przez Niezarejestrowany » wtorek, 4 lip 2006, 18:32
do Michaela, masz dane z okresu kiedy Bielsko-biała byla miastem wojewodzkim, przypominam ze od paru lat juz tak nie jest. a wtedy bardzo duzo ludzi sie przenioslo i nie mow ze ludzie jezdza do bielska do pracy , tak bylo kiedys teraz ludzie pracuja w tychach, katowicach itp. i dlatego nie rozumie waszej mentalnosci, Michael zwraca uwage na to ile jest mieszkancow, zamiast na to jaka jest tu kultura osobista itp, na co zwracalem uwage, kompleks wyzszosci? ja chcialbym mowic ze jestem z bielska, zreszta tak sie przedstawiam bo od paru lat tu mieszkam i to ze pochodze z krakowa w niczym mi nie przeszkadza, ale ostatnio jak policjant z bielska bialej zobaczyl ze jestem z krakowa to zabral mi dowod rejestracyjny za spalona zarowke, moze przypadek? prawdopodobnie tu zostane - takie mam plany. jednak ciezko mi zrozumiec tutejsze obyczaje.