Forum Bielsko.Biala.pl
http://www.bielsko.biala.pl/forum/

Nie lubię..
http://www.bielsko.biala.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=89148
Strona 1 z 2  Następna strona »
Autor:  NEVIL [ wtorek, 19 maja 2015, 14:32 ]
Tytuł:  Nie lubię..

W Bielsku-Białej byłem chyba ze trzy razy odwiedzając moją szwagierkę w Pszczynie. Sam mieszkam w Lubinie na Dolnym Śląsku. Nie za bardzo mi się spodobało to Wasze miasto, bo trzeba tam na ulicach albo wspinać się pod górkę, albo schodzić w dół. Chociaż patrząc w bok, to widoki na górzyste tereny bardzo mi się spodobały. Tylko to łażenie pod górkę na ulicach i potem schodzenie w dół mi się nie podobało. Przyjedźcie do mnie do Lubina, to sobie zobaczycie, jak wyglądają proste ulice... :-)
Autor:  Swiatogor [ wtorek, 19 maja 2015, 14:36 ]
Tytuł:  Re: Nie lubię..

Eeeee tam... Górki nie są takie złe :) Mają tylko jeden minus: gdy trzeba się po zimie "rozjeździć" znowu na rowerze, a nie ma się już 20 lat i nie prowadzi się zbyt zdrowego trybu życia. Wtedy dają popalić :twisted:

Za to utrzymujemy w miarę dobrą kondycję przez całe życie? :D

PS. Kiedyś pracowałem tam, u was, w okolicach, przez jakiś rok, i z tego co pamiętam, to wy nawet nie kupujecie opon "zimówek". Co to za życie? :twisted:
Autor:  NEVIL [ wtorek, 19 maja 2015, 15:18 ]
Tytuł:  Re: Nie lubię..

A nie dało by się jakiegoś spycha wziąć i to wszystko wyrównać... ? ;-)
Autor:  Pan Kazimierz [ wtorek, 19 maja 2015, 17:24 ]
Tytuł:  Re: Nie lubię..

NEVIL napisał(a):A nie dało by się jakiegoś spycha wziąć i to wszystko wyrównać... ? ;-)


Nie po to spychem wznosiliśmy te górki żeby je teraz równać ;)
Autor:  NEVIL [ wtorek, 19 maja 2015, 18:01 ]
Tytuł:  Re: Nie lubię..

No dobra, dobra... Jak Wam pasuje łażenie po tych stromych ulicach, to sobie chodźcie dalej... :-) Ale z wiekiem będzie już coraz gorzej. I to należy wziąć pod rozwagę.
Autor:  Grego [ wtorek, 19 maja 2015, 18:03 ]
Tytuł:  Re: Nie lubię..

Na stare lata przenosimy się do Lubina.
Autor:  NEVIL [ wtorek, 19 maja 2015, 18:07 ]
Tytuł:  Re: Nie lubię..

Zapraszam serdecznie ! :-)
Autor:  darek-bb [ wtorek, 19 maja 2015, 18:09 ]
Tytuł:  Re: Nie lubię..

NEVIL napisał(a):No dobra, dobra... Jak Wam pasuje łażenie po tych stromych ulicach, to sobie chodźcie dalej... :-) Ale z wiekiem będzie już coraz gorzej. I to należy wziąć pod rozwagę.

Ja nie mam z tym problemu jak nie chce mi sie chodzić to jade aute proste. Jak chce to ide na spacer nie szukaj problemu tam gdzie go nie ma a troche ruchu jeszcze nie zaszkodziło nikomu a wręcz przeciwnie.
Autor:  NEVIL [ wtorek, 19 maja 2015, 18:17 ]
Tytuł:  Re: Nie lubię..

Ja też przyjechałem autem, ale jak człowiek chce poznać obce miasto ( dla mnie), to lepiej się przejść pieszo, jak śmignąć autem.
Autor:  ZIZ [ wtorek, 19 maja 2015, 20:36 ]
Tytuł:  Re: Nie lubię..

NEVIL napisał(a):A nie dało by się jakiegoś spycha wziąć i to wszystko wyrównać... ? ;-)


Hej @NEVIL; A ja nie lubię szaleństwa radzieckich naukowców, cyt:

"... imponująco przedstawiał się projekt, który zreferował gościowi doktor fizyki, a zarazem generał Gieorgij Pokorowski. Chodziło o budowę transhimalajskiej linii kolejowej, łączącej ZSRR z Chinami i Indiami. Taka arteria komunikacyjna bardzo ułatwiłaby ZSRR zdominowanie południa Azji. Kłopot w tym, że tory biegłyby przez góry wznoszące się nawet 6 tys. metrów n.p.m. Niezrażony tym generał zakładał, że najlepszym sposobem na Himalaje okażą się bomby atomowe. Chciał za ich pomocą zasypywać doliny i wąwozy. „Budując mosty, będzie można zwalać w koryto rzeki olbrzymie bloki masywu rozkruszonego przez wybuch atomowy. Bloki te zastąpią filary” – wyjaśniał. Pytania o skażenie radioaktywne bagatelizował, twierdząc, że po dwóch, trzech latach przestanie być niebezpieczne. Na transhimalajską linię kolejową przygotowywano lokomotywy napędzane reaktorami jądrowymi. „Wedle informacji, jakich mi udzielono w Moskwie, lokomotywa ta ma rozwijać moc 12 tys. KM i będzie mogła ciągnąć pociąg o ciężarze 3500 ton z prędkością 60 km/godz.” – donosił Barnier..."
Autor:  Pan Kazimierz [ wtorek, 19 maja 2015, 21:31 ]
Tytuł:  Re: Nie lubię..

NEVIL napisał(a):Ja też przyjechałem autem.


Przyjedź samochodem w zimie to podszkolisz się na górkach ;)
Autor:  NEVIL [ środa, 20 maja 2015, 14:32 ]
Tytuł:  Re: Nie lubię..

A jakbym tak jeszcze latem chciał pojeździć rowerem po tych Waszych stromych ulicach, to bym chyba ducha wyzionął... :-)
Autor:  staszeks [ środa, 20 maja 2015, 16:27 ]
Tytuł:  Re: Nie lubię..

Nie przyjeżdżaj.
Cherlacy tu nie są potrzebni.
Autor:  ZIZ [ środa, 20 maja 2015, 18:10 ]
Tytuł:  Re: Nie lubię..

NEVIL napisał(a):A jakbym tak jeszcze latem chciał pojeździć rowerem po tych Waszych stromych ulicach, to bym chyba ducha wyzionął... :-)

Przede wszystkim musisz mieć rower a nie dwukołowca rowerowo-podobnego :!: :lol:
A później wysłać do mnie maila na priv i w wolnej chwili pozwiedzamy Bielsko-Białą.To jednak jest gościnne miasto i chętnie będę przewodnikiem dla turysty/turystów.
PS
Za kołnierz nie wylewam :lol:
Autor:  Grego [ środa, 20 maja 2015, 18:30 ]
Tytuł:  Re: Nie lubię..

To na rowerze może być zgubne! Nowe przepisy mamy i za posiadanie roweru pod wpływem jest dożywocie.
Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1