Rafalinho- spróbuj tego:
1 żółtko jaka kurzego (najlepiej ekologiczne)
2 łyżki oleju rycynowego
wit. E - kilkanaście kropli
wit. C (taka w płynie -dla dzieci) też 10-15 kropli
2-3 łyżki nafty oczyszczonej (kupisz w aptece)
2 łyżki oleju lnianego
oraz kilka kropli olejków eterycznych- rozmarynowego,drzewa herbacianego ,
Z żółtka i pozostałych składników zrób coś w rodzaju "majonezu" i wetrzyj w skórę na godzinę przed myciem włosów. Po godzinie zmyj - nie trzeba nawet odżywki potem. Taką kurację zastosuj 2-3 razy w tygodniu - wiem,jest to trochę kłopotliwe,ale skuteczne!!
Mojemu małżowi wyrastały po 2-3 włosy z jednej cebulki i zatrzymał się proces "ubytków- zwany łysieniem"
I rosły o wiele szybciej niż normalnie.Sama też stosuję,zwłaszcza teraz na wiosnę- włosy odżywają po zimie.