Zostaw niedomknięte drzwi wejściowe w bloku, w kamienic

[Niezarejestrowany]

A mnie sie wydaje, ze kazda inicjatywa pomocy jest cenna. Sa sytuacje, gdzie nie mozna oczekiwac, ze ktos to za nas zalatwi. Przypomnijmy sobie po prostu, ze jestesmy ludzmi i inny czlowiek potrzebuje pomocy. Nikt nie wie, kiedy sam moze byc w potrzebie. Moze pomysl Klemensa nie jest idealny, ale on przynajmniej nie potraktowal problemu OBOJETNIE. Czytajac jego wypowiedzi, to raczej nie ograniczyl sie "poruszenia sumienia innych".

[placowy]

Klemens. Mając kilka wolnych chwil postanowiłem sprawdzić, jak się zachowają te osoby, które na co dzień nawołują do miłości bliźniego. Nie wiem, czy mój schludny wygląd mi nie pomógł, ale w czterech odwiedzonych parafiach spotkałem się z odmową. Nawet nie zaproponowano herbaty. Wiem, że we wszystkich są pomieszczenia dawnych salek katechetycznych. Wnioski z tego wyciągnij sam.

[Niezarejestrowany]

hop hop

[klemens]

Z odmową czego? Herbaty? Chodziłeś po parafiach i prosiłeś o herbatę?

[placowy]

Piszesz o zostawieniu niedomkniętych drzwi, więc prosiłem o możliwość przeczekania mroźnej nocy. Nie dopisałem, ale to chyba jasne. Do wycieczki sprowokował mnie temat twego wątku.

[zlotnik]

Puste teatry , ogrzewane galerie , koscioly ... jak tak dalej pojdzie to nawet w tunelu i pod mostem nie bedzie wolno bezdomnym ogrzac sie .Co jest tego przyczyna, gdzie sa instytucje do tego powolane aby pomagac potrzebujacym pomocy, spoleczna znieczulica to jeden bolacy argument , ale system , ktory grabi podatnika i nie moze wskorac potrzebujacym ich skromnego zabezpieczenia to juz .....HANBA narodu .

[klemens]

Generalnie są dwie strategie w takich sytuacjach. Pierwsza: narzekanie i biadolenie, że inni nic nie robią w tej sprawie. Druga: zrobienie czegoś w tej sprawie.
/////////// Your choice.

[placowy]

Przykład idzie z góry.

[Niezarejestrowany]

Klemens...owszem wazne jest, zeby spoleczenstwo reagowalo i POMAGALO w takich sytuacjach. To jednak nie uwalnia wladz lokalnych, koscielnych i instytucji charytatywnych od ich OBOWIAZKOW.

[klemens]

Ani też odwrotnie, Karin ) Jeśli władze nie spełniają swoich obowiązków, nie uwalnia to nikogo od człowieczeństwa. I żadne -przykład idzie z góry- niczego tu nie usprawiedliwia.

[zlotnik]

klemens----Jak dlugo mamy sie odwolywac do czlowieczenstwa, nadziei, wiary ...kiedy to samo czlowieczenstwo ze smiechem obraca sie tylem do jego czlowieczej natury .Zadne argumenty nie przemawiaja do mnie , kiedy zasady gospodarnosci , prawa, ladu i porzadku nie spelniaja roli do jakiej sa powolane , kto sie pastwi nad tym "czlowieczenstwem" !!!!!

[klemens]

Moje człowieczeństwo nie obraca się do mnie tyłem. Proszę pozdrowić swoje człowieczeństwo serdecznie. /////A, że żadne argumenty do trolla nie przemawiają to wiadomo. Wszak nie po to troll tu wchodzi, żeby coś do niego przemawiało.

[Niezarejestrowany]

klemens nie jestem ani dziennikarzem, ani politykiem i nie mam zamiaru bawic sie w szermierke slow. Od spoleczenstwa mozna oczekiwac pomocy, nie mozna jednak na spoleczenstwo przerzucac swoich obowiazkow, a do tego wychodzic z zalozenia i wmawiac, ze to jest normalne i tak powinno byc. Obywatele (podatnicy!) maja prawo wymagac dobrej i wlasciwej pracy od administracji panstwowej, wierzacy maja prawo oczekiwac dobrego przykladu od przedstawicieli kosciola, a ofiarodawcy maja prawo oczekiwac, ze ich datki zostana wlasciwie, zgodnie z przeznaczeniem wykorzystane.

[placowy]

klemens. Społeczeństwo winno pomagać w sytuacjach nadzwyczajnych, np. katastrofa w Katowicach (sam wpłaciłem na ten cel 200 zł na konto PCK). Natomiast na codzienną działalność różnych służb miejskich, czy państwowych, płaci dość wysokie podatki. Więc nie wymagaj, by społeczeństwo musiało wyręczać te służby.

[zlotnik]

Jesli korzenie beda mocne to i kwiat z tego przyzwoity wyrosnie .