Forum Bielsko.Biala.pl
http://www.bielsko.biala.pl/forum/

polskie sucze
http://www.bielsko.biala.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=89208
Strona 1 z 2  Następna strona »
Autor:  error_terror [ środa, 24 cze 2015, 15:58 ]
Tytuł:  polskie sucze

Akcje ratownicze dla takich kobiet powinny być opłacane tylko przez rodzinę takowej!
:evil:
Dla wielu Polek małżeństwo z Arabem szybko przestaje być bajką. Po przyjeździe do kraju męża kobieta szybko traci możliwość decydowania o sobie i musi być na każde skinienie mężczyzny. Aby nie uciekła, nowa rodzina zabezpiecza jej paszport. Szybko zaczyna się piekło: bicie, poniżanie i szykany. Wówczas jedyną możliwością uratowania nieszczęśliwej Polki jest odbicie jej siłą.

Ona: młoda, atrakcyjna, zaczynająca właśnie dorosłe życie, po raz pierwszy w pełni decydująca o sobie. On – student z kraju arabskiego, przypominający jej wymarzonego księcia z bajki: przystojny, opalony, imponujący ciemniejszą karnacją, często bogaty, sypiący jak z rękawa wspaniałymi komplementami. Nie szczędzi ciepłych słów, obiecuje wspaniałą przyszłość i liczne podróże. Urzeczona, naiwna dziewczyna zakochuje się bez pamięci i w ciągu roku wychodzi za swojego księcia. I wyjeżdża z nim do jego ojczyzny, licząc na życie jak z “Baśni tysiąca i jednej nocy”. W tym miejscu z reguły kończy się szczęśliwa historia, a zaczyna się dramat.
Autor:  Anke [ środa, 24 cze 2015, 16:39 ]
Tytuł:  Re: polskie sucze

A suczą nazywasz taką dlatego, że wyszła za obcokrajowca czy za to że nabrała się na to, na co nabiera się większość ofiar przemocy domowej?
Autor:  Grego [ środa, 24 cze 2015, 22:54 ]
Tytuł:  Re: polskie sucze

error_terror napisał(a):Akcje ratownicze dla takich kobiet powinny być opłacane tylko przez rodzinę takowej!
A niby przez kogo są opłacane? Chyba ZUS nie refunduje wojny z Arabia Saudyjską. :lol:
Autor:  Del_Rey [ środa, 24 cze 2015, 23:00 ]
Tytuł:  Re: polskie sucze

Pewnie dlatego, ze to tępe dzidy, lecące na poetyckie pierdolamento. I nie za obcokrajowca, tylko uściślić trzeba, za araba. Choc pewnie to po części wina facetów nieobcokrajowcow, którzy nie prawią kobietom pustych frazesów, a które one tak lubią, choc często w nie zwyczajnie nie wierzą ;)
Autor:  Anke [ czwartek, 25 cze 2015, 01:00 ]
Tytuł:  Re: polskie sucze

"Bul" dupy pod tytułem "Boże drogi! Znów na jachtach myła podłogi, tylko czemu ręce ma białe?" jest stary jak ludzkość.
Jeśli ktoś ma zamiar być idiotką, należy [jej] bezwzględnie na to pozwolić i nie wszczynać żadnych wojen a Arabia Saudyjską.
tren_d<arab<polak<obcokrajowiec;]
Autor:  padoda [ czwartek, 25 cze 2015, 08:24 ]
Tytuł:  Re: polskie sucze

Tyle się od dawna o tym temacie rozprawia i nadal wiele Polek daje się otumanić przez kozojeb.ów.
Sygnałem alarmowym dla takiej kobiety powinien być fakt , że arab namawia na wyjazd w swoje rodzinne strony.
Autor:  Grego [ czwartek, 25 cze 2015, 11:57 ]
Tytuł:  Re: polskie sucze

Ja tam nie widzę problemu. Wychodzi za mąż, wyjeżdża do Maghrebu, czyli decyduje się na życie w haremie. Jeśli potem żałuje to już jej problem. Życiowe decyzje wiążą się z poważnymi konsekwencjami.
Autor:  Swiatogor [ czwartek, 25 cze 2015, 12:12 ]
Tytuł:  Re: polskie sucze

Grego napisał(a):Ja tam nie widzę problemu. Wychodzi za mąż, wyjeżdża do Maghrebu, czyli decyduje się na życie w haremie. Jeśli potem żałuje to już jej problem. Życiowe decyzje wiążą się z poważnymi konsekwencjami.


Z jednej strony też tak myślę. Za wszystko w życiu trzeba płacić.

Z drugiej wk....a mnie, że jakiś pustynny ćwok może poniewierać moją krajankę. Myślę, że on też powinien liczyć się z jakąś ceną za swój sposób na życie. Jeśli on przegina, to jemu też należy się solidny wp...l.

Prosta sprawa. Taka jest nasza "way of life" i jak się komuś nie podoba, to z buta w dupsko i jazda.
Autor:  Anke [ czwartek, 25 cze 2015, 16:05 ]
Tytuł:  Re: polskie sucze

Swiatogor napisał(a):Z drugiej wk....a mnie, że jakiś pustynny ćwok może poniewierać moją krajankę.


A mnie nie. Kobiety mają wiedzę na temat ogromnej zależności od mężczyzn w kulturze arabskiej a mimo to decydują się na związek a nawet na opuszczenie kraju. Nie wiem tylko dlaczego jakiś tutejszy ćwok je nazywa sukami z tego powodu.
Autor:  error_terror [ czwartek, 25 cze 2015, 17:22 ]
Tytuł:  Re: polskie sucze

Anke napisał(a): Nie wiem tylko dlaczego jakiś tutejszy ćwok je nazywa sukami z tego powodu.

Anke chcesz być moją tutejszą suczą?
Czytaj dokładnie, nie napisałem suki tylko sucze.
Sucz
Osoba, która jest chamska dla otoczenia, szczera do bólu, dąży do swego celu po trupach, zawsze stawia na swoim.
Autor:  davnbb [ czwartek, 25 cze 2015, 18:20 ]
Tytuł:  Re: polskie sucze

Anke napisał(a):..... Kobiety mają wiedzę na temat ogromnej zależności od mężczyzn w kulturze arabskiej.... .

Mają klapki na oczach a nie wiedzę. Zdaje się im, że ich książę z bajki jest inny bo mieszka w Europie, że zawsze będzie szarmanckim dżentelmenem. Znam dwa przypadki dziewczyn z naszej okolicy, które poznały w Anglii swoich Sinbadów. W pierwszym wypadku skończyło się burzliwym rozstaniem po wycieczce w rodzinne strony księcia z bajki i poznaniu jego rodziny. W drugim przypadku nie doszło do ślubu tylko i wyłącznie dzięki temu, że dziewczyna miała szansę poznać wcześniej rodzinę swojego wybranka jak pojechali na ślub kogoś z jego rodziny (ślub odbywał się w UK). Zobaczyła gdzie jest miejsce kobiety w tamtej kulturze i sama została odpowiednio potraktowana przez tamtą rodzinę. Na jej szczęście miała tyle rozumu żeby nie łudzić się, że po jej ślubie będzie lepiej i skończyła związek zanim się jeszcze dobrze zaczął. Z tego co wiem to nie obyło się bez nachodzenia, gróźb itp.. Kolega w pracy opowiadał mi, że z jego kuzynka wyszła za jakiegoś Pakistanczyka, który wywiózł ja do swojego kraju i wszelki kontakt z nią się urwał - nie wiedzą co się z nią stało.
Tak więc śmiem twierdzić, że albo mają wiedzę i żyją złudzeniami, że w ich przypadku będzie inaczej albo wiedzę zdobywają gdy jest już za późno.
Autor:  vilgefortz [ czwartek, 25 cze 2015, 20:12 ]
Tytuł:  Re: polskie sucze

Jak byłem na studiach to w naszym akademiku jedna panna zabujała się w kolesiu z Jordanii. Na poczatku było miło i sympatycznie koleś miał kasę potem ciągnął od niej. Tłumaczyliśmy jej codziennie że pakuje się w tarapaty, ona na to że nie bo ona zna historię z internetu o takich związkach ale jej ukochany przeciez nie może byc takim złym arabem, jest dobry. Po jakimś czasie jak ciapek owinał ją wokół palca zaczeło się regularne cotygodniowe mordobicie dziewczyny po imprezach a nawet w trakcie (ciapek uwazał za zdradę to że rozmawia z innymi facetami bez jego obecności!). Panna uciekała przed nim po nocach do pokojów koleżanek ale czasami to nie dawało skutku więc prosiła chłopaków z akademika o pomoc w przechowaniu na noc. Koleżka ciapek regularmie po próbach odbicia swojej wybranki z pokoju chłopaków (szalał z nożem i wrzeszczał że ich pozabija) dostawał od nas regularny lekki wpierd.l. Na następny dzień skruszony przepraszał ją i obiecywał złote góry, panienka wracała do niego i tak do następnego weekendu z przerwami kiedy jechała do domu(też awantura, że po co ona tam jedzie).Dalej tłukliśmy jej do głowy że to nie facet dla niej , że na uczeli jest pełno fajnych facetów ale grochem o ścianę. Nie wiem co jej obiecywał, ze wracała do niego po takich wieśniackich awanturach. Ciapka skazaliśmy na ostracyzm. Akcja ta trwała przez bodajże 2 lata. Po następnych wakacjach zniknęli oboje, a szkoda bo to śliczne dziewczę było.
Ciekawostka: akcja miała miejsce w Bielsku-Białej:)
Autor:  Pan Kazimierz [ czwartek, 25 cze 2015, 20:48 ]
Tytuł:  Re: polskie sucze

vilgefortz napisał(a): Na następny dzień skruszony przepraszał ją i obiecywał złote góry, panienka wracała do niego i tak do następnego weekendu z przerwami kiedy jechała do domu(też awantura, że po co ona tam jedzie).


Jest wiele takich "par" polsko-polskich w naszym pięknym kraju. Nie trzeba szukać Sindbada można mieć podobnego Jacka, Wacka czy też Józka.
Lanie, wpier.... potem ucieczki, przeprosiny, powroty.... znowu lanie itd.
Pewnie że w przypadku SIndbada jest większa szansa na takie "rozrywki" ale rodacy też potrafią "boksować" damy i bywają w tym ekspertami.
W sumie Anke chyba to miała na myśli.
Autor:  davnbb [ czwartek, 25 cze 2015, 21:11 ]
Tytuł:  Re: polskie sucze

No ale u nas w kraju jeśli chcesz pomocy to jej dostaniesz. Jak wyjedziesz ze swoim ciapkiem do jego ojczyzny to już nie masz szans.
Autor:  Swiatogor [ czwartek, 25 cze 2015, 21:29 ]
Tytuł:  Re: polskie sucze

O czym wy nawijacie ludzie? Kiedyś tłumaczyłem z ang. na polski kilka tekstów pewnej dziewczyny z Iranu. Gdyby chciała napisać to samo u siebie, i chciała się trochę powyzłośliwiać tak jak np. Anke :) , to musiałaby się liczyć z ukamienowaniem lub czymś w tym rodzaju.

Dajcie spokój.
Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1