Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Skoro juz powszechnie uznaje sie portestujacych przeciwko ma

Wasze wpisy od dnia 01.01.2006 do dnia 01.09.2006 roku.

Postprzez olek » niedziela, 6 sie 2006, 13:35

Dla mnie terrorysci czy zjawisko terroryzmu, to taki wierzcholek gory lodowej, ktory jest widoczny. Pod woda znajduje sie zas 9/10 problemu, taka milczaca wiekszosc, mniej lub bardziej bierna lub aktywna. Terrorysci opieraja sie na swojej bazie w ludnosci, tak na przyklad jak partyzanci w lasach w czasie 2-giej wojny opierali sie na wsparciu czy poparciu okolicznej ludnosci. Tak wiec terroryzm anty-izraelski czy anty-amerykanski osadza sie na duzych pokladach niezadowolenia wsrod ludnosci palestynskiej i arabskiej, anty-syjonizmu i anty-amerykanizmu, spowodowanego agresywna polityka tych krajow na Bliskim Wschodzie. Terrorysci a zwlaszcza terrorysci kamikaze, to sa ci, ktorzy nie wytrzymali napiecia i stracili glowe, popadajac w smiercionosne szalenstwo.
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez miro » niedziela, 6 sie 2006, 18:50

Dokladnie olek. Calkiem sie z tym zgadzam. Zadziwiajaca jest postawa co poniektorych forumowiczow. Kiedy wyrazilem swoje oburzenie i pogarde dla bojowkarzy Czeczenskich za mord ponad 300 Rosyjskich dzieci tez sie spotkalem na tym forum z twierdzeniami, ze Rosyjskim okupantom to sie nalezalo. Wg mnie zlo jest zlem, w jakim niebyloby wydaniu, Izraelskim, Arabskim i Rosyjskim. Jesli Anglicy mogli sie dogadac z IRA, to dlaczego Izrael z gory zaklada, ze wszyscy Araby to terrorysci i z nimi nie dyskutuje? Jestem pewien, ze po wyplacie repatriacji za szkody i zagarniete tereny pokoj nastapi.
Honest differences of views and honest debate are not disunity. They are the vital process of policy-making among free men.
miro
użytkownik
 
Posty: 3057
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez klemens » niedziela, 6 sie 2006, 22:58

Rzecz w tym, że trudno się dogadać z kimś, kogo głównym żądaniem i najświętszą sprawą jest, żebyś zniknął z powierzchni ziemi i że będzie dotąd z Tobą walczył, dopóki nie znikniesz. Trudno tu nawet kompromisu szukać przy takiej postawie.
klemens
użytkownik
 
Posty: 522
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez klemens » poniedziałek, 7 sie 2006, 00:46

A to z anglojęzycznych stron Al Dżaziry:
"Jan Egeland, the UN humanitarian chief, has accused Hezbollah of "cowardly blending" among Lebanese civilians and causing the deaths of hundreds during two weeks of cross-border violence with Israel.
The militant group has built bunkers and tunnels near the Israeli border to shelter weapons and fighters, and its members easily blend in among civilians."
Szef humanitarnej misji ONZ oskarżył Hezbollah o tchórzliwe ukrywanie się między cywilami. Strategia to dla Hezbollahu nienowa, a raczej tradycyjna. Ludzi używają, jako żywych tarcz, a jednocześnie uzyskują pożądany efekt propagandowy. Wyrzutnie rakiet (oczywisty główny cel) umieszczają właśnie tam, gdzie skupia się najwięcej kobiet i dzieci.
//////////////////
Po obu stronach jest strach i desperacja. Dobrze, że Al Dżazira przekazała słowa Egelanda - najmocniejsze do tej pory, jakie padły ze strony ONZ.
klemens
użytkownik
 
Posty: 522
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez miro » poniedziałek, 7 sie 2006, 04:51

klemens, zapomniales przetlumaczyc zdanie The militant group has built bunkers and tunnels near the Israeli border to shelter weapons and fighters- czyli jesli Hezballah ukrywa sie w bunkrach i tunelach to dlaczego niszczy sie obiekty cywilne? Czyz z tego nie wynika, ze choc wiekszosc budynkow jest totalnie zdemolowana, a do tej pory zabito tylko garstke bojownikow arabskich, to Izrael atakuje wlasnie umyslnie cywilow? Sadze jednak, ze Ty poddales sie zlej propagandzie, a jak ona dziala podalem juz ponizej linki. Aljazeera jest Arabska siecia informacyjna, jesli sa wiec Araby ktorzy nie zgadzaja sie z polityka Hezbollah, to jednak znalezliby sie ludzie do rokowan po ich stronie, czyz nie? Izrael moglby tez uzyc ONZ do rokowan, ale ich tez juz uznal za organizacje antysemicka, bo wszyscy ktorzy sa innego zdania niz oni to antysemici.
Honest differences of views and honest debate are not disunity. They are the vital process of policy-making among free men.
miro
użytkownik
 
Posty: 3057
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez olek » poniedziałek, 7 sie 2006, 10:34

miro, moglbys znalezc dla mnie zrodlo, w ktorym Izrael, lub ktos z Izraela, uznaje ONZ za organizacje antysemicka (tak jak wynika z Twego ostatniego postu?)
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez PutSmileOnMyFace » poniedziałek, 7 sie 2006, 10:56

Już wszystko właściwie zostało powiedziane. Może poza jednym, ale za to najważniejszym. Te ziemie, na których od lat toczy się regularna wojna partyzancka zostały zagarnięte, najogólniej mówiąc Arabom, 14 maja 1948, kiedy oficjalnie zostało powołane do życia państwo Izreal. Rdzennych mieszkańców nikt nie pytał o zdanie. Światowe mocarstwa, kierowane przez prężne lobby żydowskie, które miało potężny argument w rękach (Holocaoust) wymogło utworzenie państwa żydowskiego w Ziemi Obiecanej, która wiele, wiele wieków temu faktycznie należała do Żydów. Nie zmienia to faktu, że w miejscu gdzie z dziada pradziada mieszkali wyznawcy Islamu nagle pojawia się obcy twór. Obca kultura, wyzananie, zwyczaje. Przez nikogo nie zapraszani (oczywiście światowe mocarswa chętnie podzieliły nie swoją ziemię, tak samo jak wytyczyli nowe granice Polski) Żydzi zajęli miejsce, które od wieków było miejscem życia dla Arabów. [I to jest głównym powodem tgo konfliktu] Arabowie, skoro nie mogli, nie mogą i nie będą mogli odzyskać swoich ziem drogą pokojową to będą prowadzili wojnę. Krawawą wojnę.
PutSmileOnMyFace
użytkownik
 
Posty: 436
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez klemens » poniedziałek, 7 sie 2006, 11:21

Zgadza się PutSmile. Na terenie administrowanym przez W. Brytanię powstał Izrael. Bo gdzieś Ci Żydzi w końcu musieli się podziać. W jakimś miejscu, gdzie mogliby być u siebie. Gdzie nie musieliby dzieci wychowywać w strachu. Wtedy wydawało się, że to jedyne takie możliwe miejsce i jedyne tak uzasadnione.
klemens
użytkownik
 
Posty: 522
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Niezarejestrowany » poniedziałek, 7 sie 2006, 11:22

Nie zapomniałem. W ogóle tego nie tłumaczyłem :) Ty za to opuściłeś końcówkę zdania :))
Niezarejestrowany
użytkownik
 
Posty: 19340
Na forum od: 31 sie 2006, 14:10

Postprzez miro » poniedziałek, 7 sie 2006, 16:09

klemens, opuscilem, bo Ty ja uwydatniles pieciokrotnie :) Co do prawa stworzenia panstwa Izrael na Bliskim Wschodzie, to nie jestem pewien, ze tworzenie kosztem innych ludzi coraz to nowych panst dla fanatykow religijnych jest dobrym pomyslem. Za konflikt bliskowszchodni posredni wszyscy placimy, chocby cenami energii, co napedza ekonomie swiata. Tam jest tez punkt zapalny konfliktow wielu kultur swiata. PutSmileOnMyFace dobrze zauwazyl, ze sa to skutki podzialu przez wielkich tego swata po II WS. Najwyzszy czas aby te same towarzystwo naprawilo swoje bledy. olek, po kazdej rezolucji potepiajacej Izrael za lamanie praw ludzkich jest ta sama historia. W Stanach w kolko sie mowi, ze ONZ jest antysemicki i antyamerykanski. Jakby nie bylo, to sa najbardziej znani okupanci na Ziemi.
Honest differences of views and honest debate are not disunity. They are the vital process of policy-making among free men.
miro
użytkownik
 
Posty: 3057
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez klemens » poniedziałek, 7 sie 2006, 17:27

Zainteresowanym tematem polecam ten adres:
http://bartoszweglarczyk.blox.pl/html
klemens
użytkownik
 
Posty: 522
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez miro » poniedziałek, 7 sie 2006, 18:08

Dobre klemens. To tak jakby Niemcy mowili, ze niebylo holocaustu, czyz zrodlem informacji nie jest The Jerusalem Post? A gdzie mozna zobaczyc owe sfalszowane zdjecia? Niektorzy juz zapomnieli na jakich zasadach dzialala komunistyczna propaganda, przekrzyczec wroga :)
Honest differences of views and honest debate are not disunity. They are the vital process of policy-making among free men.
miro
użytkownik
 
Posty: 3057
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez klemens » poniedziałek, 7 sie 2006, 19:52

Dla mnie chyba najciekawsze jest to zdjecie z manifestacji w Londynie z flagami Hezbollahu i komentarz Węglarczyka, że gdyby ta dziewczyna z tą flagą, tak ubrana pojawiła się na ulicach Libanu, skopaliby ją hezbollahowcy. Malo tego - zagrożeniem dla Londyńczyków, jak się już okazało niedawno, nie jest Izrael bynajmniej, ale arabscy bojownicy, którzy nie cofną się przed wysadzeniem w powietrze londyńskiego metra. Patrzeć dziś, jak Londyńczycy maszerują z flagami znanej arabskiej organizacji terrorystycznej (nikt rozsądny nie zaprzeczy, że Hezbollah jest organizacją terrorystyczną, która ma na swoim koncie zamachy na calym świecie) to przedziwne naprawdę.
klemens
użytkownik
 
Posty: 522
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez olek » poniedziałek, 7 sie 2006, 21:06

klemens napisal: "nikt rozsądny nie zaprzeczy, że Hezbollah jest organizacją terrorystyczną". ale z tego co wiem, to ten poglad reprezentuja tylko 3 kraje: Izrael, USA i Kanada. Unia Europejska nie uznaje Hezbollahu za organizacje terrorystyczna, i ostatnio odrzucila wniosek ponad 200-stu kongresmenow, ktorzy sie tego domagali. Widocznie w Europie uwaza sie Hezbollah za ruch oporu.
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez Goran z Czechowic » środa, 9 sie 2006, 21:27

Obiektywizm się liczy.Prawa wojny są paskudnie makabryczne.Walka z partyzantami zawsze wiązać się będzie z ofiarami wśród cywili.Jeśli przysłowiowy ktoś ubrany w cywilne ubranie zainstaluje wyrzutnię rakiet z-p w moim ogródku powinien się liczyć z faktem,że wróg zbombarduje ogródek wraz z moim domem,albo dzielnicą.Następnie moja rodzina z tym ktośem będzie wrzeszczeć na cały świat,że tatusia i wujka zabiły wrogie bomby.Przykre te prawa wojny.
Goran z Czechowic
użytkownik
 
Posty: 123
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Poprzednia strona

Powrót do Archiwum

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

cron