przez Niezarejestrowany » poniedziałek, 13 mar 2006, 06:55
Nowszy - wszystko co napisałeś o oknach, sali gimnastycznej grzybie jest prawdą.
Nie jest natomiast prawdą, że rodzice walczyli o budynek bo walszyli o szkołe - w sensie społeczności uczniów, nauczycieli i rodziców.
Jest prawdą, że jak pojawiła się możliwość do przeniesienia Szkoły (w znaczeniu jak wyżej) to tę możliwość wykorzystano i przeniesiono społeczność szkolną wraz z całym inwentarzem do budynku przy ulicy Michałowicza. Funkcjonuje tam wspólnie z Gimnazjum i Szkołą Mistrzowstwa Sportowego.
Jest prawdą, że najwięcej przeciwko takiemu rozwiązaniu protestowała dyrekcja szkoły, część nauczycieli i rodziców.
Teraz szkoła jest zdala od drogi w spokojnym terenie z dużym boiskiem.
Mnie podobnie jak Ciebie interesuje dalszy los tego budynku.
Interesuje mnie też stosunek mieszkańców tego miasta do dziedzictwa pozostawionego im przez poprzednie pokolenia.
Z tego co obserwuję, również na tym forum, jest dla mnie krakusa niezrozumiały.
Jak byśmy tak podchodzili do tematu ochrony dziedzictwa pozostawionego przez poprzedników to już dawno należałoby wyburzyć sporą część krakowskiego Kazimierza, część zabudowy w bezpośredniej bliskości Rynku Głównego oraz sporą część XIXw zabudowy w rejonie Plant i okolicy.
Pozostaję z wyrazami szacunku dla uszestników tego forum.