przez olek » czwartek, 13 lip 2006, 19:28
Wasz korespondent z Francji donosi: Zidane wypowiedzial sie wczoraj wieczorem w telewizji francuskiej. Przeprosil dzieci i ich wychowawcow, mowiac, ze byl to gest, ktorego nie nalezy czynic. Zostal, jak mowi, sprowokowany przez Materazziego, ktorego slowa pod adresem jego matki i siostry bardzo go dotknely. Nie zaluje jednak swego czynu, bo oznaczaloby to przyznanie racji Materazziemu. powinno sie jego zdaniem karac w pierwszym rzedzie prowokatorow... P.S. Materazzi odpowiedzial wczoraj, ze nie zniewazal matki Zidana: to negowanie u Materazziego daje sie latwo wytlumaczyc: dla Wlochow la mamma to osoba ktora darzy sie prawdziwym kultem... A co z siostra? Mysle, ze kult siostry czy brata u muzulmanow daje sie porownac do kultu matki u Wlochow...