przez olek » niedziela, 9 kwi 2006, 14:32
Nie zgadzam sie. 1. Chrzescijanstwo, poprzez propagowanie postawy pokory, przyczynialo sie poprzez wieki do hamowania agresywnych sklonnosci ludzkich, odziedziczonych jeszcze po zwierzetach, albo po barbarzynskich przodkach. Chzescijanswto mialo bardziej wplyw hamujacy na drapiezne otoczenie tamtych czasow. A co, zapomniano, ze w starozytnej Grecji, ktora podawana jest nam za przyklad demokracji i humanitaryzmu przez wojujacych antyklerykalow, Spartanczycy zrzucali nedolezne dzieci ze skaly do morza? 2. Nie jest prawda, ze Murzyni czy Indianie byli niewinni. Rowniez rasa indianska czy murzynska miala swoja dawke dzikosci i agresywnosci, na przyklad wiadomo jest, ze Murzyni, jeszcze przed przybyciem Bialych, rowniez mieli swoich niewolnikow, a Indianie (Inkowie, Atecy czy Majowie), zanim przybyli tam Europejczycy, mieli barbarzynskie praktyki, na przyklad skladali ofiary z ludzi swym bogom. Nawet obecnie, w niektorych krajach Afryki, istnieje zjawisko niewolnictwa, handluje sie ludzmi. A na przyklad w takim kraju jak Senegal, co roku w miesiacach letnich lotnisko stolicy zapelnia sie niezwyklymi podrozniczkami: mezowie odprowadzaja swoje zony do samolotow, ktore odlatuja do krajow zachodnich, gdzie zony te trudnia sie prostytucja za zgoda mezow... Chodzi nie o wyjscie z biedy tych najubozszych, ale raczej o wzbogacenie sie tych ktorym stosunkowo niezle sie powiodzi..., zeby dorownac bogatszemu sasiadowi. Uwazam, ze nadszedl czas, by odrzucic pokutnicze sklonnosci chrzescijan czy bialych, przyjrzec sie uwazniej tym z ktorymi przyszlo bylo im obcowac...