To są jakieś jaja ?..
Może przyjdą wszyscy ci co byli na losowaniu nagród w ostatniej kuponowej loterii
Ja mam pytanie - jak ten jeden jedyny pan co cokolwiek wygrał usłyszał swoje nazwisko, jak nie było nagłośnienia, a on stał na samym końcu, 10 metrów dalej niż ludzie którzy już kompletnie nic nie słyszeli ???
))) Było zabawnie, jak się przeciskał z tyłu a ludzie pytali: "a ten co ? coś wygrał ? przecież kompletnie nic nie słychać co tam mówią".