Znam ludzi (duże słowo), którzy mają piekną młodą labradorkę ( cudo -gdybym nie miała swojego psa byłaby moja), ale Ci zwyrodnialcy ciągle coś wymyslają - a to syn ma chory kregosłup, a to bachor uczulony itd.itp. Mendy te mieszkają na ul. Podchorązych 13 i pewnie sie ucieszą gdyby ktos chciałby zabrać psiaka.
Dowiem się w przeciągu 2 dni i dam ci odpowiedź na tej liście.