Izrael odrzucil wniosek rosyjski, o przerwanie ognia na 3 dn

[Niezarejestrowany]

Olek dobra pisać "W tamtych czasach kazdy krol mial ambicje podbic jak najwiecej ziem i to bylo uwazane za oznake jego swietnosci i chwaly."
ALE ARAB BYĆ MISTRZA OD P.R. !!
My podbić dużo, duuuuużo ziemia to być dobra. Ale jak być z Europ wyprawa krzyżowa i ta wszystka niewierna zrobić sobie taka śmieszna mała państewko 100 RAZA MNIEJSZA od nasza zdobycz to Arab do dzisiejsza dnia mówić, że to baaaardzo niedobra! Bo to zrobić niewierna! A jak to zrobić Arab to być to jego chwała !!!

[Niezarejestrowany]

Jusuf, bo ta Europ nie chcieć znać własna historia i nie chcieć wyciągać wnioska. ARAB BYĆ MISTRZA OD P.R. i bardzo, bardzo sprytna budować w Europ poczucia wina, a też i lęka, żeby nie drażnić waleczna Arab. Bo Europ może mieć kłopot! My dać już próbka, żeby Europ przypadka nie przeszkadzać Arab w ekspansja. Świat należeć do prawowierna muzułman, niewierna mieszkać na ziemia tylko do jakaś czas. Wielki Mufti mówi to duża głos do Arab.

[Niezarejestrowany]

Polak już wiedzieć z Onet o nasza słuszna, chwalebna dżihad:
"Jaki jest cel tej walki? Tu również islamscy radykałowie nie pozostawiają wątpliwości: budowa nowego ładu światowego opartego na zasadach islamu. „Cała ziemia należy do Allaha, więc rejony, w których żyją niemuzułmanie, pozostają w ich władzy nielegalnie i tylko czasowo. Gdy nadejdzie pora, zostaną im one odebrane. (...) Wcześniej czy później tereny niewiernych zostaną podbite i poddane władzy ich prawowitych właścicieli, czyli muzułmanów”

[Niezarejestrowany]

Przestajcie generalizowac, Zyd ARAB etc. ! To tez tylko ludzie. Stwarza cie Stereotypy. Ilu z was zna jakis arabow albo zydow albo zylo znimi razem ?????

[olek]

W kazdym narodzie, czy to arabskim czy zydowskim czy chrzescijanskim, jest jakas proporcja radykalow. Problem jest taki, ze im bardziej taki narod jest ciemiezony, tym ta proporcja wzrasta. Na przyklad, 65% Francuzow sluchajacych radia Monte Carlo uwaza, ze polityka zagraniczna USA przyczynia sie do radykalizacji Arabow na Bliskim Wschodzie.

[Niezarejestrowany]

Gdyby nie Hitler Polska byłaby nasza żydowska, a wy bylibyście naszymi pachołkami i służbą jak teraz w Izraelu.

[olek]

Icek, przestan prowokowac, wiem ze sie zgrywasz i podszywasz...

[miro]

eres, piszesz " Arabów wg tych map nie było śladu. A nastepne wklejasz "His conquest of Edom brought under his control the great trade route between Syria and Arabia." Czyli Arabow nie bylo, ale Arabia z ktora handlowala Syria, to pewnie Indianie... Zapewne tez Muzulmanizm pomylil sie z Arabami i to Cie konfuduje. Ja nie neguje, ze Izraela nigdy nie bylo, ale oni tez nie sa rdzennymi mieszkancami Palestyny, wiec dlaczego im sie wiecej przysluguje niz komukolwiek innemu? Czyz wg Ciebie Polske mozna jeszcze raz rozdac bylym zaborca bo siedzieli tu ponad 100 lat? olek, glupia pilityka rzadu Amerykanskiego doprowadzila tez do zwiekszonej ilosci grup separystycznych w USA az o 30% w ostatnich 5 latach. Wiec cos w tym jest. Eskimos, mam zydow w rodzinie, ktorzy nie koniecznie zgadzaja sie z polityka Izraela, nawet wstydza sie za nich. Pracuje z wieloma Arabami i Zydami tez. Z doswiadczenia wiem, ze Arab i Zyd to najwieksze placzki na Ziemi. Zydowki puszczaja sie ze wszystkimi, a Arabki sa bardzo skromne i prorodzinne.

[Niezarejestrowany]

Miro, nieporozumienie. [Ani śladu Arabów w PALESTYNIE!] I tak było do podboju Syrii i Palestyny kilka lat po śmierci proroka Mahometa. Jerozolimy bronili wówczas przed Arabami wspólnie Żydzi i chrześcijanie, o czym mówia źródła. Nie ma mowy o jakichś "palestyńczykach".

[Niezarejestrowany]

Zacytuję jeszcze z Twojego źródła (dobre!) http://www.israelipalestinianprocon.org/Maps/63bc.html
In 70 A.D., the Romans captured Jerusalem and destroyed the second Temple, which had been built [1515 B.C.] by the exiles returning from Babylon. Even this did not end Jewish resistance. After the revolt of Bar-Kokhba in 135 A.D., the Romans...like the Babylonians before them, sent a large part of the Jewish population into captivity and exile...Even the historic nomenclature of the Jews was to be obliterated. Jerusalem was renamed Aelia Capitolina, and a temple to Jupiter built on the site of the destroyed Jewish Temple. The names Judea and Samaria were abolished, and the country renamed Palestine, after the long-forgotten Philistines."
Bernard Lewis, The Middle East, p. 31, Scribner, 1995
Po naszemu: [“W roku 70 n.e. Rzymianie zajęli Jerozolimę I zburzyli Drugą Świątynię, którą zbudowali wygnańcy powracający z Babilonu. Nawet to nie położyło kresu żydowskiemu oporowi. Po powstaniu Bar-Kohby w roku 135 n.e. Rzymianie… jak przedtem Babilończycy, wysłali wielka część żydowskiej populacji do niewoli I na wygnanie…. Nawet żeby wymazać historyczne żydowskie nazewnictwo przemianowali Jeruzalem na Aelia Capitolica I wznieśli świątynię dla Jowisza na miejscu zburzonej Żydowskiej Światyni.
Nazwy Judea I Samaria zniesiono, a kraj przemianowano na Palestynę, po dawno zapomnianych Filystynach.”]

[Niezarejestrowany]

Właśnie z Twoich źródeł wynika, że [Żydzi] na terytorium nazwanym przez Rzymian w II w.n.e. Palestyna uparcie przez wieki bronili swego kraju przed najeźdźcami. Nie ma mowy w [żadnym] źródle, żeby o wolność Palestyny walczyli jacyś "Palestyńczycy". PO PROSTU ICH NIE BYŁO ! No chyba, że siedzieli po domach w kapciach przed TV ze szklaneczką Żywca albo Warki. (.......................) To wredni Żydzi przez wieki walczyli o ten kraj.

[Niezarejestrowany]

Joseph Farah, WorldNetDaily 11.10.2000
(dziennikarz arabski mieszkający obecnie w USA):
[Jako jednostka autonomiczna Palestyna nigdy nie istniała] - ani przedtem ani potem. Obszar ten był rządzony przez Rzymian, muzułmanów, chrześcijańskich krzyżowców, przez imperium Ottomanów i - przez krótki czas - przez Brytyjczyków, po I wojnie światowej. Władze brytyjskie zgodziły się na stworzenie, przynajmniej na części tego obszaru, ojczyzny Żydów.
[Nie istnieje odrębny język palestyński. Nie istnieje odrębna palestyńska kultura. Nigdy nie było państwa o nazwie Palestyna rządzonego przez Palestyńczyków. Palestyńczycy to Arabowie, niczym nie różniący się od Jordańczyków, Syryjczyków, Libańczyków, Irakijczyków, itp.] Pamiętajmy, że Arabowie kontrolują 99,9% ziem Bliskiego Wschodu, podczas gdy Izrael zajmuje zaledwie 0,1% całego tego obszaru.
Ale ta jedna dziesiąta część procenta to zbyt wiele dla Arabów. Chcą mieć wszystko. To właśnie tak naprawdę jest przyczyną obecnych walk w Izraelu. Chciwość. Pycha. Zazdrość. Pożądliwość. Niezależnie od tego, jak daleko Izrael pójdzie na ustępstwa oddając kolejne ziemie, Arabom nigdy to nie wystarczy . A co ze świętymi miejscami islamu? Nie ma takich w Jerozolimie. Jesteście zaszokowani? Powinniście być. Nie spodziewam się, abyście kiedyś usłyszeli tę brutalną prawdę od kogokolwiek w międzynarodowych mediach. Ta prawda nie jest politycznie wygodna.

[Niezarejestrowany]

Those poor unfortunates could be settled in a week by the rich Arab oil states that control 99.9 percent of the Middle East landmass, but they are kept as virtual prisoners, filled with misplaced hatred for Jews and armed as suicide martyrs by the Arab power brokers.

This is the modern real history of the Arab-Israeli conflict. At no time did the Jews uproot Arab families from their homes. When there were title deeds to be purchased, they bought them at inflated prices. When there were not, they worked the land so they could have a place to live without the persecution they faced throughout the world.

It's a great big lie that the Israelis displaced anyone – one of a series of lies and myths that have the world on the verge of committing yet another great injustice to the Jews.

[Niezarejestrowany]

nie męcz się Kolego eres , to normalne , jeśli historia nie zgadza się z ideologią to trzeba zmienić historię , Orwell mógłby się niejednego tutaj nauczyć ,

[Niezarejestrowany]

do cd. masz rację !!!!! zgadzam się w 100 %