jarekbr napisał(a):Matylda a kim dla Ciebie jest prawdziwy katolik ??? Bo mam wrażenie że u Ciebie niewspółżycie przed ślubem jest wyznacznikiem właśnie tej "prawdziwości"...
padoda napisał(a):Matylda napisał(a):...katolicy nie współżyją przed ślubem
Dobre, ubawiłem się
Matylda napisał(a):Katolik przestrzega reguł ustanowionych przez kościół i podporządkowuje im się bez zastanowienia. Pamiętaj drogi człowieku - Ksiądz zawsze ma racje ...
Matylda napisał(a):jarekbr napisał(a):Matylda a kim dla Ciebie jest prawdziwy katolik ??? Bo mam wrażenie że u Ciebie niewspółżycie przed ślubem jest wyznacznikiem właśnie tej "prawdziwości"...
Katolik przestrzega reguł ustanowionych przez kościół i podporządkowuje im się bez zastanowienia. Pamiętaj drogi człowieku - Ksiądz zawsze ma racje ...
necia55 napisał(a):ganela-zespół Downa charakteryzuje się tym,że człowiek nim dotknięty nie potrafi trzeźwo oceniać rzeczywistości.Jest to zazwyczaj(z małymi wyjątkami) takie duże dziecko,które ma masę trudności z funkcjonowaniem w społeczeństwie.Małżeństwo to nie tylko przyjemność bycia we dwoje,to również życie i radzenie sobie z twardą rzeczywistością,trudnościami dnia codziennego.To zarabianie na rodzinę,załatwianie spraw urzędowych,a trudno wymagać od innych ludzi ,zajętych swoim życiem ciągłej pomocy.Bo nie ma co ukrywać-ci ludzie nigdy do końca nie będą samodzielni.Zawsze będą zależni w jakimś stopniu od innych.A już urodzenie dziecka (zazwyczaj też z upośledzeniem) i wychowanie go przerasta ich możliwości.Myślę,że ludzie dotknięci zespołem nie powinni powielać wadliwych genów.Bo życie nie jest kolorową sielanką,tylko trudną walką o byt codzienny i tacy ludzie przegrywają już przy starcie.
necia55 napisał(a):W Wiki piszą ,że nie ma ograniczeń prawnych(ale to chyba zależy od stopnia upośledzenia),tylko musi być zachowana antykoncepcja,ze względu na bardzo duże prawdopodobieństwo urodzenia upośledzonego dziecka i zagrożeń dla kobiety w ciąży.
padoda napisał(a):No dobrze. A jeżeli pragną być ze sobą razem , bez dzieci ale w formalnym związku , to mogą czy nie? Gdzie można znaleźć podstawę prawną ,która taką sytuację reguluje?
necia55 napisał(a):Nigdzie nie znalazłam zakazu zawierania małżeństw osób z zespołem Downa.Przeciwnie,takie małżeństwo w świetle polskiego prawa jest możliwe,Myślę,że ograniczeniem byłby tylko stopień upośledzenia.
Del_Rey napisał(a):Ale z drugiej strony, jesli opinia lekarzy byłaby pozytywna do zawarcia małżeństwa, to te osoby pewnie miałyby świadomosć tego, by nie przekazywać "złych genów" na nastepne pokolenie.
Matylda napisał(a):prawdziwi katolicy nie robią tego przed ślubem
Matylda napisał(a):Katolik przestrzega reguł ustanowionych przez kościół i podporządkowuje im się bez zastanowienia. Pamiętaj drogi człowieku - Ksiądz zawsze ma racje ...
sweeper napisał(a):chrzest to sakrament oczyszczający ludzką duszę z grzechu pierworodnego
jest podstawą łączącą wyznawców wiary katolickiej
necia55 napisał(a):Bo życie nie jest kolorową sielanką,tylko trudną walką o byt codzienny i tacy ludzie przegrywają już przy starcie.
necia55 napisał(a):ale ja jestem realistką i wiem,że uczucia są ważne-ale ważniejszy jest zdrowy rozsądek i odpowiedzialność.
padoda napisał(a):Z powyższej treści wnioskuję, że zdania na ten temat są podzielone i jak większość dyskusji zahacza o wątek religijny, który kształtuje wolność człowieka i ma przemożny wpływ na nasze życie.
ratakariri napisał(a):Takiego kitu to dawno nie czytałem.Jaki grzech pierworodny? Może by tak księdza zapytać? Ciekawe, co powie.Dziecko kiedy się urodzi nawet nie wie, że zgrzeszyło.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 131 gości