przez Niezarejestrowany » piątek, 25 sie 2006, 15:17
przecież wszysto cosię dało zostało juz wyburzone...^
cały przekręt polegał na tym, że miasto pare lat nie mogło sprzedać tego terenu poniewaz prawo nakazywało zostawić niektóre zabytkowe budynki i na ich bazie budowac, co szalenie utroudniało i ograniczało inwestycję a tym samym cena zakupu czyli zysk dla miasta musiał być mały, na przestrzeni lat, w których miastu nie udało się sprzeać prawo zdązyło się zmienić i mozna było juz te budynki wyburzyc, dlatego miaso mogło zarządac o wiele większej kwoty i powinno było być więcej zainteresowanych kupców, ale (i tu własnie cały knif) miasto dalej ogłaszało przetargi na starych zasadach z założeniem ze budynki musz apozostac i sprzedało w końcu inwestorowi, który zapłacił mało, a nasepnie skorzystał z nowego prawa i wszystko wyburzył... strata z tego tytułu dla miasta to miliony złotych, i nie może to byc przypadek i niekompetencja urzędników... czyjes konto w szwajcarii musiało zosac zasilone na poczet tego "niedopatrzenia"...^^