wg mnie nie powinni ruszać klasyki
jedna z pierwszych scen na autostradzie(?) to jazda bez trzymanki
fabuła niby ok ale słabo wyszło,obsada to śmiech na sali.Postacie które grają Sebastian Fabijański i Jan Frycz to dramat i łzy...
wg mnie nie ma startu nawet do cz2...
wg mnie nieco naciągane 6/10