przez celt » wtorek, 11 kwi 2006, 17:10
nie rozumiem tej pomnikowej demagogii! na co komu te pomniki sławnych ludzie? Na to chyba, ze by gołebie miały gdzie sr... Jak ktos jeździ po swiecie to wie, ze prawie każde znane miasto ma jakiś charakterystyczny obiekt, na który można wyjść do fotografowania... W Bratysławie, Budapeszcie można wyjsć na siedzące figury i strzelić sobie fotkę na ich kolanach, a np na deptaku w Kielcach można zasiąść na ławeczce do partyjki szachow z dziadkiem z miedzi. W Pradze mamy firury wychodzące z kanału i zaglądające za rogu, a w Bielsku mamy tylko rokitkę z prostatą. Na placy WP akurat jest dobre miejsce, aby postawić np metalową karoserię słynnego Malucha wielkosci wiekszej jak w rzeczywistosci, bez drzewi, aby kazdy mógł wejśc do środka i strzelić sobie fote. Mówie wam, wycieczki by sie zjeżdżały do nszego miasta, aby się tylko z wtym wielkim 126p sfotografować!!!