Forum Bielsko.Biala.pl http://www.bielsko.biala.pl/forum/ |
|
Dlaczego ekolodzy nie walczą z hałasem spowodowanym prz http://www.bielsko.biala.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=71731 |
Strona 1 z 2 Następna strona » |
Autor: | Kaligula_ [ wtorek, 8 sie 2006, 08:09 ] |
Tytuł: | |
Dobre, nigdy o tym nie myslałem:> Dzwony do cholery nie pozwalaja mi sie w niedziele wyspac, dudnia, i dudnia... KOSZMAR, OBŁED!! Proponuje wydac zakaz na dudnienie w niedziele!! nie mozna spokojnie z rodzina odpoczac od zgiełku!! rozbudowa lotniska w aleksandrowicach przeszkadza, bo ksiedza nie słychac z ambony... a mi przeszkadza dudnienie z koscioła!! |
Autor: | olek [ wtorek, 8 sie 2006, 08:31 ] |
Tytuł: | |
Kaligula/ dzwiek dzwonow koscielnych w niedzielny ranek to nie halas ani dudnienie. Chyba takie wrazenie powstaje tylko w uszach ateistow, a szczegolnie wrogow Kosciola. Bo na przyklad dla mnie jest to przyjemna muzyka, ktora lagodnie przebudza mnie ze snu i pobudza do zycia.*** Mozna to zbadac obiektywnie: halas to bezladne zmieszanie sie roznych czestotliwosci, amplitud i faz fal dzwiekowych, natomiast dzwiek muzyczny to fala okresowa, bedaca suma tonow harmonicznych. |
Autor: | Kaligula_ [ wtorek, 8 sie 2006, 09:02 ] |
Tytuł: | |
Autor: | Niezarejestrowany [ wtorek, 8 sie 2006, 15:38 ] |
Tytuł: | |
heh... rozbawiło mnie to dość. Kiedyś na pewno przestaną dzwony w niedziele bić i wtedy z rozrzewnieniem będą wspominać piekne czasy dzwonów kościelnych a wiecie że feng shui używa dzwonów do oczyszczania przestrzeni? pewnie księża chcą w niedziele oczyścić duchowo miasta.... |
Autor: | Niezarejestrowany [ wtorek, 8 sie 2006, 15:50 ] |
Tytuł: | |
bo to swiety halas |
Autor: | Niezarejestrowany [ środa, 9 sie 2006, 06:31 ] |
Tytuł: | |
To nie jet temat dla ekologów, póki co, tylko dla "szanownych" posłów. Najpierw trzeba zmienić ustawę Prawo ochrony środowiska, która "wspaniałomyslnie" zwalnia z wszelkich norm emisji hałasu (a co!) wszelkie uroczystości kościelne. |
Autor: | olek [ środa, 9 sie 2006, 08:26 ] |
Tytuł: | |
"halas" tradycyjny nikomu nie szkodzi. Jesli ktos wyrosl od dziecinstwa w poblizu wiezy koscielnej albo w poblizu stadionu, to dla niego te halasy sa czyms swojskim. Byloby sensowne zabronic kibicom BKS Bielsko, w liczbie 10 000, krzyczec, gwizdac i piszczec w samym centrum miasta przy ulicy Rychlinskiego? Mysle, ze nie, bo ci co tam mieszkali od urodzenia, zaakceptowali ten swojski halas. Nie szkodzi im on. |
Autor: | PutSmileOnMyFace [ środa, 9 sie 2006, 08:49 ] |
Tytuł: | |
Olek rozbawiłeś mnie trochę Na mecze BKS przychodzi może z 200 kibiców Jak już coś to na Podbeskidziu jest 2000-3000. Czasem więcej. Rekord wynosi 7000 jak jeszcze walczyli o pierwszą ligę. A co do wątku głównego. Ja jednak widzę różnicę we "wrzaskach" kibiców podczas meczu który odbywa się w godzinach popołudniowych (najczęściej 17-19), a biciem w dzwony kościelne przed mszą na 6.00 |
Autor: | olek [ środa, 9 sie 2006, 09:08 ] |
Tytuł: | |
OK, Put-a-smile, rzeczywiscie frekwencje 10 000 kibicow wzialem z okresu kiedy BKS walczyl o wejscie do 1-szej ligii z Urania Ruda Slaska Przyznam Ci racje, Put-a-smile, odnosnie dzwonienia o 6-tej rano w niedziele, czy nawet o 9-tej... Gdyby byla tylko jedna Msza sw. w niedziele, o 9-tej na przyklad, to dzwonienie mialoby sens, bo kto by ja przeoczyl, to nie moglby juz jej w tym dniu nadrobic (tak sie dzieje we Francji, gdzie mieszkam). Ale gdy msze sa co 1-2 godziny, tak jak w Posce, to faktycznie wystarczyloby zadzwonic na ostatnia msze, np. o 12-tej, co oznaczaloby ostatni dzwon dla ostatnich niedzielnych wylegiwaczy, zeby uczcili dzien Pana. |
Autor: | wuzel [ środa, 9 sie 2006, 14:09 ] |
Tytuł: | |
Mari/ a wyobrażasz sobie moherowe berety gdyby taka propozycja wypłynęla np. w sejmie ? Romek byłby w telewizji częściej niż reklamy proszków do prania. |
Autor: | Niezarejestrowany [ sobota, 12 sie 2006, 13:13 ] |
Tytuł: | |
w tatrach na wodogrzmotach mickiewicza tez jest halas i to wiekszy niz na S!, i jakos ekolodzy nie wysadza w powietrze wodospadu, czemu? |
Autor: | Niezarejestrowany [ sobota, 12 sie 2006, 13:13 ] |
Tytuł: | |
w tatrach na wodogrzmotach mickiewicza tez jest halas i to wiekszy niz na S!, i jakos ekolodzy nie wysadza w powietrze wodospadu, czemu? |
Autor: | Niezarejestrowany [ niedziela, 13 sie 2006, 06:54 ] |
Tytuł: | |
Przy wodogrzmotach nikt nie mieszka, Chyba to zauważyłeś?A dzwony biją jak zwariowane od samego rana w niedzielę , (w tygodniu trochę mniej). Po co tak biją, wzywają ludzi do kościoła? Jeżeli ktoś chce pójść na mszę , to bez tego walenia w dzwony także pójdzie , a jeżeli się tam nie wybiera to dzwony nie pomogą. W obecnych czasach wszyscy mają zegarki !!! |
Autor: | Niezarejestrowany [ niedziela, 13 sie 2006, 09:18 ] |
Tytuł: | |
zwierzeta mieszkaja w tatrach i moga sie bac halasu |
Autor: | Niezarejestrowany [ niedziela, 13 sie 2006, 09:40 ] |
Tytuł: | |
Zwierzęta, jeżeli się boją tego ciagłego hałasu wodogrzmotów na pewno tam nie przebywają.Od dzwonów kościelnych, jeżeli sie mieszka w sąsiedztwie, nie można uciec. Mieszkanie nie tak łatwo zamienić! |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/ |