Kilka tygodni temu widziałem kilka, dosłownie kilka, osobników murarki ogrodowej i to wszystko. A kiedyś próbowały zakładać gniazda nawet we frezowanych krzesłach ogrodowych.
No, ale skąd mają się brać owady, skoro wszędzie trawka wykoszona jak łeb rekruta, wszelkie "zielsko" potraktowane Roundupem... Nie mają gdzie się trzymać.
Zrób sobie "
domek" dla owadów, to może będziesz miał i owady.