MuryOfficial napisał(a):Jak to jest, że ten film zbiera takie żniwo widzów??
No niby miła,
przyjemna komedyjka,
czasem nawet śmieszna, ale żeby aż tak szaleć? To chyba kwestia idealnego tajmingu projekcji
Lubimy jak w Święta pada śnieg, przynajmniej w kinie, kiedy za oknem szaro i buro...
Gdzie?
Przecież to szmira najniższych lotów, znajoma próbowała mnie zmusić do obejrzenia na sylwestra i naprawdę, tego oglądać się nie da. Słabizna na poziomie mainstreamowych amerykańskich superprodukcji. A może i jeszcze niżej.
ona500 napisał(a):Oczywiście nie wszystkim facetom się podobał, ale to z założenia
Znam bardzo wiele kobiet, które uważają ten film za śmieć.
Z resztą sam lubię romanse i melodramaty (nie amerykańskie, raczej wschodnie, Japonia, ewentualnie Korea), więc to nie kwestia "facetości" tylko tego, czym się karmimy. Wiadomo, są ludzie, których zadowala mięso czy chleb z marketów, ale są też ludzie, którzy tego świństwa się nie tkną.