przez celt » środa, 19 lip 2006, 09:06
ja grzyby znajduję już od maja, ale to pojedyncze okazy. Aby powiedzieć, ze grzyby są musi byc wysyp. Dla mnie grzyby są, gdy w godzinę jestem w stanie nazbierać wiaderko. Jak pięc godzin chodzę za 2 grzybkami tzn że grzybów nie ma... a borówki sa na Magurce, Błatniej, stokach Szyndzielni. Byłem tez w Szczyrku, ale tam skurw... przy polach borówkowych (w zimie wyciągi) pobierają opłaty parkingowe, wiec bardziej się opłaca kupić borówki od zbieraczy