przez olek » poniedziałek, 5 cze 2006, 16:04
Jesli chodzi o zniszczenia wojenne, to owszem byly spore, ale juz chyba w 10 lat po wojnie, produkcja gospodarcza Polski osiagnela i przegonila poziom sprzed wojny. Tak wiec juz za rzadow komunistycznych odrobilismy straty wojenne. Polska byla przed wojna bardzo zacofanym krajem, rolniczo-przemyslowym, a po wojnie, dzieki polityce komunistow, stala sie na odwrot - przemyslowo-rolniczym. Obecnie powiedzialbym, ze jest krajem glownie handlowym: malo sie produkuje, a duzo kupuje i sprzedaje, handel, hurtownie, itp. itd... Trzeba przypomniec tez, ze zniszczenia wojenne w Niemczech tez byly spore, spowodowane przez Aliantow, czego przykladem jest doszczetne zbombardowanie Drezna. A zginelo Niemcow okolo 20 milionow. Niemcom pomogl plan Marshalla, a nam bratnia pomoc ZSRR: otrzymywalismy energie po bardzo niskiej cenie, takiej mniej wiecej jak obecnie otrzymuje Bialorus, mielismy rynki zbytu na nasze polskie produkty w krajach obozu socjalistycznego, nasze obrabiarki, samochody, wyroby przemyslu wlokienniczego i inne produkty (na przyklad papcie z bielskiego Befado)cieszyly sie duzym powodzeniem w bratnich krajach... Wojna byla juz bardzo dawno, ponad 60 lat temu, nie ma co wracac tak daleko do przeszlosci, to tak jakby domagac sie odszkodowan od zaborcow, Prus, Rosji i Austrii. Nie trzeba tez zapominac, ze nasze ziemie zachodnie otrzymalismy po wysiedlonych lub zbieglych Niemcach, i to mozna uwazac za duza czesc rekompensaty od nich. Zreszta widac bardzo duza roznice miedzy kultura gospodarcza wojewodztwa poznanskiego i zamojskiego...