przez staszeks » piątek, 7 gru 2018, 16:28
nie wiem jak działaj ą teraz.
Jakieś dwa lata temu wydzwaniano po sąsiadach.
(ja byłem takim sąsiadem).
Nie było mówione wprost o co chodzi:
Bardzo często było nie mogę się dodzwonić, czy mogę prosić o przekazanie wiadomości.
( i w tym duchu)
Trzeba dodać, że telefony były z różnych (!!!) numerów (a nawet zdaje się różnych firm)
Skończyło się tym, że w końcu doszliśmy do szefa jednej z firm i zagroziliśmy procesem o nękanie.
Jak się skończyło dla sąsiada nie wiem
P.S. Jako ciekawostka.
W czasie jednej z rozmów padło:
Ale mi nie chodzi o tego sąsiada spad... ale o sąsiada spod.....
W ten oto sposób dowiedziałem się, ze dwóch sąsiadów ma zadłużenie
delikatnie mówiąc przeterminowane.