Karmienie piersią

[error_terror]

Czyli jeżeli "żulik" nie leje ostentacyjnie to czynność fizjologiczną wykonuje prawidłowo?

[zwk]

Czyli jeżeli "żulik" nie leje ostentacyjnie to czynność fizjologiczną wykonuje prawidłowo?

I Ty przeciwko mnie?
A na poważnie - kolejny dowód, że traktując karmienie piersią jako czynność naturalną i fizjologiczną problemu się nie rozwiąże.

[Grego]

A jest jakiś problem do rozwiązania? Po tą są piersi żeby karmić niemowlęta. Ktoś ma z tym jakiś problem? Polecałbym walnięcie głową w sosnę z rozpędu. Powinno pomóc.

[padoda]

Grego nikt nie kwestionuje, że pierś kobiety służy między innymi do karmienia dziecka. Problem tkwi w próbie przeforsowania przez ludzi "cool i trendy" karmienia "gdzie popadnie". Jest to czynność, którą kobieta powinna czynić w ciszy i spokoju, raczej w samotności lub ewentualnie w obecności męża.

[Grego]

Moim zdaniem do kobiety należy ocena czy może i powinna karmić w takim czy innym miejscu. Postronnym nic do tego. Jeśli kogoś to zjawisko razi, zawsze może się odwrócić, co zresztą także z uwagi na dyskrecję wypada zrobić. Nie chciałbym dożyc dnia w którym straż miejska dostanie prawo zakładać mamuśkom blokadę na cycki.

[zwk]

Wszystko da się załatwić tak, że zmuszanie postronnych do odwracania się nie będzie konieczne. Brak dobrej woli zawsze leży po stronie zmuszającego, nie zmuszanego.

[Grego]

Ja tam widzę mnóstwo dobrej woli w kobiecie karmiącej dziecko piersią, natomiast widzę sporo złej woli w hałaśliwej zgrai, której wszystko przeszkadza i mniema o sobie ze demokratycznie ma prawo wszystkiego wedle własnego widzimisię zakazać.

[zwk]

Ja tam widzę mnóstwo dobrej woli w kobiecie karmiącej dziecko piersią, natomiast widzę sporo złej woli w hałaśliwej zgrai, której wszystko przeszkadza i mniema o sobie ze demokratycznie ma prawo wszystkiego wedle własnego widzimisię zakazać.

Nie trzeba niczego zakazywać. Po prostu wziąć pod uwagę opinię innych, liczyć się z nią i w miarę możliwości się dostosować. Matka karmiąca dziecko w parku może je karmić na centralnej ławce głównej ścieżki spacerowej eksponując biust przed wszystkimi i oburzać się, jak ktoś spojrzy na ten - niecodzienny jednak - widok, lub przejść 10 metrów do bocznej alejki, usiąść dwie ławki obok, pokazując plecy wszystkim, których widok karmiącej piersi w jakikolwiek sposób rusza. Czyli zasadniczo zrobić to, co wszystkie nietrendy i niecool (czyt. normalne) matki robią.

[Grego]

I w obu wypadkach Tobie nic do tego.

[zwk]

I w obu wypadkach Tobie nic do tego.

I tu się nie zgadzamy. O ile rozumiem potrzebę karmienia dziecka, o tyle nie rozumiem pragnienia (podkreślam, bo mówimy o pragnieniu, nie konieczności) eksponowania tego przed obcymi. Przewijanie dziecka - masz taką samą opinię?

[Grego]

Mam taką opinię, że gdyby zakazać wszystkiego czego zwk nie rozumie, to mało co by zostało dozwolone, albo zgoła nic.
Dlatego szanując Twoje prawo do nierozumienia większości prostych spraw tego świata
apeluję, abyś i Ty uszanował prawo matki do karmienia swojego dziecka bez pytanie Ciebie o zgodę.

[Grego]

Co do przewijania dziecka sądzę tak samo.

[zwk]

Możesz wszystko zwalić na mnie, bo śmiałem się wypowiedzieć. Ale gdybym był sam, nie byłoby dyskusji na całą Polskę. Problem w tym, że jedni mówią żeby się z tym nie afiszować, na co drudzy krzyczą że im się w ogóle zakazuje. I tak można w kółko.

Dowcip w tym, że mi to zasadniczo nie przeszkadza. Rozumiem jednak np. ludzi, którzy mają dzieci na tyle duże, że widzą a na tyle małe, że ich reakcje ciężko przewidzieć. Rozumiem ludzi, dla których to jest kłopotliwe. A jedyną osobą która mówi o zakazach jesteś Ty i zupełnie nie rozumiem Twojej agresywnej względem mnie reakcji.

Skoro to są większości prostych spraw tego świata - dlaczego budzą kontrowersje (że pozwolę sobie zaakcentować - u wielu ludzi)? Dlaczego do tej pory się dało, a teraz się nie da?

[Grego]

Dowcip w tym, że mi to zasadniczo nie przeszkadza. Rozumiem jednak np. ludzi, którzy mają dzieci na tyle duże, że widzą a na tyle małe, że ich reakcje ciężko przewidzieć.

Jeśli sobie wyobrażasz ze dziecko na widok karmienia niemowlaka piersią dostanie szoku i straci mowę to się mylisz. Dobrze jednak że o tym wspomniałeś bo to jest właśnie powód mojej agresji wobec Ciebie. Jestem już na tyle duży że czytając takie argumenty dostaje szału i moja reakcję trudno przewidzieć.

Skoro to są większości prostych spraw tego świata - dlaczego budzą kontrowersje (że pozwolę sobie zaakcentować - u wielu ludzi)? Dlaczego do tej pory się dało, a teraz się nie da?

Ponieważ na świecie jest mnóstwo idiotów.

P.S. O zakazach wspominam nieprzypadkowo. Rzecz w tym ze takie jak Twoje głosy świętego oburzenia czyjąś swobodą zawsze poprzedzają żądania zakazu i kary dla sprawców.

[error_terror]

Grego twoje twarde stanowisko i argumenty świadczą ,że jesteś jak ... ajatollah walczący o prawa kobiet.
Przypuszczam jednak gdyby gej pieścił w parku drugiego kolegę to byś kamieniem ***... . Chyba ,że odwróciłbyś głowę w drugą stronę?