gender

[padoda]

necia55 rulez!

[Piotrek]

Dla mnie teoria gender z założenia jest błędna, płeć jest uwarunkowana biologicznie a nie tworzona w okresie dorastania przez warunki zewnętrzne. Natomiast otoczenie, wychowanie rozwija i ukierunkowuje zachowania i aurę przypisane danej płci. A dziewczynka wychowywana jak chłopak, a chłopak wychowywany jak dziewczynka nie zmienią mentalnie płci. Nie ma tzw płci społecznej. W niektórych rzadkich przypadkach to biologia już od urodzenia powoduje, że dany człowiek mimo posiadania cech fizycznych jednej płci czuje się osobnikiem płci przeciwnej. Ale wracając do gender. Moja żona kilka lat temu zaliczyła studia podyplomowe w tym kierunku, już wtedy uważałem, że gender to teoria, która jest od początku fałszywa i nie spodziewałem się, że po czasie będzie aż tak na fali. I teraz paradoks, że w pewnym sensie muszę bronić, prostować pewne poglądy. Gender nie ma nic wspólnego z homoseksualizmem, pedofilią, zoofilią i nie ma zamiaru a tym bardziej możliwości obalania ani Kościoła Katolickiego ani całego systemu tzw władzy mężczyzn nad kobietami. Natomiast obserwacje stosunków i uwarunkowań społecznych prowadzone przez genderystów mogą być wykorzystane do tego żeby pewne zachowania dyskryminacyjne, zwłaszcza płci dominującej uzdrowić. Jednak słabością tej teorii jest to, że jej podstawą są błędne hipotezy, wróżę jej więc albo zniknięcie z oficjalnej polityki pewnych grup albo ewolucję w kierunku mogącym uprawdopodobnić pewne tezy tej teorii, i to wydaje mi się możliwe. Oczywiście są to tylko moje przemyślenia. Natomiast w drugim poście Kolega Davnbb podał link http://www.wykop.pl/link/1761552/harald ... -norwegii/ i pod tym adresem, żeby daleko nie szukać w komentarzach jest ciekawa dyskusja, która może wiele wyjaśnić, no i rozwiać obawy niektórych, że jak próbował sugerować Kolega Padoda to wszystko robota tych od tęczy i zboków.
pozdrawiam

[padoda]

Ci od "Tęczy i zboki "jak napisałem nie są inżynierami chorej wizji gender,ale przyczyniają się do jej propagowania.

[davnbb]

Z populacji ludzkiej wyłoniła się trzecia płeć : IDIOCI .

No i tu wiele sie wyjasnia idealne posumowanie

[Anke]

:? Co to w ogóle jest?, tak konkretnie po chłopsku.

Teoria określająca stereotypy i badająca rolę zachowań płciowych przyjmowanych przez kobiety i mężczyzn w ramach danej kultury.
Spokojnie, gender nie zrobi ci ała w pupę, to tylko taka "dziedzina nauki" z pogranicza socjologii i antropologii. Zanim zaczniecie wyjeżdżać z idiotami, dokształćcie się wpierw chociażby guglem.

Dla mnie teoria gender z założenia jest błędna, płeć jest uwarunkowana biologicznie a nie tworzona w okresie dorastania przez warunki zewnętrzne. Natomiast otoczenie, wychowanie rozwija i ukierunkowuje zachowania i aurę przypisane danej płci.

Błędna czy prawdziwa, faktem jest że człowiek nadal podlega ewolucji, a tym co dzisiaj ma największy wpływ na nią, jest kultura, nie natura. Dzisiaj mężczyzna nie musi biegać z łukiem po lesie, maczugą nawalać konkurencję do waginy swojej samicy, nie musi bronić dzieci - dzisiaj największym wyzwaniem jest misja w Skyrimie, obejrzenie meczu piłki nożnej, tak, żeby nie rozwalić kufla z piwem i hodowanie brzuszka. Kultura wymaga by mężczyzna ogolił sobie klatę przed seksem (okolice genitaliów to już oczywistość), wyściubał kłaki z nosa i uszu, poperfumował się i wykazywał wrażliwością pensjonarki. Dodaj do tego wysoką potrzebę atrakcyjności fizycznej (typ androgyniczny) i masz ogólny model współczesnego faceta. Kobiety mniej więcej to samo. Nie chcą hodować bachorów, wolą zająć się sobą, przynajmniej niektóre i ciągle ich przybywa.
Powrót do mocnych męskich i żeńskich cech nastąpi wtedy gdy upadnie kultura, czyli cywilizacja. Coś za coś. Wygoda życia za męskość i kobiecość, życie bez wyzwań zrównuje płcie.

[Pyramide]

Cała ta "aferka" spowoduje szybko, że ludzie pod pojęciem ?gender? będą rozumieć odwrotność faktycznego jej znaczenia.

[padoda]

Spokojnie, gender nie zrobi ci ała w pupę

Anke ....gender może i nie ale propagatorzy i zwolennicy owszem.

Acha i jeszcze ostatni,świeżutki news niekoniecznie związany z tematem ale wart uwagi:
"Australijski Sąd Najwyższy cofnął prawo pozwalające homoseksualistom na zawieranie związków małżeńskich.
Decyzja oznacza, że 27 ślubów, udzielonych w miniony weekend w Australii osobom tej samej płci, zostanie uznanych za nieważne zaledwie po kilku dniach"

Brawo Antypody!

[Anke]

Anke ....gender może i nie ale propagatorzy i zwolennicy owszem.

Masz paranoję. Najszybciej ała w pupę zrobi ci stado prawdziwych samców alfa (wiesz, że jedną z grup gdzie jest ich najwięcej są rezydenci zakładów penitencjarnych?), z tego co wiem tęczowi raczej nie są agresywni.

[padoda]

Wolę stado samic gamma,do ancla się nie pcham, więc żaden alfa mnie nie skrzywdzi .
A co do tęczowych może i nie są agresywni ale są jak dla mnie odrażający.
Tyle w temacie.

[Anke]

Wolę stado samic gamma,do ancla się nie pcham, więc żaden alfa mnie nie skrzywdzi .
A co do tęczowych może i nie są agresywni ale są jak dla mnie odrażający.
Tyle w temacie.

Wolisz nie wolisz, żaden samiec alfa o zdanie się nie pyta taki aspekt nadzwyczajnej męskości.
Tęczowi dla mnie nie są odrażający, bo to ludzie jak wszyscy inni.

[padoda]

Sprostowanie- nie są odrażajacy jako ludzie, lecz ich zachowanie i preferencje seksualne.
Jeżeli lubisz takie klimaty to zapraszam pod celę. Cały czas piszesz coś o tych samcach alfa, o których nie mam pojęcia.
Odbiegamy zbytnio od tematu wątku, który założyłem

[Anke]

Sprostowanie- nie są odrażajacy jako ludzie, lecz ich zachowanie i preferencje seksualne.
Jeżeli lubisz takie klimaty to zapraszam pod celę. Cały czas piszesz coś o tych samcach alfa, o których nie mam pojęcia.
Odbiegamy zbytnio od tematu wątku, który założyłem

Nie odbiegamy, narzekasz na metroseksualnych mężczyzn, zanik różnic miedzy płciami a do głowy ci nie przyszło, że to nie wynik widzimisię lewackich lemingów, tylko objaw czasów i kultury. i będzie jeszcze lepiej.

Zachowanie i preferencje seksualne - ciekawa jestem jak to wykrywasz? Żaden rozsądny gejowy przy takich ciemniakach przecież nie zdradza się ze swoją seksualnością, bo jeszcze go oplują, ręki na powitanie nie podadzą, a wieczorem w ciemnej uliczce łomot sprawią. Więc jak to jest u ciebie? Masz siedem zmysłów i idąc ulicą obok gejowego dostajesz ataku ciężkiej padaczki? Znasz w ogóle jakiegoś homoseksualistę czy tylko tak beblasz? A może obejrzałeś jakąś technoparadę gejowych w Berlinie i poczułeś się jakby cię ktoś zgwałcił? I w końcu w jaki sposób ci szkodzi małżeństwo dwóch tęczowych? czegoś ci ubędzie? dzieci się przestaną rodzić? fiskus cię obarczy dodatkowym podatkiem? Przyjdzie anioł zagłady od samej bozi?
Może eugenika społeczna by ci spasowała: gejowych sterylizujemy i wysyłamy na grenlandię by gorszyły pingwinowte? Nie, no przecież aż takim złym człowiekiem nie jesteś, pozostaniesz tylko przy zwykłej ludzkiej pogardzie i nienawiści.

Odrażająca jest ludzka ciemnota a nie preferencje seksualne bo nikt się publicznie nie gzi.

[Del_Rey]

Często spotyka sie na tym forum okreslenie, ze Polandia to "zaściankowy kraj", bo w "innych cywilizowanych krajach" itd, wiec jesli przyjmniemy ze Kanada do takich cywilizowanych krajow nalezy, to ze wniosku o zapisanie sie na egzamin prawa jazdy są 3 rubryki przed imieniem i nazwiskiem: facet, kobieta i jeszcze coś w rodzaju człowieka z nieokreslonego płcią Nie wiem, czy gdzies w europie tak dziwaczą, ale tam byłem zaskoczony. Choć z genderem to , chyba nie ma za wiele wspolnego

[Anke]

i jeszcze coś w rodzaju człowieka z nieokreslonego płcią

No bo coś takiego jest, nazywa się obojniactwo. Pytanie brzmi z jakiego powodu to zrobili, bo hermafrodytyzm jest bardzo rzadki. Drugie pytanie brzmi jak traktować transseksualistów, bo administarcyjnie warto mieć odnotowane, że pan A był panią B (sprawy prawne, spadkowe, kryminalne itd) - oni przecież ze swojego punktu widzenia są dosyć pewni swojej płci, choć czasem takiej pani coś dyndoli między nogami.

[padoda]

Anke jak to w klasycznej reklamie mówią "zjedz Snickersa bo gwiazdorzysz".
Nie przekonają mnie Twoje wywody.Każdy ma prawo do swoich poglądów. Nie toleruję gejostwa i tyle.