Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Kot ryagdoll

Tematy niekoniecznie zwiazane z naszym miastem - także towarzyskie.

Re: Kot ryagdoll

Postprzez Sheena » sobota, 8 lut 2014, 19:34

SG napisał(a):Lapa_Christi , ja też szukam kotka dla syna ( Zespół Sturge'a-Webera ) ale szukam rasy dachowiec :) bo na te inne rasy to funduszy brak :cry: ,
ale chce jak najmniejszego(najmłodszego) żeby mógł się do dzieciaka przyzwyczaić i odwrotnie , bo wiadomo że starszy kot to już ma swoje nawyki a małego to można ułożyć .

SG jako kociara, odradzam Ci takie rozwiązanie. Koty mają swoje charakterki i u kociaka nigdy nie wiesz na co trafisz i co z niego wyrośnie(przynajmniej jeśli o dachowce chodzi). Mam teraz w domu 3 koty: matka i dwójka rodzeństwa, ale z różnych miotów. Najstarsza kotka wzięta jako trzyletni dzikus z ulicy, po tygodniu w domowych warunkach z drapiącej bestii stała się największym pieszczochem, który pcha się na kolana każdemu domownikowi i możesz ją tarmosić za dowolną część ciała i nie zareaguje. Środkowy kocurek jest u mnie od 2 miesiąca życia. Jako kociak był żywiołowy, wszędzie było go pełno a po 1,5 roku okazał się najbardziej (przepraszam za określenie) dupowatym kotem jakiego widziałam. Je i śpi i ogólnie mało co go interesuje. Ma tą zaletę, że jest kotem przyziemnym tzn. nie wskakuje nigdzie wyżej niż na kanapę. Najmłodsza za to jest u nas od 4 tygodnia, odkarmiałam ją i uczyłam wszystkiego praktycznie od samego początku a wyrosła na największego dzikusa i rozrabiakę. Skacze po wszystkim od podłogi po sufit, demoluje rośliny doniczkowe, bije oba psy, matkę i brata, gryzie po nogach jak się na nią nie zwraca uwagi, o 4 nad ranem wyje pod drzwiami sypialni, bo chwali się, że upolowała pluszową mysz :roll: . Nie lubi głaskania, chyba, że coś ją najdzie, ale to rzadko kiedy. To jest naprawdę losowe. Pomyśl czy nie byłoby lepiej poszukać kotka np. rocznego, o którym już wiadomo jaki ma charakter i dobrać go do potrzeb dziecka. Bo co jeśli weźmiesz kociaka a on się okaże zupełnie nieodpowiedni dla potrzeb Twojego dziecka? Nawet w bielskim schronisku opiekunowie z kociarni potrafią coś powiedzieć o swoich podopiecznych. Nie wspominam już o kotach z fundacji przebywających w domach tymczasowych.
Lapa_Christi, znajomi, którzy adoptowali takiego rasowca mówią, że trzeba trochę cierpliwości. Na pewno coś się trafi. Przy chorym dziecku macie dość innych wydatków. Trzymam rękę na pulsie i jak tylko coś usłyszę, dam znać. Aha, nie bój się odległości. Transport zawsze jakoś da się zorganizować.
Sheena
użytkownik
 
Posty: 204
Na forum od: 1 sty 1970, 01:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Kot ryagdoll

Postprzez SG » sobota, 8 lut 2014, 21:08

raczek kanapowiec bo w bloku mieszkamy,
syn ma 9 lat , ma padaczkę niedowład prawej strony, i opóźnienie, wiem że są rasy kture są bardzo uległe czy spokojne ale niestety po prostu mnie na takiego nie stać a teraz jeszcze nfz cofnął refundacje na leki to już całkiem kiepsko jest.
niedawno padł nam chomik i synek ciągle się pyta kiedy kupie mu jakieś zwierzątko no i szukam cały czas a padło na kota z przyczyn praktycznych bo psa w bloku trzymać to męka dla zwierzaka a chce żeby mały mógł przytulić zwierzaka , zresztą pani psycholog też nam powiedziała żeby kupić kota to może mały się trochę uspokoi i otworzy

eh taki los .
SG
użytkownik
 
Posty: 224
Na forum od: 19 lip 2010, 19:47

Re: Kot ryagdoll

Postprzez Lapa_Christi » sobota, 8 lut 2014, 21:24

Sheena ? dzięki za wsparcie :) Ja też jestem stary kociarz, i dlatego szukam konkretnej rasy, bo wiem jaki jest jej charakter, i że będzie pasować do schorzenia córy. Odległość do 300?400 km jest akceptowalna, bo 3 stówki za benzynę to nie 1500 za kota. Pisałem, ze młody kot, do roku, bo faktycznie, takie najszybciej zaprzyjaźniają sie z ludźmi.

SG ? dachowce ? jak wspomniała sheena, to zawsze "kot w worku" :lol: Ja już jednego eksportowałem kiedyś na wieś, bo barbarzyńca był z niego rodem z Soczi (wybacz kiepski polityczny żart). Jeśli jednak poza kotem potrzebujesz jakiegoś wsparcia ? wal na PW.

Piotrek - drogi przyjacielu, za podrapane meble i potargane firanki żona mnie z domu nie wypier..., a za podrapane plecy i podartą koszulkę... boję się spróbować :lol:
Ostatnio edytowano wtorek, 11 lut 2014, 09:22 przez Lapa_Christi, łącznie edytowano 2 razy
http://kartonowakolej.pl
...bo inny, nie znaczy gorszy!!!
Avatar użytkownika
Lapa_Christi
użytkownik
 
Posty: 1206
Na forum od: 19 lip 2007, 11:51
Lokalizacja: B-B

Re: Kot ryagdoll

Postprzez Del_Rey » sobota, 8 lut 2014, 21:33

SG przekazalem info. Zobaczymy. z doświadczenia potwierdzam co mówi Lapa i Sheena. Choć może trafi się jakiś przytulas.

OT. Jak już o kociakach mowa, to może wybrać się cala bandą oldtajmerów na najdroższe beznadziejne piwo w Bielsku i polizać cukierka w papierku w Alibi ;) ;)
Wysocy urzędnicy - to ludzie, którzy za nasze pieniądze kradną nasze pieniądze.
Avatar użytkownika
Del_Rey
użytkownik
 
Posty: 2785
Na forum od: 14 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: B-B

Re: Kot ryagdoll

Postprzez SG » sobota, 8 lut 2014, 21:45

właśnie mam nadzieję że trafie jakiegoś przytulasa bo jakie inne zwierzątko do bloku dla takiego rodzynka jak mój synek?
SG
użytkownik
 
Posty: 224
Na forum od: 19 lip 2010, 19:47

Re: Kot ryagdoll

Postprzez Piotrek » niedziela, 9 lut 2014, 10:52

Koty są mądre, oczywiście nie w tym ludzkim rozumieniu. Jaki by kot nie był to wyczuwa jeśli ktoś jest słaby, chory i napewno krzywdy wtedy nie zrobi. Gdy Mama mojej żony była bardzo chora, niedotykalska dzikuska Smerfetka kładła się i przy niej i ją pilnowała. Myślę też, że obserwacja młodego kota dużo daje, jeśli taki kot już jest przytulny i ufny to tylko źli ludzie mogą mu zmienić charakter, natomiast dzikus w dobrym domu też może się zmienić na lepsze. Nasze trzy koty: Pani Kotka, Pan Kot-rodzeństwo i Misiek-obcy żyją sobie u nas w pełnej harmonii mimo bardzo róznych charaktreów. Natomiast czasami pojawia się moja córa ze swoim kotem Kitkiem, raczej źle wychowanym i rozpieszczonym, dlatego więc czasami potrafi nie tylko drapnąć ale i ugryźć.
Czasami :
Obrazek
a teraz przed skokiem:
Obrazek
ale to jest kwestia zasad i wychowania.
Lapa, myślałem o innym "kociaku" :) .
Del_Rey :) .
pozdrawiam
Piotrek
użytkownik
 
Posty: 3140
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Mikuszowice Krakowskie pod lasem

Re: Kot ryagdoll

Postprzez outsider? » niedziela, 9 lut 2014, 12:12

Mam do wydania parę kotków (koteczka i kocurek) 6 miesięcznych tygrysków. Są bardzo mrucząco-pieszczotliwe. Nie powiodły próby wydania ich oddzielnie, bo strasznie tęskniły. Są bardzo czyste. Polecam tel. 798 324 927.
Avatar użytkownika
outsider?
użytkownik
 
Posty: 261
Na forum od: 9 sty 2011, 11:59

Re: Kot ryagdoll

Postprzez Sheena » niedziela, 9 lut 2014, 18:55

Piotrek boskie są! Zawsze chciałam rudaska, ale napatoczyły się burasy :)
Sheena
użytkownik
 
Posty: 204
Na forum od: 1 sty 1970, 01:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Kot ryagdoll

Postprzez YoShi » niedziela, 9 lut 2014, 19:33

Czym sie różnią rude od burych? :)
Ja znam 3 podstawowe kolory : biały, czarny i kolorowy :)
YoShi
użytkownik
 
Posty: 278
Na forum od: 3 gru 2009, 19:41

Re: Kot ryagdoll

Postprzez Piotrek » niedziela, 9 lut 2014, 19:43

Sheena napisał(a):Piotrek boskie są! Zawsze chciałam rudaska, ale napatoczyły się burasy :)


Cieszę się, że Ci się podoba, na obu zdjęciach jest wredny Kitek mojej córki, Mefisto o wielu twarzach/pyszczkach, mieszka w Krakowie a u nas jest tylko czasami gościnnie i zmienia życie naszych trzech kotów w "piekło".
A nasze są takie zwykłe ale też ładne, Pani Kotka jest lekko pręgowanym burasem, Pan Kot -szaro-brudny, a Misiek czarno-biały. Jak kiedyś się zmobilizuję to zamieszczę zdjęcia. A szczerze to bardziej lubię psy, ale koty też ludzie więc je tak traktuję, a one mnie tak samo.
pozdrawiam
Rude to już pod kolorowe podchodzą.
Piotrek
użytkownik
 
Posty: 3140
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Mikuszowice Krakowskie pod lasem

Re: Kot ryagdoll

Postprzez outsider? » poniedziałek, 10 lut 2014, 16:58

Albert Schweitzer powiedział, że są dwa sposoby na ucieczkę od prozy życia - muzyka i koty!
http://g.wieszjak.pl/p/wieszjak.pl/dom/ ... /kot_6.jpg
Avatar użytkownika
outsider?
użytkownik
 
Posty: 261
Na forum od: 9 sty 2011, 11:59

Re: Kot ryagdoll

Postprzez Del_Rey » poniedziałek, 10 lut 2014, 22:34

SG napisał(a):właśnie mam nadzieję że trafie jakiegoś przytulasa bo jakie inne zwierzątko do bloku dla takiego rodzynka jak mój synek?

sorry. Takiej kolorystyki kota nie ma u siebie, a te co ma to chyba mają kolce w tyłku, ze usiedzieć nie mogą. Więc ostoją spokoju nie będą.powiedziała, ze da mi znać,gdy ktoś będzie chciał się pozbyc zbliżonego, do tego, czego byś oczekiwał. Jeśli do tego czasu czegoś innego nie znajdziesz oczywiście.
Wysocy urzędnicy - to ludzie, którzy za nasze pieniądze kradną nasze pieniądze.
Avatar użytkownika
Del_Rey
użytkownik
 
Posty: 2785
Na forum od: 14 lis 2006, 14:01
Lokalizacja: B-B

Re: Kot ryagdoll

Postprzez Lapa_Christi » wtorek, 11 lut 2014, 09:19

buhahaha rasizm w pełnej kracie :P
http://kartonowakolej.pl
...bo inny, nie znaczy gorszy!!!
Avatar użytkownika
Lapa_Christi
użytkownik
 
Posty: 1206
Na forum od: 19 lip 2007, 11:51
Lokalizacja: B-B

Re: Kot ryagdoll

Postprzez SG » wtorek, 11 lut 2014, 14:26

hehe czemu rasizm? życie szare to niech kociak będzie kolorowy. :D
SG
użytkownik
 
Posty: 224
Na forum od: 19 lip 2010, 19:47

Re: Kot ryagdoll

Postprzez Sheena » wtorek, 11 lut 2014, 15:00

outseider napisał(a):Albert Schweitzer powiedział, że są dwa sposoby na ucieczkę od prozy życia - muzyka i koty!
http://g.wieszjak.pl/p/wieszjak.pl/dom/ ... /kot_6.jpg


Ja się zgadzam. Nie ma nic lepszego niż po ciężkim dniu usiąść sobie z mruczącym kotem na kolanach. Ewentualnie z kotem na jednym kolanie i głową psa na drugim :)
Moja buraskowa rodzinka:
https://plus.google.com/photos/yourphot ... 6802744979
https://plus.google.com/photos/yourphot ... 6802744979

SG, jak chcesz trikolorka to to na 100% będzie kotka-takie genetyczne uwarunkowanie. Rude futra się zawsze błyskawicznie rozchodzą, ale jak coś usłyszę to dam znać. Jakby mi odbiło i zachciałoby mi się czwartego kota to wzięłabym to cudo czarno-białe:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

Lapa_Christi sorry za zaśmiecanie tematu, ale koty są takie fascynujące...:) Przy okazji - zaangażowałam znajomych do szukania kota-szmatki, może coś z okolic Krakowa się uda :)
Sheena
użytkownik
 
Posty: 204
Na forum od: 1 sty 1970, 01:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pogaduszki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości

cron