przez Konrad » poniedziałek, 3 lip 2006, 11:12
Nie ma innego wyjścia. Może na tym przykładzie zrozumiesz co znaczył brak zagospodarowania przestrzennego kilkadziesiąt lat temu oraz to że ( chyba oglądałeś niejedną naszą komedię ) w zagospodarowaniu danego terenu ( miejsca ) uczestniczyły osoby, które nie miały o tym zielonego pojęcia a jeszcze brały za tą ( kaszanę ) stosowne wynagrodzenie. Może kiedys pojedziesz do Krakowa to pooglądaj sobie obiekt Wisły Kraków. Po za tym, że na swoim terenie 2x większym (niż obiekty BKS-u) nie mają może boiska teningowego ale za to nie znajdziesz tam KMP, szkoły czy jakiego kolwiek innego budynku jak ma to miejsce u nas Dom Żołnierza czy wreszcie nie znajdziesz tez na terenie przeznaczonym na obiekty sportowe, budynków mieszkalnych.