Powiem tak: Co do uruchomienia superwulkanu w Yellowstone nie wypowiadam się, bo to raczej dla geologów lub sejsmologów zagadnienie. Ja się na tym nie znam. Natomiast skoro już mowa o apokaliptycznych scenariuszach, to ja widzę znacznie bardziej realny, choć mniej efektowny.
Opieram się na kilku faktach (jeżeli ktoś te fakty neguje to chętnie się zapoznam z jego wersją.A mianowicie:
1. Polska obrona powietrzna jest szczątkowa i opiera się w 100% na radzieckich systemach z lat 60-80tych dwudziestego wieku. Tych nielicznych co jeszcze są na chodzie.
2. Polskie lotnictwo posiada tylko kilka baz z których mogą korzystać samoloty f-16, reszta to samoloty produkcji radzieckiej z lat 80tych praktycznie niemodernizowne.
3. Nastroje w Polsce panują takie, że w razie ataku znaczna część populacji planuje ucieczkę na zachód.
4. Lwia cześć naszych sił zbrojnych znajduje się pod granicą niemiecką, tak jak ją komuniści swego czasu rozmieścili.
5. Rosja posiada spore zapasy starzejącej się amunicji po ZSRR, które musi zutylizować, lub zużyć.
6. Bez nadmiernego uszczuplenia innych granic Rosja może skierować na Polskę ok 200 tys ludzi wspartych lotnictwem.
Scenariusz: W pierwszej godzinie atak rakietowy (nie, nie jądrowy, konwencjonalny) na kilka lotnisk w kraju. Tych na których bazują nasze f-16. Systemy przeciwlotnicze prod ZSRR nie są w stanie odeprzeć ataku pocisków manewrujących.
Po obezwładnieniu naszych F 16 rosyjskie lotnictwo rozpoczyna intensywne naloty na polskie składnice uzbrojenia, którego jeszcze po PRL trochę jest, węzły łączności, koleje, mosty na Odrze i Wiśle.
Putin ogłasza że polskie lotnictwo atakuje rosyjskie instalacje w Obwodzie Kaliningradzkim. Na dowód publikuje zdjęcia lotniska, faktycznie są na pasach startowych leje, i służby lotniskowe je wypełniają.
Dlatego on rozpoczyna operację przymuszenia Polski do pokoju i apeluje do rządów zachodnich o powstrzymanie swojego sojusznika.
Na zachodzie zaczyna się debata czy to Polska rozpoczęła prewencyjną wojnę z Rosją, czy to rosyjska agresja na Polskę. Wszyscy skłaniają się do tej drugiej opcji, ale panuje pewna dezorientacja. Jednocześnie ruchy pacyfistyczne i zieloni domagają się od rządów swoich państw neutralności.
Polska Premier wnioskuje do Prezydenta o wprowadzenie stanu wojny, jednak Prezydent się nie odzywa, bo jest w pałacyku w Wiśle, a węzły łączności zbombardowane.
Z Kaliningradu i Białorusi ruszają znaczne siły lądowe na Gdańsk i Warszawę. Naprzeciwko nim stoi samotna 15 brygada zmech. reprezentująca poziom techniczny z lat 80tych. Brygada prowadzi bój odwrotowy, dowódca generalny sił zbrojnych domaga się od dowódcy operacyjnego sił zbrojnych przejęcia dowodzenia, bo mamy czas W, jednak dowódca operacyjny twierdzi, że do ogłoszenia czasu W wymagana jest decyzja Prezydenta. Na to wszystko włącza się BBN i podkreśla, że wprowadzenie stanu wojny nie jest jednoznaczne z czasem wojny. Wybucha spór kompetencyjny, 15 brygada bohatersko sie broni i cofa. MON podejmuje decyzję o skierowaniu na pomoc 15 brygadzie 25 Brygady kawalerii powietrznej. Niestety przetargu na śmigłowce nie rozstrzygnięto, więc 25 BKPow nie ma możliwości działania inaczej niż tylko jako lekka piechota. Przynajmniej do 2030 roku, a tu dopiero 2015!
Wybucha panika, ludność masowo kieruje się do granicy zachodniej i południowej, jednocześnie wojska z zachodu rozpoczynają marsz w przeciwnym kierunku. Drogi się korkują. Rosyjskie lotnictwo bombarduje poruszające się kolumny wojska, masakrując przy tym uchodźców. Macierewicz ogłasza, że to przewidywał już 2005.
USA kategorycznie żąda od Rosji zaprzestania agresji na kraje NATO i podkreśla, ze to nie pozostanie bez konsekwencji dla dalszych stosunków NATO-Rosja. USA rozpoczynają wysyłanie do Niemiec dodatkowych sił dla wzmocnienia flanki NATO. Polski rząd podejmuje decyzję o ewakuacji najważniejszych urzędów z zagrożonej Warszawy do Szczecina. Policja dostaje rozkaz uprzątnięcia drogi dla kolumny rządowej. Policja pod groźbą użycia broni spycha cywilną ludność z dróg, ludzie koczują, nie mają co jeść. Na to wszystko spadają rosyjskie bomby. Grupy przestępcze zaczynają wymuszać haracze, zaczynają się rozboje, katastrofa humanitarna.
Niemcy Czechy i Słowacja zamykają granicę, z powodu ogromnej fali uchodźców.
Kanclerz Merkel ogłasza, że najważniejszym zadaniem dla ludzkości jest uniknięcie wojny atomowe, Putin się zgadza. Proponuje rozmowy. Parlament Europejski przyjmuje rezolucję zdecydowanie potępiająca Rosję, grozi sankcjami.
Jak Ci się podoba taki scenariusz? Nieprawdopodobne? No niestety tak to wglądało (na mniejszą skalę) w Gruzji.
Do tego dążą nasi wymachujący szabelką politycy. W tej liczbie OBAJ (!!!) uważani przez media za głównych kandydaci na Prezydenta RP.
Spokojnych świąt.