Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Mam pytanie czy wiara chrześcijańska odrzuca coś takieg

Wasze wpisy od dnia 01.01.2006 do dnia 01.09.2006 roku.

Postprzez klemens » czwartek, 20 kwi 2006, 22:34

Olek, a czy Bóg, który stał się człowiekiem Twoim zdaniem jest zdroworozsądkowy? Czy jest wybujałym tworem wyobraźni?
I czym dla Ciebie jest to, co nazywamy słowem -wieczność-?
Sam powiedziałeś, że czas wydaje ci się podejrzany. Czy czas jest zdroworozsądkowy?
Reinkarnacja wydaje Ci się BARDZIEJ zdroworozsądkowa niż zmartwychwstanie Chrystusa?
Co do mojego pytania. Jeżeli nie istnieje czas, a sądzę, że TAM nie istnieje czas, to słowa -naraz-, -potem-, -wcześniej- tracą znaczenie.
Jeśli prześledzisz relacje ewangelistów dotyczące zmartwychwstania Chrystusa... No właśnie... To co? Znasz w ogóle te teksty (mówię o ewangeliach)? Czy mam streścić...
klemens
użytkownik
 
Posty: 522
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez miro » sobota, 22 kwi 2006, 05:58

Czytajac was nie mam pojecia, co wasze rozwazania metafizyczne maja wspolnego z reinkarnacja. Czyz nie jest napisane, ze Jezus siedzi po prawicy Ojca, a nie zawieszony w czasie? Dla wierzacych nie jest istotne jak bedzie wygladalo zycie po smierci, ale jak sobie zasluzyc na nie.
Honest differences of views and honest debate are not disunity. They are the vital process of policy-making among free men.
miro
użytkownik
 
Posty: 3057
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Niezarejestrowany » sobota, 22 kwi 2006, 10:12

a co piszesz pracę z teologii?
Niezarejestrowany
użytkownik
 
Posty: 19340
Na forum od: 31 sie 2006, 14:10

Postprzez klemens » sobota, 22 kwi 2006, 14:17

Dla jednych jest istotne, dla innych nie jest :) Nie ma powodu, żeby komuś coś tutaj wypominać.
klemens
użytkownik
 
Posty: 522
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez olek » środa, 26 kwi 2006, 07:29

Trzeba chyba pogodzic rozne wiary, wybrac z kazdej to co najlepsze. Gdyz mozliwe, ze prorocy, spisujac rozne ksiegi, takie jak Biblia, Koran, czy ksiegi hinduskie i inne, czesc przekazywanego im materialu pobierali od Boga, a czesc od Szatana. Na przyklad Salman Rushdie twierdzi, ze czesc Koranu byla podyktowana przez Szatana (Szatanskie wersety).Zadaniem ludzi byloby ulozyc te roznorakie natchnione teksty w spojna calosc, nie klocaca sie z rozumem, a przy tym uwzgledniajaca rozne prady (prawdziwy ekumenizm, a nie tylko deklaracyjny). Ja na przyklad zaproponowalbym, ze pieklo, czysciec i niebo istnieja wszystkie na ziemi, gdyz dla jednych zycie jest pieklem, dla drugich oczyszczajacym postepem, a inni wioda hulaszczy, niebianski tryb zycia, nie wkladajac w nie zbyt duzo wysilku, bo wszystko przychodzi im samo. Po jednym zyciu na przyklad w czysccu, przychodzi nowe, reinkarnowane w niebie.
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Niezarejestrowany » środa, 26 kwi 2006, 10:12

Chyba tak to grzech przeciwko Pierwszemu prykazaniu
Niezarejestrowany
użytkownik
 
Posty: 19340
Na forum od: 31 sie 2006, 14:10

Postprzez Pedros » środa, 26 kwi 2006, 10:18

do olek/ dobrze olek ale dlaczego właśnie jedni mają niebo na ziemi a inni piekło. Od czego to zależy??? To jest najciekawsze i najtrudniejsze pytanie
Pedros
użytkownik
 
Posty: 948
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez Niezarejestrowany » środa, 26 kwi 2006, 10:29

Pedros-odpowiedź wbrew pozorom jest bardzo prosta. Wystarczy ukończyć katolickie seminarium duchowne. Nie grozi ci bezrobocie, masz wysoko płatną, a jednocześnie lekką pracę w kraju lub za granicą, w dowolnej części świata. Żyjesz jak pączek w maśle.
Niezarejestrowany
użytkownik
 
Posty: 19340
Na forum od: 31 sie 2006, 14:10

Postprzez klemens » środa, 26 kwi 2006, 10:45

Olku drogi, ale zauważ, że w tym momencie to TY wymyślasz sobie religię. Trochę z tego, trochę z tego i mamy fajny mix. Ale wtedy lepisz sobie własnego boga, takiego, jaki najbardziej by ci się podobał. Naprawdę potrafiłbyś w takiego składanego boga uwierzyć?
klemens
użytkownik
 
Posty: 522
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Pedros » środa, 26 kwi 2006, 11:17

do klemens/ ale zwróć uwagę że jest wiele religii na świecie. I jak myślisz w dniu sądu ostatecznego okaze się że większość z nich wierzyła nie w tego Boga co trzeba?? Że wybrali złą religie i dlatego będą potępieni??
Pedros
użytkownik
 
Posty: 948
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez 913 » środa, 26 kwi 2006, 11:41

jedyna słuszna religia to katolicka, a pozostałe kilka miliardów ludzi i kosmitów (o ile jest życie na innych planetach) pójdzie do piekła
913
użytkownik
 
Posty: 200
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez klemens » środa, 26 kwi 2006, 13:25

Wierzę, że każdy ma szansę poznać tego jednego prawdziwego Boga. Nie moją rzeczą jest natomiast gdzie i jak on Go spotkał i nie mnie wyrokować, co się z jakimkolwiek czlowiekiem stanie po śmierci.
Chodzi o to, że albo wierzysz, że ten Bóg jest prawdziwy i wtedy konsekwentnie przyjmujesz wszystko, co, jak wierzysz, pochodzi od Niego. Albo nie i wtedy tego nie przyjmujesz.
Nie wierzę, że to można zrobić jak mały modelarz. Głowę wezmę z tamtego boga, rączkę z tamtego, nóżkę z jeszcze innego i będę go sobie czcił, bo mój jest teraz najładniejszy. Taki bóg składak nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek religią.
klemens
użytkownik
 
Posty: 522
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez olek » piątek, 28 kwi 2006, 15:10

Owszem, kazdy ma chyba w zyciu szanse spotkac prawdziwego Boga, ale tez i ma chyba szanse spotkac prawdziwego Szatana Chodzi o to jak zrobic, by nie pomylic Pierwszego z Drugim, gdyz podobno Szatan lubi sie podszywac, zwodzic i oszukiwac. Po drugie, nie podoba mi sie slowo czcic w poprzedniej wypowiedzi. Boga sie poznaje moim zdaniem po to, by byl nam uzyteczny, by sie nam sczesliwiej zylo, a nie po to by oddawac mu czesc. Czy On takiej czci i unizonosci potrzebuje? Stworzyl nas by miec unizone grono poddanych? Chyba, ze rozumiec slowo czesc w sensie respektowac czy liczyc sie z Nim, nie dzialajac w pojedynke na tym padole lez...
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez olek » piątek, 28 kwi 2006, 15:44

klemens, nie chodzi tu o indywidualne zbudowanie sobie pieknego Boga z roznorodnych skladnikow, elementow roznych religii (wedle tego jak mi sie bedzie podobalo),... gdyz piekno jest pojeciem wzglednym, a przede wszystkim subiektywnym... Kryterium prawdziwosci (Boga) moze byc tylko obiektywne, podzielane przez wszystkich lub prawie wszystkich. Gdyz Prawda jest jedna. Dlatego tez zaproponowalem, jako kryterium selekcji materialu religijnego, rozumową niesprzecznosc i logike. Gdyz, jak to ktos ujal, Rozum lub Zdrowy Rozsadek jest darem najrowniej rozdzielonym posrod ludzi (wrazliwosc na piekno, uczuciowosc, dzielnosc moralna,... sa bardzo nierownomiernie rozdzielone)
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez klemens » niedziela, 30 kwi 2006, 21:05

Z czystej ciekawości spytam, dlaczego uważasz, że reinkarnacja jest bardziej zdroworozsądkowa niż zmartwychwstanie wszystkich w swoim jedynym ciele?
Ważniejszym pytaniem jest, dlaczego chcesz wiarę podporządkować rozumowi, a nie odwrotnie, albo przynajmniej, żeby ja na równi traktować. Rozum bardzo często natrafia na rzeczy, wobec których jest bezradny, mógłbym ci tu sypać przykładami i chętnie to zrobię, jeśli chcesz. A zdrowy rozsądek, jakkolwiek jest bardzo cenną rzeczą w życiu codziennym, nawet w matematyce, na pewnym etapie skomplikowania zaczyna się sypać. Ponieważ zasugerowałeś, że bliska ci jest matematyka, więc tego przykładu sobie nie podaruję :) Dopiero niedawno udowodnione) twierdzenie Fermata [kurcze brak tu możliwości zapisu takiego, jak należy], że równanie: a do potęgi n + b do potegi n = c do potęgi n, gdzie a,b,c to liczby całkowite, a n jest większe od 2, NIE MA ROZWIĄZANIA. Sprawdź! Jeśli się pomyliłem i matematyka ci nie leży, wybacz i możesz to pominąć.
///////////////////////////////////////
I jeszcze jedno. Skąd pomysł, że Bóg jest po to, żeby nam umilać życie?
No i nie ma też czegoś takiego, jak materiał religijny. Są różne religie, spójne i skończone systemy religijne.Jeśli jakiś element takiego systemu wyrywasz z kontekstu i składasz go z innym np. bierzesz z buddyzmu reinkarnację, ale już nie ideę dobrej i złej karmy i łączysz to np. z ofiarą Chrystusa (przy reinkarnacji ona się staje bezsensowna) to ci wychodzi jakieś dziwactwo. Tworzysz własną, przyjemną dla siebie religię. Wtedy sam siebie robisz bogiem.
klemens
użytkownik
 
Posty: 522
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Archiwum

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości