłem smużkę dymu. Zdążyłem pomyśleć "o kur..." i w panice wyjąłem dymiący fajerwerk ze spodni i wrzuciłem do kibla, licząc że woda ugasi reakcję. Miałem jednak widocznie pewne instynktowne obawy, gdyż zatrzasnąłem klapę i wlazłem na nią, podkurczając nogi. Tymczasem wewnątrz muszli fajerwerk prawdopodobnie (tu muszę zdać się na hipotezy) utrzymał się na powierzchni wody, gdyż utknął na wydalonej chwilę wcześniej kupie. Po mniej więcej dwóch sekundach nastąpiła straszliwa detonacja. Kibel rozpadł się na trzy części a woda i ekskrementy szerokim strumieniem rozlały się po całym pomieszczeniu. Wyszedłem z kabiny, cały mokry i częściowo ogówniony. Kolega, który akurat mył ręce nad umywalką, stał jak słup soli i przez dłuższą chwilę nic nie mówił, stał tak tylko z otwartymi ustami. Wreszcie wydukał: "Stary, co ty żeś zjadł?"

Zaraz potem zlecieli się inni... Wstydu się najadłem co niemiara... Wytłumaczyłem prezesowi jak było i w sumie najpierw się obśmiał a potem wlepił mi naganę, chociaż cała sprawa była po prostu nieprawdopodobnym pechem.
G E E K O N D E S I G N
link do portfolio
projektowanie stron internetowych
i grafiki użytkowej
katiabb
użytkownik
 
Posty: 508
Na forum od: 11 cze 2007, 10:48
Lokalizacja: Folwark

Postprzez necia55 » środa, 28 lip 2010, 10:51

Ostatnio edytowano środa, 28 lip 2010, 10:55 przez necia55, łącznie edytowano 1 raz
necia55
użytkownik
 
Posty: 2445
Na forum od: 16 paź 2008, 13:49

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pogaduszki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości