Pozwolę sobie zanegować. Masz trochę racji że Polański, Hartman (prekursor depenalizacji kazirodztwa), Trynkiewicz i wielu innych sławnych degeneratów to ateiści. Ale jednak większość społeczeństwa to katolicy. Dlatego podejrzewam że w statystykach także większość przestępstw popełniają katolicy. Ale z pewnością w przeliczeniu na głowę wyznawcy ateiści to sekta wybitnie kryminogenna. Tu się zgodzę. Szkoda że tę rubrykę usunięto, jeśli kiedykolwiek istniała.Pyramide napisał(a):Pranie mózgów już od przedszkola przynosi efekty zwł w Polsce.
Obraźliwe banery na stadionach,dewastacja grobów,morderstwa,pedofilia i inne skurw.... to dzieło kogo w zdecydowanej większości?
Grego napisał(a):...Dlatego podejrzewam że w statystykach także większość przestępstw popełniają katolicy...
Grego napisał(a):Pyramide napisał(a):......................... Ale z pewnością w przeliczeniu na głowę wyznawcy ateiści to sekta wybitnie kryminogenna............................
To nie czarnowidztwo, to realizm. W Chinach większość przestępstw popełniają Chińczycy, a w Afryce subsaharyjskiej murzyni. Tak to zwykle bywa.Lapa_Christi napisał(a):Grego napisał(a):...Dlatego podejrzewam że w statystykach także większość przestępstw popełniają katolicy...
Cóż to za czarnowidztwo?
<- to na poparcie mojej tezy.(Zakłdam, że jesteś katolikiem, bo nie pamętam, abyś się gdzieś jasno deklarował)Grego napisał(a):...Uważam że tę sektę należy zwalczać "ogniem i mieczem". Tak jak islamistów...
Grego napisał(a): Aczkolwiek doświadczenia historyczne pokazują że ateiści po zdobyciu władzy z reguły ciążą w stronę ludobójstwa. Np Pol Pot, Kim Ir Sen, Mao Zedong, Hitler, Stalin i wielu innych. Właściwie trudno byłoby znaleźć przykład państwa z ateizmem jako religią panującą, w którym nie doszłoby do wielkich masakr, a bywało i że do masowego ludobójstwa. To może być jakiś wyznacznik moralności ateistów.
Mylisz się, jestem agnostykiem. Z wielka sympatia patrzę na ruche neopogańskie, ale uważam że katolicyzm jako religia państwowa w Polsce jest nieunikniony i jest to wcale nie najgorsza opcja. Dużo lepsza niż ateizm.Lapa_Christi napisał(a):<- to na poparcie mojej tezy.(Zakłdam, że jesteś katolikiem, bo nie pamętam, abyś się gdzieś jasno deklarował)Grego napisał(a):...Uważam że tę sektę należy zwalczać "ogniem i mieczem". Tak jak islamistów...
Sa takie, ale to nieliczne wyjątki. Tymczasem w krajach z ateizmem w roli religii państwowej to jest regułą. Choć i tu są wyjątki, np Mongolia.Pan Kazimierz napisał(a):Jest wiele krajów w których ludzie deklarowali się jako religijni w których dochodziło do masowych ludobójstw. Są w śród nich kraje z niemal centrum Europy i zdarzenia te miały tam miejsce całkiem niedawno.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości