przez czytelnik_prasy » poniedziałek, 6 lut 2006, 11:54
Większość z nas pamięta jeszcze wypadek z początku stycznia tego roku, w którym to w Niemczech w wyniku zawalenia się dachu nad lodowiskiem zginęło kilkanaście osób. Wielu kojarzy też wydarzenie w Czechach - zawalenie się dachu sklepu Lidl w Ostrawie, czy katastrofę sprzed roku w wodnym parku w Rosji. Wszystkie spowodowane były przez nadmiar śniegu na dachach budynków. Niestety jak to często bywa, sama świadomość wydarzeń, które nie dotyczą nas, w tym przypadku wypadków w innych krajach, często nie wystarcza, aby zdać sobie sprawę z tego, że u nas mogą one także wystąpić. Nieumiejętność łączenia przyczyn ze skutkami i skutków z przyczynami, staje się jednak o wiele bardziej wyrazista i niebezpieczna, gdy okazuje się, że przypadki zawalania się dachów zaistniały także w Polsce i że zostały zupełnie zbagatelizowane.
W samym styczniu tego roku, z powodu zbytniej ilości śniegu na dachach, zawaliło się ich kilka w różnych budynkach w całym kraju:
- 30-31 grudnia - Piaseczno (dach nad sztucznym lodowiskiem - brak ofiar - zdarzyło się w nocy)
- 2 stycznia - Płock (dach nad sztucznym lodowiskiem - brak ofiar)
- 2 stycznia - Proboszczewice (dach szkoły podst. nad sala gimnastyczną - brak ofiar, bo dzieci jeszcze nie wróciły do szkół po przerwie świątecznej!)
- 3 stycznia - KATOWICE (dach teatru - brak ofiar – budynek opuszczony)
- 21 stycznia - Tomaszów Mazowiecki (dach hali zakładu produkującego okna - brak ofiar - nikogo nie było w budynku)
- 21 stycznia - Ostrowiec Świętokrzyski (dach hali produkcyjnej - 2 ofiary!!)
- 22 stycznia - Mysłowice (dach hurtowni - brak ofiar - nikogo nie było w budynku!)
Zachowanie się rządu po tragedii w Chorzowie pokazało, jak łatwo i bez większego wysiłku można, jeśli tylko jest taka potrzeba, zorganizować akcję Odśnieżania całej Polski. Nie muszę chyba pisać, z jakim patosem przeprowadzane były te akcje od niedzieli, jak miasta wręcz prześcigały się w pozbywaniu się śniegu z dachów i zamykaniu zaśnieżonych budynków a premier, wice premier i prezydent w ogłaszaniu nowych, wielkich planów zmian w prawie budowlanym i jego egzekwowania. Świetnym przykładem odpowiedniego czasowo działania może być ewakuacja TESCO w Bytomiu, przeprowadzona po wykryciu pęknięcia w suficie budynku, przy czym pęknięcie było tam widoczne już od jakiegoś czasu!