Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

HUMOR - jakoś brakuje tego działu...

Tematy niekoniecznie zwiazane z naszym miastem - także towarzyskie.

Postprzez paputek25 » sobota, 5 gru 2009, 02:08

Dziewczynka w przedszkolu ,podchodząc do regału z zabawkami, jednym ruchem ręki zaczyna zrzucać je wszystkie na ziemię. Zabawki spadają, niszcząc sie, łamiąc itd...zauważyła to pani Przedszkolanka i krzyczy :
Przedszkolanka "Aniu co Ty robisz ?????? "
Ania "Bawię się ..."
Przedszkolanka " W co ? !!!!"
Ania " W Ku****a mać,gdzie podziały się te jeb***ne kluczyki od samochodu"
paputek25
użytkownik
 
Posty: 758
Na forum od: 19 sty 2009, 19:56

Postprzez sebastian » sobota, 5 gru 2009, 20:51

Przychodzi Józek z polowania wcześniej niż żonie anonsował a tu w sypialni sąsiad z żonką pod pierzynką. A że, jak to z polowania, strzelbę pod ręką miał to w afekcie wypalił, trupem kładąc sąsiada. Przerażona żona zaczyna lamentować: Józek, Józek, coś ty narobił. Szaleju się najadłeś czy co? Toż to ojciec twoich dzieci a ty go tak bez mrugnięcia okiem!!!
sebastian
użytkownik
 
Posty: 378
Na forum od: 2 lip 2007, 13:53
Lokalizacja: Wadowice

Postprzez katiabb » sobota, 5 gru 2009, 21:03

Taki tekst otrzymali mailem pracownicy pewnej śląskiej firmy przed wyjazdem integracyjnym:

Drodzy Koledzy!
W związku z bardzo bliskim już szkoleniem w Rowach, czuję się w obowiązku podjąć kolejny raz tą syzyfową pracę i zaapelować do Waszego człowieczeństwa, resztek instynktu samozachowawczego i sumienia (trudny wyraz, zjawisko sumienia nie jest wśród Was powszechne, wiem). Jak wiecie szkolenie jest przeznaczone dla pracowników działów sprzedaży ze wszystkich spółek grupy A*****R.

Znaczy to, że oprócz nas będą tam również normalni ludzie. Dlatego proszę o przestrzeganie paru zasad, które pozwolą nam przebrnąć jakoś przez ten kolejny ciężki życiowy egzamin:

nie awanturujemy się zaraz po przyjeździe o warunki zakwaterowania czy miejsce przy stole. Delikatnie zwracamy uwagę osobom odpowiedzialnym za zaistniałą sytuację i grzecznie proponujemy zmianę.

nie upijamy się do nieprzytomności.

nie wolno w żadnym wypadku publicznie bić lub lżyć Jarka W.

nie przewracamy stołów, krzeseł i ław.

nie zasypiamy na krześle, ławce, fotelu ani na stole w trakcie trwania szkolenia cy integracji. Zakaz te dotyczy również pleneru. Pilnujemy sie nawzajem i jak kogoś ogarnie słabość grzecznie, spokojnie i dyskretnie ewakuujemy kolegę na z góry upatrzone pozycje.

nie używamy cały czas wyrazów wulgarnych (np. zamiast powiedzieć "k..a czy masz jeszcze te w dupę [j***] papierosy, bo mi właśnie k..a wyszły do ch..a zaje...ego" można powiedzieć "czy mógłbyś mnie poczęstować papierosem albo zamiast powiedzieć "do ch..a! Widziałeś tę su..ę z..., na pewno wali się jak dzika, o ja pier..." można powiedzieć "widziałeś jaka fajna dziewczyna przyjechała z firmy..."

nie bijemy sie między sobą, a ewentualne kłótnie należy przeprowadzać cicho i nie wołać nikogo na arbitra.

nie ryczymy jak dzikie zwierzęta.

nie wycieramy podłogi kolegami z pracy ani ze spółek.

nie pytamy kolegów, którzy mówią rzeczy, które WYDAJĄ się nam absolutnie bezsensowne "głupi się robisz?"

nie opowiadamy nikomu głupot i nie zanudzamy opowieściami o naszych pijackich bądź seksualnych osiągnięciach.

z Zarządem rozmawiamy TYLKO na trzeźwo!!! Staramy się podczas rozmowy nie opowiadać głupot o naszych niesłychanych możliwościach, umiejętnościach i osiągnięciach- przyszłych jak i minionych. W żadnym wypadku nie roztaczamy przed Zarządem wizji pojemności rynku w poszczególnych grupach asortymentowych. Podczas rozmowy nie należy trzymać rąk w kieszeniach, palić i wydmuchiwać dymu prosto w twarz rozmówcy, ani drapać się po genitaliach (ani swoich ani cudzych). Nie należy również obejmować rozmówcy ramieniem. Pamiętamy, że Członek Zarządu naszej firmy nie jest "luźnym spoko ziomem".

w żadnym wypadku nie kiwamy ręką na Członka Zarządu Naszej Firmy.

nie zmieniamy, klnąc na czym świat stoi, regulaminu gier i konkursów przygotowanych dla nas przez pracowników firmy szkolącej.

jeżeli któryś z uczestników szkolenia nie będzie chciał pić każdej kolejki, nie ryczymy na całą salę "nie chlasz? - to po ch..j żeś tu przyjechał"

nie gwiżdżemy na obsługę, nie domagamy się gromkim głosem wódy,żarcia czy usługi seksualnej.

nie wolno uniemożliwiać wejścia/ wyjścia z zajmowanego wspólnie z kolegami domku/ pokoju poprzez odbywanie tam długotrwałego stosunku płciowego.

nie wolno oddawać moczu do umywalek ani pojemników na śmieci. Można to uczynić do klozetu lub pisuaru.

jeżeli w trakcie zabawy ktoś wyłączy prąd, bo już najwyższy czas iść spać, należy jak najszybciej podać mi szklankę zimnej wody.

przed pytaniem "czy jest tu coś do wypier..nia?", przed wykonaniem "tąpnięcia w Bytomiu" bądź "pionizacji" sprawdzamy, czy jesteśmy we właściwym domku/pkoju. Nie wyłamujemy drzwi wejściowych do w/w obiektów "bo tam na pewno się schował!"

szkody powstałe podczas kretyńskich, pijackich wybryków będą pokrywane z Waszego uposażenia, bez dyskusji.

będąc pod silnym wpływem alkoholu nie przechadzamy się środkiem ośrodka wczasowego i nie informujemy całego otoczenia, że jest luźno,

chcąc odbić partnerkę w tańcu ( o ile dojdzie do zabawy tanecznej) nie przypalamy nikogo papierosem ani nie odpychamy jak chłopca.

to nieprawda, że wszystkie kobiety, które będą na szkoleniu mają ochotę pobzykać się z Wami i nie należy również wygłaszać komentarzy w stylu: "ku..a! Tą to bym je..ł..."

zabraniam łażenia i robienia setek zdjęć w trakcie szkolenia i integracji. W szczególności zakaz ten dotyczy Sebastiana. Jemu nie wolno dotykać aparatu w ogóle!

nie odbywamy długotrwałych i głośnych stosunków płciowych w pomieszczeniu, w którym przebywają jeszcze inne, postronne osoby, które pragną odpocząć.

nie obrażamy się wzajemnie i nie snujemy głupawych opowieści o rezultatach nieudanych eksperymentów niemieckich na ludności polskiej.

przed rozpoczęciem darcia mordy z treścią, która ma zachęcić napotkaną kobietę do natychmiastowego odbycia stosunku płciowego należy się rozejrzeć i oszacować audytorium. Naprawdę nie wszyscy mają ochotę tego słuchać.

Zdaję sobie sprawę z faktu, iż powyżej podjęte sprawy nie wyczerpują bardzo szerokiego wachlarza Waszych możliwości. Jednakże jeżeli narobicie sobie i mi wstydu, i zaprezentujemy się w obliczu koleżanek i kolegów z grupy A*****R, nie jako zgrany kolektyw sympatycznych ludzi, lecz jako banda wyzutych z resztek człowieczeństwa, zezwierzęconych skurwy..ów i pijaków to długo nie będzie żadnego wyjazdowego szkolenia.
G E E K O N D E S I G N
link do portfolio
projektowanie stron internetowych
i grafiki użytkowej
katiabb
użytkownik
 
Posty: 508
Na forum od: 11 cze 2007, 10:48
Lokalizacja: Folwark

Postprzez staszeks » niedziela, 6 gru 2009, 23:12

Młody człowiek przychodzi do dziewczyny, dzwoni do drzwi.
Drzwi otwiera młodszy brat dziewczyny.
-proszę pana, pan nie ma tu cego szukać
-a to dlaczego?
-proszę pana, moja babcia wyszła za dziadka
moja mama wyszła za tatę to siostra nie pójdzie za obcego.
Ostatnio edytowano niedziela, 6 gru 2009, 23:13 przez staszeks, łącznie edytowano 1 raz
staszeks
użytkownik
 
Posty: 7458
Na forum od: 13 lis 2006, 19:20

Postprzez miro » wtorek, 8 gru 2009, 16:41

Ktos mi to dzisiaj przeslal :D


Tatusiu, czy ja jestem adoptowany?
Byłeś. Ale cię oddali.

- Co może być gorszego od kamyczka w bucie?
- Ziarenko piasku w prezerwatywie.

Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham wypić.

Adam i Ewa spacerują po raju
- Adam, kochasz mnie?
- A kogo mam kochać...



Modlitwa kobiety przed posiłkiem:
"I spraw, Panie Boże, by te wszystkie kalorie poszły w cycki!"

Przeciętna amerykańska kobieta ma wymiary
90-60-90......
w calach...

Gra wstępna jest bez sensu.
To tak jakby trąbić przez 15 minut przed wjazdem do garażu.

Dlaczego panny są szczuplejsze od mężatek?
Bo panna wraca do domu, patrzy, co ma w lodówce i idzie do łóżka.
Mężatka wraca do domu, patrzy co ma w łóżku i idzie do lodówki.

Dlaczego huragany dostają imiona kobiet?
- Bo najpierw są cieple i wilgotne, a pozniej zabierają domy i samochody.

Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, na wstępie pragnę zaznaczyć, że jestem jeszcze dziewicą
- A to się świetnie składa, bo ja właśnie jestem lekarzem pierwszego kontaktu

P: Jaka jest najczęściej spotykana wada postawy u żonatych facetów?
O: Dupa na boku.

Dzwoni telefon. Mąż mówi do zony:
- Jak do mnie to powiedz, ze nie ma mnie w domu.
Zona odbiera i mówi:
- Mąż jest w domu...
Mąż:
- Czemu tak powiedziałaś, przecież mówiłem?!?
- Bo to był telefon do mnie! - odpowiada zona.

Dialog
- Ożenisz się ze mną?
- Nie.
- To złaź!



Kolega dzwoni do kolegi:
- Wpadaj do mnie, są dwie znajome, zabawimy sie!!
- ładne???
- Wypijemy, będzie ok...

Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
- To ta ruda pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Bo juz mnie wkurwia!

Kobiety dochowują tajemnic, grupowo, po 20-30 osób.

Jeżeli pływanie wyszczupla, to co wieloryby robią źle?

Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta:
- Bierze pani te tabletki na odchudzanie?
- Tak, biorę.
- A ile?
- Ile, ile... Aż się najem!!

Kochanie, gdzie byłeś?
- Biegłem.
- A czemu koszulka sucha, a majtki mokre?
- Bo nie dobiegłem.

Kierowca ciężarówki przewozi wysoki towar. Po drodze zaklinował się pod mostem. Dzwoni na policję. Jeden z policjantów ogląda zaklinowana ciężarówkę i mówi:
- I co, zaklinował się pan?
A kierowca na to:
- Nie ku*wa, most wiozę i mi się paliwo skończyło.
Honest differences of views and honest debate are not disunity. They are the vital process of policy-making among free men.
miro
użytkownik
 
Posty: 3057
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez sebastian » wtorek, 8 gru 2009, 21:52

Żona pyta podejrzliwie męża:
- Powiedz, kochanie, kto to jest Kasia?
- To... to klacz, na którą postawiłem w zeszłym tygodniu na wyścigach.
- Rozumiem. Wyobraź sobie, że przed godziną dzwoniła i koniecznie chciała się z tobą spotkać!
sebastian
użytkownik
 
Posty: 378
Na forum od: 2 lip 2007, 13:53
Lokalizacja: Wadowice

Postprzez nalesnik9997 » czwartek, 10 gru 2009, 21:16

Polak, Rosjanin i Niemiec wędrują po pustyni i spotykają wielbłąda. Niemiec siada na jeden garb, Polak na drugi.
- A gdzie ja? - pyta się Rosjanin. Polak podnosi ogon wielbłąda i mówi:
- A ty Wania do kabiny!
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ludzka głupota, choć co do tej pierwszej to nie mam pewności.
~A. Einstein
nalesnik9997
użytkownik
 
Posty: 444
Na forum od: 15 mar 2008, 16:02

Postprzez wuzel » piątek, 11 gru 2009, 18:26

Polak, Rosjanin i Niemiec trafili do piekła. Na spotkanie wchodzi diabeł i mówi: "Tu macie po dwie metalowe kulki od łożyska. Ten który przez dwa następne tygodnie będzie umiał zrobić najciekawsze sztuczki odzyska wolność i trafi na ziemię".
Po dwóch tygodniach wzywa Rosjanina i prosi go o pokaz. Ten żongluje nimi, podbijając kulki piętą, głową, kolanem. - "Niesamowite"- mówi diabeł i wzywa Niemca. Ten żongluje nimi, podbijając kulki piętą, głową, kolanem, odbija od ściany, jeździ na nich - "Wspaniale" - krzyczy diabeł i wzywa Polaka. Ten wychodzi na środek i mówi:-"Przepraszam, ale jedną kulkę zgubiłem z drugą zepsułem"
Ostatnio edytowano piątek, 11 gru 2009, 18:28 przez wuzel, łącznie edytowano 1 raz
"UWAŻAJMY! LEKCEWAŻONY PRZEZ NAS ANALFABETA MOZE POSTAWIĆ KROPKĘ NAD i"

Stanisław Jerzy Lec
wuzel
użytkownik
 
Posty: 916
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez sebastian » piątek, 11 gru 2009, 21:59

Ojciec siedzi przed komputerem. Przychodzi syn i krzyczy:
- Tato wróciłem!
- O to dobrze, a gdzie byłeś?
- W wojsku...
sebastian
użytkownik
 
Posty: 378
Na forum od: 2 lip 2007, 13:53
Lokalizacja: Wadowice

Postprzez sky » środa, 16 gru 2009, 09:53

najlepszy doubler ever :D

http://www.youtubedoubler.com/?video1=h ... g&start2=0

Ci to mają tarcia :D Ile razy to oglądam kulam się ze śmiechu. kontekst mistrzostwo :D http://www.youtube.com/watch?v=sjejxVitQMc
Ostatnio edytowano środa, 16 gru 2009, 16:48 przez sky, łącznie edytowano 1 raz
Wszyscy wielcy odeszli dwudziestego trzeciego dnia jakiegos miesiaca,dwudziesty trzeci to dobry dzien na smierc..
sky
użytkownik
 
Posty: 271
Na forum od: 29 kwi 2009, 08:21

Postprzez nalesnik9997 » czwartek, 17 gru 2009, 13:56

Policjant zatrzymał blondynkę jadącą motorem w wełnianej czapce i pyta:
- Dlaczego Pani nie ma kasku?
- Bo ja, proszę Pana, zrobiłam wczoraj eksperyment. Z 3 piętra zrzuciłam czapkę i kask. Kask pękł, a czapka nie.
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ludzka głupota, choć co do tej pierwszej to nie mam pewności.
~A. Einstein
nalesnik9997
użytkownik
 
Posty: 444
Na forum od: 15 mar 2008, 16:02

Postprzez darek-bb » piątek, 18 gru 2009, 23:24

darek-bb
użytkownik
 
Posty: 842
Na forum od: 5 lut 2008, 19:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez Prima50 » sobota, 19 gru 2009, 12:01

To jest fake najprawdopodobniej ;)
Prima50
użytkownik
 
Posty: 315
Na forum od: 8 wrz 2007, 20:44
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez GP » sobota, 19 gru 2009, 13:02

Albo ktoś się dobrze zna na fizyce ;)
Fotograf z pasji, fotograf z zawodu.
Avatar użytkownika
GP
użytkownik
 
Posty: 3386
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez sebastian » sobota, 19 gru 2009, 17:56

Idom dwa studenty medycyny w górach i patsom, a tam baca cosik nogum prawom kręci i kręci, giboce się i giboce, jak kulawy misio.
- zobacz, typowy przypadek naciągnięcia mięśnia udowego
- ee tam pleciesz gupoty mówi drugi, paraliż wrodzony od dziecka kończyny dolnej
No i się zaczęli kłócić, jak to medyki. Co bedziemy się kłócić, zapytamy się babcy, to powie
- co wum baco jest z tum nogum?
-a nic, w gówno wlosłem.
sebastian
użytkownik
 
Posty: 378
Na forum od: 2 lip 2007, 13:53
Lokalizacja: Wadowice

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pogaduszki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości

cron