Kochani,
polska firma zajmujaca sie produkcja saun oraz akcesoriami do sauny zainicjowała akcję "Majtki w saunie uwierają.
Idea jest szczytna bowiem my Polacy uważamy że jesteśmy najmądrzejsi i wszystko wiemy,a tu okazuje sie że nie mamy pojęcia co to sauna, po co w niej siedzimy (część młodych panów ttraktuję pobyt jak próbę wytrzymałości) ,a juz zupełnie nie wiemy jak w saunie się zachować.
To że sauny często są przy basenach nie oznacza że wychodzimy do sauny jak do basenu, wręcz przeciwnie.
A więc ludziska schowajmy swoją mądrośc, poczucie że wiemy najlepiej i nie robmy z sauny syfiastego, śmierdzącego miejsca.
Przed sauną trzeba się rozebrać i wziąść prysznic (nago, chyba nikt w domu nie myje sie w stroju,bo tak umyć sie nie można)
Wycieramy ciało do sucha, zawijamy w ręcznik i wchodzimy do sauny. siadamy lub kładziemy się tak by całe ciało było na ręczniku, również stopy, najlepiej wiec rozłozyc ręcznik i położyć się nago, w naszych realiach lepiej zawinąć się drugim ręcznikiem.
W saunie jesteśmy aż bedzie nam zbyt ciepło, nie jesteśmy tam za karę lub na zawodach.
gdy leżymy przed wyjsciem chwilę siadamy by nie omdleć przy gwałtownym wstaniu.
po saunie chłodny prysznic i dopiero basen lub beczka, nie wchodzmy z całym potem do wody.
Nie rozmawiajmy w saunie gdy nie jesteśmy w swoim towarzystwie.
Nie wchodzimy w czasie okresu, w czasie chorób.
Sauna nie odchudza, głownie pobudza odporność i odpręża.
Po wyjsciu z sauny nie może zostać na ławce mokra plama naszego potu!
jednym z zadań sauny jest uwolnienie skóry z zanieczyszczeń i organizmu z toksyn których 3/4 jest wydzielane z potem przez pory skóry, jeśli są one zatkane to ilość potu będzie mniejsza dlatego po 10min w saunie powinno się iść pod prysznic, aby zmyć to z siebie. Dlaczego gacie? bo gacie są garderobą, którą mamy ubraną przez najdłuższą część dnia i nawet przy zmianie gaci zawartość jest nadal opakowana.