przez Niezarejestrowany » czwartek, 29 cze 2006, 17:09
wuzel/ Jeśli ktoś nie ma samochodu to oznacza to, że z jego pieniędzy buduje się i remontuje drogi - by mógł jeżdzić autobusem, spacerować po chodnikach, jeździć na rowerze, by mu dowieźć do sklepu chleb i mieso, by przyjechała po niego karteka i by wywieźli mu smieci spod domu ... czym innym jest jednak wyremontowanie za pieniądze mieszkańców stadionu dla prywatnego klubu. Jakim prawem wyrzuca się kilka milionów złotych by 8 czy 9 razy w roku pareset pseudokibiców mogło sobie pokrzyczeć , podewastować, pozadymiać między sobą ??? Ile będzie kosztował mieszkańców jeden mecz ? 400 tys ? 500 tys złotych ? A gdzie koszty Policji, ochrony, remontów i napraw szkód, leczenia pomyleńców ? Co to za promocja miasta - że paru kiboli zatłucze innego kibola ? Z tego ma słynąć teraz Bielsko-Biała ?