Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Witam wszystkich! Chciałem Was poinformować, &#

Wasze wpisy od dnia 01.01.2006 do dnia 01.09.2006 roku.

Postprzez olek » sobota, 19 sie 2006, 19:10

Chyba sa jeszcze inne warunki, by mozna bylo oddac swa krew do przetoczenia komus potrzebujacemu: tylko jeden partner seksualny w ostatnich czterech miesiacach; nie podrozowanie w ostatnim czasie do krajow, gdzie panuje malaria; niechorowanie ostatnio na chorobe zakazna (w poprzedzajacych dwoch tygodniach), nie branie lekow, ktore moga spowodowac malformacje u plodu...
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Niezarejestrowany » sobota, 19 sie 2006, 20:04

to naprawdę szczytny cel - uratować kogoś,ąle w moim wypadku to niemożliwe -żółtacka zakaźna,którą się przeszło wyklucza również ten gest.
Niezarejestrowany
użytkownik
 
Posty: 19340
Na forum od: 31 sie 2006, 14:10

Postprzez Lapa Christi » poniedziałek, 21 sie 2006, 08:30

gdzie te czasy, kiedy większość dyskutantów chodziła gromadnie do pck oddawać krew... to był spontan... a teraz na wezwanie odpowiada dwoje ludzi i to jeszcze przekomarzają się o warunkach.... vanitas vanitatum...
Lapa Christi
użytkownik
 
Posty: 765
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Niezarejestrowany » poniedziałek, 21 sie 2006, 10:08

jeżeli ktos nie zdąży do kościoła a ma ochote na pomoc i oddzanie krwi- może to zrobić codziennie (od poniedziałku do piatku) w Bielskiej Stacji Krwiodawstwa na ul. Listopadowej. Pozdrówka.
Niezarejestrowany
użytkownik
 
Posty: 19340
Na forum od: 31 sie 2006, 14:10

Postprzez olek » poniedziałek, 21 sie 2006, 10:33

Mysle, ze oddanie krwi nie powinno byc wyrazeniem swej spontanicznej hojnosci, inaczej mowiac zaspokojeniem swej wlasnej potrzeby szczodrosci czy wspanialomyslnosci, ale raczej aktem chrzescijanskiej milosci, nacelowanym na potrzeby drugiego czlowieka, po tym jak sie wczulo w jego sytuacje, aktem charytatywnym (slowo charytatywny bierze sie z lacinskiego slowa caritas - milosc). Ze swojej praktyki znam dawcow krwi, ktorzy koniecznie chca oddac krew, mimo ze istnieje duze ryzyko, ze ta krew jest zarazona i sprzeczaja sie z lekarzem, ktory nie chce ich dopuscic.
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Niezarejestrowany » wtorek, 22 sie 2006, 07:03

Olku ... krew oddana i tak jest badana bardzo dokładnie zanim trafia dla pacjenta wiec jezeli ktos jest swiadomy swojej choroby i tego ze jego krew sie nie nadaje dla innych po co ma ja oddawac?
Niezarejestrowany
użytkownik
 
Posty: 19340
Na forum od: 31 sie 2006, 14:10

Postprzez olek » wtorek, 22 sie 2006, 19:27

cosmo/ nie badalem az tak bardzo motywacji dawcow krwi, te motywacje moga byc rozne, od najbardziej szlachetnych po te najbardziej przyziemne. Szlachetna to pomoc blizniemu w potrzebie, ewentualnie pomyslenie sobie , ze moze i mnie spotka wypadek w przyszlosci i bede potrzebowac krwi, tak wiec teraz oddam swoja, dopoki jestem zdrowy. Ale sa tez ludzie, ktorzy przychodza na przyklad, zeby skorzystac z dyskretnego testu na AIDS albo na wirusa zoltaczki zakaznej, nie wiedzac, ze analiza krwi jast dopiero 100% wazna, jesli nastapi po okresie 4 miesiecy od ryzykownego kontaktu plciowego, albo od wykonania tatuazu czy piercingu,... Inni tez przychodza, bo po oddaniu krwi lepiej sie czuja, bo na przyklad maja za duzo zelaza lub za duzo patologicznych czerwonych cialek krwi.
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Niezarejestrowany » środa, 23 sie 2006, 06:11

Olku ... zanim pobiorą Ci tak na serio krew -najpierw mała probówka na szybka analizę hemoglobiny - jeżeli jest słaba, nie beda pobierac więcej. Owszem masz racje z wielu róznych pobudek ludzie oddaja krew, ważne jednak jest to, ze jest wielu chętnych aby to zrobić. Pozdrawiam ciepło i zachecam do oddawania krwi.
Niezarejestrowany
użytkownik
 
Posty: 19340
Na forum od: 31 sie 2006, 14:10


Powrót do Archiwum

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości

cron