Karmienie piersią

[kasiaju08]

Światowa Organizacja Zdrowai zaleca wyłączne karmienie piersią przez pierwsze 6 miesięcy życia xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

[padoda]

Elton robi to źle.

[Grego]

Ja się zastanawiam jak przez te wszystkie tysiąclecia kobiety sobie radziły z karmieniem piersią bez WHO. Cud!

[tom.tom]

Światowa Organizacja Zdrowai zaleca wyłączne karmienie piersią przez pierwsze 6 miesięcy życia xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Co w tym dziwnego, wszystkie nasze dzieci są tak karmione (pierwsze 6 miesięcy tylko i wyłącznie pierś, żadnych dodatkowych pokarmów i płynów), potem powoli dochodzą marchewki, ziemniaczki, mięska itd...

Zresztą czym dłużej dziecko jest na piersi tym lepiej - w pokarmie oprócz wartości odżywczych są też wszelkie potrzebne przeciwciała, przez co dziecko praktycznie nie choruje.

[Grego]

ups nie ten wątek.

[betiBlue]

Światowa Organizacja Zdrowai zaleca wyłączne karmienie piersią przez pierwsze 6 miesięcy życia xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Co w tym dziwnego, wszystkie nasze dzieci są tak karmione (pierwsze 6 miesięcy tylko i wyłącznie pierś, żadnych dodatkowych pokarmów i płynów), potem powoli dochodzą marchewki, ziemniaczki, mięska itd...

Zresztą czym dłużej dziecko jest na piersi tym lepiej - w pokarmie oprócz wartości odżywczych są też wszelkie potrzebne przeciwciała, przez co dziecko praktycznie nie choruje.

Niestety nie jest tak pięknie jak piszesz. Nie wszystkie nasze dzieci są karmione piersią i na dodatek często jest to związane z jakimś widzimisię kobiety (matki) w stylu deformacja piersi, moda itp. Zwracanie uwagi na takie czynniki kosztem zdrowia dziecka jest lekko mówiąc grubą przesadą.

[staszeks]

A ja się zastanawiam po co drugi watek o takim samym tytule?

[Grego]

Widocznie komuś temat się wyjątkowo spodobał. Ja tam go rozumiem.

[sylwia4012]

Nie wiem o co tyle hałasu, przecież to normalna rzecz.

[necia55]

Temat zdechł, cycki opadły. Dajcie spokój i nie odświeżajcie starych kotletów. Idzie zima, cycki będą opatulone i karmienie będzie w domu, bo z niemowlakiem w zimie się nigdzie nie chodzi (za wyjątkiem spaceru w ciepłe dzionki ).