przez Piotrek » piątek, 18 sie 2006, 14:15
Koleżanko Asiu teraz zabrzmialo to bardzo rozsądnie . Wiemy ,że wina nie jest po stronie kierowców ale układu komunikacyjnego , który wymaga natychmiastowego rozwiązania o czym zresztą piszemy w innych wątkach drogowych . Dlatego w takich warunkach kierowcy powinni wzajemnie sobie ułatwiać jazdę. Ja uważam ,że takie działania powodują iż jeździ się tam dużo łatwiej i szybciej przejeżdża się ten odcinek drogi. A jeżdżę tam często , wpuszczenie kierowców na lewy pas spowodowałoby bałagan , przepychanie się i w efekcie wydłużenie czasu przejazdu. Czy uważasz ,że umożliwienie wjeżdżania w zwężenie z lewego pasa zwiększy ilość samochodów mogących przejechać? Nie , wjeżdżanie nawet z pięciu pasów naraz w to zwężenie nie spowoduje zwiększenia jego przepustowości i zawsze będzie to taka sama ilość samochodów. Jak napisałem poniżej blokowanie nie powoduje zakłóceń w ruchu na ul.Lwowskiej , bo gdyby korek przenosił się poza skrzyżowanie z ul.Piłsudskiego wtedy można zastanawiać się czy to blokowanie jest zasadne. A doskonale wiesz , że jeśli ktoś obcy przeskoczy górkę i nie ciągnie dalej na chama w dół to jest bez problemu wpuszczany do kolejki. Jako dwa przykłady nieblokowanego chamstwa mogę podać : pierwsze to kończenie się pasa środkowego ul.Żywieckiej do skrętu w lewo na ul.Górską w kierunku na Żywiec i drugie to kończenie się pasa środkowego ul.Żywieckiej do skrętu w lewo w ul.PCK w kierunku na centrum. Ile tam jest wcinania się na końcówce , ile nerwów , ile stłuczek ? Mimo , że bardzo dokładnie widać z daleka iż pas się kończy , obcy mogą nie widzieć ale swoi? pozdrawiam