Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Samotność w sieci - kto się przyzna ?

Postprzez agnes89 » niedziela, 22 paź 2006, 18:57

czyli wychodzi na to, że rozwój technologii w postaci kinematografii nie jest do końca dobry i czasem najlepiej posiedzieć sobie w domu i poczytać książkę, przecież dzięki temu rozwija się nasza wyobraźnia i to wtedy w naszych głowach powstaje najlepsza forma ekranizacji książki. Co prawda nie widziałam tego filmu, ale książka jest dobra. Na film poszłabym chyba tylko ze względu na Magdalenę Cielecką, bo to naprawde zdolna polska aktorka, która nie bawi się w jakieś telenowele, tasiemce ("M jak miłość", "klan") tylko realizuje się w duzych produkcjach :)
agnes89
nowicjusz
 
Posty: 6
Na forum od: 1 sty 1970, 01:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez Ja » poniedziałek, 23 paź 2006, 00:02

mary82 napisał(a):nie powiem ze to Tanie Romansidło - książka bardzo fajna ale babska :-) natomiast film - czytaj powyżej :-))

Heh, przyznaję się, na film zostałem wzięty siłą :) Film jak to film - polski. Za to aktorka w roli głównej 1-sza klasa. Myślałem, że tam wariatkę jakąś dadzą do zagrania tego a tu babka taka dość niezła, trudno mi na to znaleźć słowo, ale była bardzo bardzo dobra. Do książki jakoś mi nie pasowała...

Mogła by zagrać jakąś ciekawszą rolę :)

A co mogę polecić? Mi ostatnio w ręce mi wpadły 2 książki pisarza nazwiskiem Faber - też kobiece (jedna z nich bardziej, druga mniej, w księgarni w sferze są obie), ale mimo to jedną z nich machnąłem przez tydzień - po prostu była dobra a sama raczej prezentowała rzadko spotykany gatunek (generalnie lekko pisana powieść).

A z książki "Samotność w Sieci" przeczytałem z 20 stron na test i wysiadłem, bo to dla mnie tanie romansidło było. Czytam czasami trochę babskich książek bo dość często kupuję na prezent i jak widzę u kogoś to sprawdzam co to jest i czy warto :) I tanich romansideł nie kupuję bo nikt komu to potem daję tego nie czyta, bo tego jest zawał na rynku i się już kobitom przejadło (przynajmniej moim kobitom).
Ostatnio edytowano poniedziałek, 23 paź 2006, 00:05 przez Ja, łącznie edytowano 1 raz
Ja
użytkownik
 
Posty: 103
Na forum od: 4 wrz 2006, 16:20
Lokalizacja: Bielsko Biała

Postprzez banan.eu » poniedziałek, 23 paź 2006, 17:24

film porazka...po raz kolejny wychodzi brak "tego czegos" w filmie...a zmiana zakonczenia :(
Always look on the bright side of life!
Moderator https://www.facebook.com/groups/biznes20 Biznes 2.0
Avatar użytkownika
banan.eu
użytkownik
 
Posty: 2024
Na forum od: 1 sty 1970, 01:00
Lokalizacja: Bielsko Biala

Postprzez Rak » wtorek, 24 paź 2006, 13:50

No proszę, taka krytyka filmu, a najwięcej postów na jego temat.
Rak
użytkownik
 
Posty: 45
Na forum od: 21 wrz 2006, 12:33

Postprzez agnes89 » środa, 25 paź 2006, 15:28

najwięcej postów, bo po tym filmie nasuwa się wiele wniosków :P a kij z tym, że nie pozytywnych :P
Ostatnio edytowano środa, 25 paź 2006, 15:28 przez agnes89, łącznie edytowano 1 raz
agnes89
nowicjusz
 
Posty: 6
Na forum od: 1 sty 1970, 01:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez motyla noga » niedziela, 4 lut 2007, 13:54

Czytałam książkę i uważam ją za jedną z najpięniejszych, jakie do tej pory wpadły mi w ręce. I wcale nie jest babska, znam facetów, którzy czytali ją po nocach po kryjomu ;)
Pomijając fakt, że inna książka Wiśniewskiego ("Los powtórzony") niewiele się różni stylistycznie od "Samotności...", to jest to według mnie literatura nienajgorsza.
Natomiast film...Żałosny...Wyłączyłam w połowie.
motyla noga
nowicjusz
 
Posty: 12
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Poprzednia strona

Powrót do Dyskusje filmowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron