przez olek » środa, 8 mar 2006, 23:36
Maryja w nazwie "Radia Maryja" budzi we mnie dwuznaczne skojarzenia. Z jednej strony, jak wiadomo, Swieta Maria jest uosobieniem skromnosci, czystosci, lagodnosci, pokornego i cichego znoszenia cierpienia,... a z drugiej istnieje inny jej obraz, chyba z Apokalipsy, jak rozgniata węża pod swoimi stopami. Radio Maryja wybralo chyba te druga wersje, agresywną. Poza tym, widze cos w rodzaju rozszczepienia wsrod redaktorow tego radia: z jednej strony kornie sie klaniaja "Przenajswietszej Marii, zawsze Dziewicy", z wielka unizonoscia, a z drugiej butnie odnosza sie do domniemanych przeciwnikow politycznych. Rowniez, z jednej strony oddaja Polske pod opieke "Maryi Krolowej Polski" i pokladaja w niej swoja ufnosc, a z drugiej wietrzą jakies spiski, trwożą sie o los kraju kraju, "placzą", narzekaja, ze sytuacja nie posuwa sie w pożądanym kierunku, tak jak gdyby Maryja byla nieobecna i nic nie mogla zdzialac... Mysle, ze niejeden czlowiek, sluchajac Radia Maryja, moze sie przez te dwuznacznosci i sprzecznosci, nabawic rozdwojenia jazni...