Forum Bielsko.Biala.pl
http://www.bielsko.biala.pl/forum/

kościół jak zaraza
http://www.bielsko.biala.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=87811
« Poprzednia strona  Strona 69 z 77  Następna strona »
Autor:  Nebelwerfer [ wtorek, 5 kwi 2016, 18:48 ]
Tytuł:  Re: kościół jak zaraza

anim.0 napisał(a): Rocznie
poprzez dokonanie aborcji na świecie umiera jedno państwo. Tak duże są te liczby. Ja się na to nie zgadzam,
i nigdy się nie zgodzę w tej sprawie moje poglądy się nie zmienią.


Pytanie brzmi, czy rodzic ma się liczyć z Twoim zdaniem, skoro Twój ew. wkład w pomoc przy wychowywaniu/leczeniu danego dziecka miałby być zerowy. Niezależny obserwator procesów społecznych to już jakaś końcówka tego łańcuszka potencjalnych decydentów, jeśli poza rodzicami kogokolwiek w to wliczać (państwo, kościoły, itd.).
Autor:  necia55 [ wtorek, 5 kwi 2016, 20:04 ]
Tytuł:  Re: kościół jak zaraza

anim.0 napisał(a):"Dzieci z dużymi uszkodzeniami wcale nie są darem" No nie, dziecko to dziecko i każdy nie patologiczny rodzic je kocha bez względu na rodzaj choroby, wady genetycznej, tego jak wygląda czy jak się rozwija. W życiu nie ma lekko ale nie znam jeszcze rodzica który by swojego dziecka nie kochał bez względu na to czy ono ma wade serca, czy też zespół downa lub inne schorzenia..

Zakładam, ze jeszcze nie masz dzieci? Albo są zdrowiutkie jak rybki?
Co powiesz na taką sytuację:
Kobieta lat 50 - dwoje dzieci : syn i córka. Syn normalny, zdrowy, żonaty , w Danii uwił sobie gniazdko.
W kraju została mama z 26 letnią córką z porażeniem mózgowym - nie chodzi, nie wstanie, nie uczesze się sama,nie mówi, trzeba myć, przewijać, karmić, wynosić na spacery - po schodach - bo windy brak. Mama nie pracuje - bo jak? Pracuje tylko ojciec.
Dziewczyna - skoro żyje- jest kochana! Ale jej matka wygląda na lat 60-parę, sama ciężko choruje, nie wypracowała sobie emerytury,ojciec siwiuteńki jak gołąbek- dzięki "nowej" ustawie emerytalnej- długo na tą emeryturę będzie czekał. Nie widać uśmiechu na ich twarzach, a często łzy w kącikach oczu. Czy tak wygląda "szczęśliwa rodzina" ?
Albo : rodzina 5-cio osobowa - wszystkie dzieci z zespołem Downa - to też szczęście? Znam ich, czasem rozmawiam i są momenty, ze rodzice przeklinają swój los. Ale są uczciwymi ludźmi, i robią co do nich należy !!!
Więc drogi Anim.0 jak nie masz doświadczenia osobistego w tym względzie - to się nie wymądrzaj! Jak sam "zakosztujesz" tego luksusu to zmienisz zdanie. Bardzo często za "fasadą" kochającej się rodziny, kryją się dramaty, których nikt nie widzi i o których niema pojęcia. Obcy ludzie widzą uśmiech, ale gorzkich łez już nie !
Autor:  anim.0 [ wtorek, 5 kwi 2016, 20:48 ]
Tytuł:  Re: kościół jak zaraza

No i peszek bo nie trafiłaś. Ale jak to ujęłaś nie uważam abym się wymądrzał, po prostu twierdzę inaczej.
Nebel oczywiście, że żaden rodzic nie musi się liczyć z moim zdaniem, ale nie zmienia to faktu, że ja jako jednostka nie muszę się zgadzać na to co Necia twierdzi o "uszkodzonych" dzieciaczkach. Kończąc, bo naprawdę nie chce ciągnąc tego tematu, Necia w obydwu wypadkach które podałaś pytanie jest proste. Czy gdyby mieli taką możliwość, naprawdę by zrezygnowali z tych dzieci?

Pozdrawiam, bayo.
Autor:  Nebelwerfer [ wtorek, 5 kwi 2016, 21:51 ]
Tytuł:  Re: kościół jak zaraza

Dzieci mogą być "własnością" jedynie tych osób, które mają być odpowiedzialne za ich rozwój, dobrobyt, itd. Ergo: rodziców, opiekunów. Jeżeli ktoś na takie zobowiązanie nie jest gotowy, nikt nie ma prawa mu tego narzucać.
Autor:  necia55 [ środa, 6 kwi 2016, 18:06 ]
Tytuł:  Re: kościół jak zaraza

[quote="anim.0 ........... Czy gdyby mieli taką możliwość, naprawdę by zrezygnowali z tych dzieci?

TAK !!! Powiedzieli to wprost !!!! Gdyby mieli wybór, nigdy by się na to nie zdecydowali.
Ci z trójką z zespołem Downa - po pierwszym dziecku usłyszeli od lekarza, ze następne będą zdrowe ! Więc zdecydowali się na drugie. Trzecie - to była "wpadka" !
Ta co ma z porażeniem mózgowym też - w chwili szczerości przyznała, że gdyby wiedziała .............
Więc nie mów mi, że nie mam racji, bo mam. Są tragedie, które odciskają się piętnem na całe życie.
A są jeszcze takie sytuacje, gdzie facet po usłyszeniu diagnozy - daje dyla i tyle go widzieli. A matka zostaje sama z niepełnosprawnym dzieckiem i często przeklina swój los.Jak ma pomoc rodziny - to fajnie, a jak zostaje sama? Co wtedy? Opieka społeczna jej godziwego życia nie zapewni.
Wiesz ilu rodziców zostawia swoje "uszkodzone" dzieci zaraz po urodzeniu?
Nie wiesz, bo nigdzie nie prowadzi się takich statystyk.
Ale jest ich całkiem sporo!!! Bo boją się odpowiedzialności, trudów utrzymania przy życiu, wreszcie pracy, którą będą musieli włożyć, żeby się takim dzieckiem zająć !
Autor:  Pyramide [ środa, 6 kwi 2016, 18:52 ]
Tytuł:  Re: kościół jak zaraza

Ja mam wytłumaczenie tego./odrobina więcej świadomości,inteligencji u pozostałych/
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... Czolka3Img
Autor:  Matylda [ środa, 6 kwi 2016, 19:44 ]
Tytuł:  Re: kościół jak zaraza

Kobiety usuwały ciąże jak były młode a podały poglądy polityczne w obecnym czasie. Najwięcej ich było w wieku 55-64 czyli usuwały sporo lat temu. Skoro usuwały jak były "młode" to jakie wtedy miały poglądy?
Przecież to logiczne że większość ludzi zmienia poglądy w czasie swojego życia tym bardziej że w międzyczasie nastąpiły jednak pewne zmiany w Polsce.
Autor:  Pyramide [ czwartek, 7 kwi 2016, 06:44 ]
Tytuł:  Re: kościół jak zaraza

Jest wyjście z tego,wypisać dzieci z lekcji religii .Podobnie jak ostatnio modne wyjścia z koscioła
http://wyborcza.pl/1,75478,19878834,kat ... l#BoxGWImg
Autor:  anim.0 [ czwartek, 7 kwi 2016, 09:02 ]
Tytuł:  Re: kościół jak zaraza

necia55 napisał(a): TAK !!! Powiedzieli to wprost !!!! Gdyby mieli wybór, nigdy by się na to nie zdecydowali.
Ci z trójką z zespołem Downa - po pierwszym dziecku usłyszeli od lekarza, ze następne będą zdrowe ! Więc zdecydowali się na drugie. Trzecie - to była "wpadka" !
Ta co ma z porażeniem mózgowym też - w chwili szczerości przyznała, że gdyby wiedziała .............

Współczuje. W chwili szczerości przyznała, że gdyby wiedziała to by usunęła. Jednak tego nie zrobiła, a dzieckiem dalej się zajmuje, ah to zasłanianie się "miłością ogromną"

necia55 napisał(a): Wiesz ilu rodziców zostawia swoje "uszkodzone" dzieci zaraz po urodzeniu?
Nie wiesz, bo nigdzie nie prowadzi się takich statystyk.

No...czyli ty wiesz? Wiem wiem, czepiam się. Oczywistym jest, że jest ich całkiem sporo, tak samo jak tych zdrowych w samej Polsce chyba z 15 tysięcy jest a z 3 może trafiają do rodzin zastępczych. Jakoś tak ostatnie statystyki czytałem.

necia55 napisał(a):Więc nie mów mi, że nie mam racji, bo mam.

Eh. Kończąc, bo to chyba do niczego nie doprowadzi nas tak naprawdę. Nie zabraniam nikomu aborcji, szanuje prawo do własnego ciała i podejmowania własnych decyzji. Zgadzać się na to w moim sumieniu nie muszę i tą właśnie opinią podzieliłem się na forum. W moim sumieniu złem jest aborcja tylko ze względu na to, że dziecko urodziło się chore.
Autor:  necia55 [ czwartek, 7 kwi 2016, 10:37 ]
Tytuł:  Re: kościół jak zaraza

Anim.0 - w pierwszych słowach mojego postu na początku dyskusji o aborcji było : aborcja jest czymś potwornym i co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Ta decyzja dla kobiety i jej organizmu nie jest bez znaczenia .To tak dla wyjaśnienia.
O ile jestem przeciw aborcji tylko "dla wygody",bo jeszcze nie czas dla mnie, bo to, bo tamto, bo siamto - o tyle dopuszczam wyjątki, gdzie urodzenie dziecka z głębokim upośledzeniem odbija się tragicznie na całym życiu rodziny.
A to nie to samo, o czym Ty piszesz.
Autor:  Santos [ czwartek, 7 kwi 2016, 13:17 ]
Tytuł:  Re: kościół jak zaraza

necia może taka kontrola ci pasuje ?
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=578D2F44
Autor:  necia55 [ czwartek, 7 kwi 2016, 15:53 ]
Tytuł:  Re: kościół jak zaraza

:P zwisa mi jakakolwiek kontrola. Sama wiem czego chcę, co mogę a co nie, co jest dobre dla mnie a co nie jest.
Wiem, że każda poważna ingerencja w organizm jest zła. Staram się żyć tak, aby moje ciało jak najmniej miało wstrząsów. Nie zawsze się to udaje - ingerencje chirurgiczne( poważne operacje) się zdarzyły - więc wiem co to znaczy.
KK niech sam kontroluje swoich pasterzy , żeby nie "psuli" swoich owieczek, bo to nie przystoi sypiać pasterzom z owieczkami.
Autor:  Piotrek [ środa, 13 kwi 2016, 08:40 ]
Tytuł:  Re: kościół jak zaraza

Kochasiu Paetz powraca, a fe.
https://www.fronda.pl/a/terlikowski-nie ... 69668.html
pozdrawiam
Autor:  Pyramide [ środa, 13 kwi 2016, 12:09 ]
Tytuł:  Re: kościół jak zaraza

necia a co Ty na te krzyki o odsunięciu "niewinnego" Petza ?
Autor:  necia55 [ środa, 13 kwi 2016, 18:24 ]
Tytuł:  Re: kościół jak zaraza

Uważam, że powinni odsunąć! Całkowicie! Nie powinien być dopuszczony do posługi kapłańskiej- on i wszyscy, którzy "parali się" tym procederem !!! To niedopuszczalne, żeby KK dawał zgodę na coś, co jest ciężkim grzechem! Jest to absolutna zbrodnia przeciw dzieciom, którym niszczy się psychikę i poczucie własnej wartości. To tyle, Pyrciu. Tylko tyle i aż tyle!
Strona 69 z 77 Strefa czasowa: UTC + 1